Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!n
x01.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news
.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-m
ail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: I także "mój brzuch!"
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
Date: Fri, 3 Jun 2011 17:08:56 +0200
Message-ID: <1rhtk0j74gk4t.1h81vrzsm2c4c$.dlg@40tude.net>
Lines: 36
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.249.223
X-Trace: 1307113763 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 2491 79.185.249.223:51326
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:599727
Ukryj nagłówki
"(...)W ogóle zmysł posiadania na własność powinno się zawsze pobudzać.
Ludzie ustawicznie kierują się pretensjami do prawa własności, które równie
śmiesznie brzmią w Niebie, jak i w Piekle, a my musimy ich w tym
utrzymywać. Przeciwstawienie się w dzisiejszych czasach czystości wypływa w
znacznej mierze z przekonania ludzi, że "posiadają" swe ciała - owe ogromne
i niebezpieczne posiadłości pulsujące energią, która stworzyła światy,
posiadłości, w których znaleźli się bez własnej woli i z których zostaną
wyrzuceni przez wolę Cudzą. Sprawa wygląda tak, jak gdyby dziecię
królewskie, któremu ojciec wyznaczył z miłością pewną wielką prowincję w
tytularny zarząd, podczas gdy w istocie rządzą nim mądrzy doradcy, uroiło
sobie, że rzeczywiście posiada miasta, lasy i zboża, i to w taki sposób,
jak klocki na posadzce swego dziecinnego pokoju.
Ten zmysł posiadania wytwarzamy i utwierdzamy nie tylko przez pychę, ale i
przez zamęt. Uczymy ludzi, by nie dostrzegali różnych znaczeń zaimka
dzierżawczego - tych subtelnie stopniowanych różnic znaczeniowych począwszy
od: "moje buty" poprzez "mój pies"', "mój sługa", "moja żona", "mój władca"
i "mój kraj" aż do ,,mój Bóg". Można ich doprowadzić do tego, by zredukowali
wszystkie te znaczenia posiadania do owego "moje buty" - do "moje" w
znaczeniu posiadania. Nawet w dziecinnym pokoju można dziecko nauczyć, żeby
przez "mój miś" rozumiało nie przedmiot czułości którym jest w specjalny
sposób związane (bowiem to jest właśnie to, czego ich Nieprzyjaciel nauczy,
jeśli mu w tym nie przeszkodzimy), lecz "miś" którego mogę, jeśli mi się
spodoba, rozszarpać na kawałki.(...)"
Lewis Clive Staples - "Listy starego diabła do młodego".
--
XL
Cóż za poeta z ciebie? Sypiesz tylko piach na kartę
w ten atramentu nadmiar, jak dźwięk słów nietrwały.
Krwią pisz! To inkaust najwłaściwszy dla słów niezatartych.
Czas je zamieni w blizny - hymn Polaków Małych.
by XL
|