Strona główna Grupy pl.sci.psychologia INTRYGANCI (sprawa Fra)

Grupy

Szukaj w grupach

 

INTRYGANCI (sprawa Fra)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 107


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2008-05-25 10:46:38

Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Fragile<e...@i...pl>
news:31662841-e676-4e8d-b708-4f88de454376@l42g2000hs
c.googlegroups.com

[...]
> W ogole tego typu grupa stanowi bardzo duze
> zagrozenie dla osob mojego pokroju. Ja jestem niestety bardzo
> latwowierna osoba, bardzo naiwna, i bardzo wrazliwa. Otwieram się, gdy
> zaufam, a niestety ufam zbyt latwo. Boli mnie krzywda innych, a na
> grupie ludzie nie przebieraja w slowach i co chwila kogos rania. Co
> chwile kogos mi szkoda... Ja wiem, ze być może najbardziej przezywam
> to wlasnie _ja_, a nie osoba, która w danej chwili zostala obrzucona
> blotem. Ale coz, taka jestem. Placze, gdy jestem swiadkiem krzywdy
> innych ludzi. I piszac "placze" mam na mysli prawdziwe lzy i smutek, a
> nie jakis wyswiechtany slogan.
[...]
> Tu na grupie jestem bezsilna. To miejsce, w którym szerzy się sporo
> nienawisci, to miejsce, w którym wystepuje brak tolerancji i szacunku
> do roznych wyznan, religii, pochodzenia, stylu zycia, statusu
> materialnego, to miejsce pelne ostrych slow lekko rzucanych po
> adresem drugiego czlowieka. To miejsce, oprocz smiechu, pelne bolu i
> lez. Nie przypadkowych, tylko _swiadomie_ zadawanych ciosow. Jestem
> tym zmeczona. Jestem za słaba. To nie jest miejsce dla mnie. To nie
> jest miejsce dla tak bardzo wrazliwych, naiwnych i ufnych osob. Czuje
> się tu zle, i czuje się bezradna. Dlatego ja z tej grupy zrezygnuje...
[...]

A jeszcze dzień wcześniej było tak wspaniale cool nieistotna:
"jesli chodzi Ci o psp, to nic ani nikt mnie tu nie trzyma. Dla mnie
ta grupa nie jest wazna, zagladam tu coraz rzadziej, w sumie glownie z
nudow, czy tez jak leze w lozku i na nic nie mam sily, czy tez w
przerwie podczas tlumaczen."
news:a20e29b5-f059-40d9-92b1-7ecbbd21a341@s50g2000hs
b.googlegroups.com


Współczuję ciężkiej choroby.

DG



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2008-05-25 10:48:51

Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Fragile<e...@i...pl>
news:31662841-e676-4e8d-b708-4f88de454376@l42g2000hs
c.googlegroups.com

[...]
> W ogole tego typu grupa stanowi bardzo duze zagrozenie dla osob mojego
> pokroju. Ja jestem niestety bardzo
> latwowierna osoba, bardzo naiwna, i bardzo wrazliwa. Otwieram się, gdy
> zaufam, a niestety ufam zbyt latwo. Boli mnie krzywda innych, a na
> grupie ludzie nie przebieraja w slowach i co chwila kogos rania. Co
> chwile kogos mi szkoda... Ja wiem, ze być może najbardziej przezywam
> to wlasnie ja, a nie osoba, która w danej chwili zostala obrzucona
> blotem. Ale coz, taka jestem. Placze, gdy jestem swiadkiem krzywdy
> innych ludzi. I piszac "placze" mam na mysli prawdziwe lzy i smutek, a
> nie jakis wyswiechtany slogan.
[...]
> Tu na grupie jestem bezsilna. To miejsce, w którym szerzy się sporo
> nienawisci, to miejsce, w którym wystepuje brak tolerancji i szacunku
> do roznych wyznan, religii, pochodzenia, stylu zycia, statusu
> materialnego, to miejsce pelne ostrych slow lekko rzucanych po
> adresem drugiego czlowieka. To miejsce, oprocz smiechu, pelne bolu i
> lez. Nie przypadkowych, tylko swiadomie zadawanych ciosow. Jestem
> tym zmeczona. Jestem za słaba. To nie jest miejsce dla mnie. To nie
> jest miejsce dla tak bardzo wrazliwych, naiwnych i ufnych osob. Czuje
> się tu zle, i czuje się bezradna. Dlatego ja z tej grupy zrezygnuje...
> [...]

A jeszcze dzień wcześniej była tak wspaniale cool nieistotna:
"jesli chodzi Ci o psp, to nic ani nikt mnie tu nie trzyma. Dla mnie
ta grupa nie jest wazna, zagladam tu coraz rzadziej, w sumie glownie z
nudow, czy tez jak leze w lozku i na nic nie mam sily, czy tez w
przerwie podczas tlumaczen."
news:a20e29b5-f059-40d9-92b1-7ecbbd21a341@s50g2000hs
b.googlegroups.com


Współczuję ciężkiej choroby.

DG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2008-05-25 11:37:38

Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 12:48, "Don Gavreone" <s...@l...po> wrote:

> Współczuję ciężkiej choroby.

Nie zawsze bywa smutku odbiciem,
gdy łzy rzęsiste się leją.
Czasem w człowieku łamie się życie,
a usta same się śmieją.

Takim człowiekiem była moja matka: nauczyła mnie swoim milczącym
przykładem tego, jak kobieta (tak, zwłaszcza kobieta), potrafi i
powinna być silna, bo tylko silny człowiek jest godzien i ma szansę
nieść życie. Ojciec ze skaleczonym palcem leżał w łóżku, a matka, ze
straszliwym nowotworem w głowie, uparcie pieliła sierpniowy ogród, aby
nie pokazać łez i (w swoim przekonaniu) ukryć przed nami swe
cierpienie. Taka była do końca, nawet w szpitalu. Nikt od tamtej pory
nie jest w stanie być dla mnie wzorem użalając sie nad sobą wobec
innych, zwłaszcza dla zdobycia względów. Ludzie naprawdę chorzy
szukają za wszelką cenę normalności, a nie współczucia, zwłaszcza u
obcych. A może akurat ja trafiłam akurat TYLKO na takich ludzi...
jednak nie uważam, abym obracała się w jakimś nienormalnym świecie.
Dlatego staram się być jego przedłużeniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2008-05-25 11:42:39

Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik<i...@g...pl>
news:03cbfe00-73bb-441c-a90f-d2369297e4c0@d1g2000hsg
.googlegroups.com

> On 25 Maj, 12:48, "Don Gavreone" <s...@l...po> wrote:
>
> > Współczuję ciężkiej choroby.

... głowy.

DG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2008-05-25 12:55:49

Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 13:42, "Don Gavreone" <s...@l...po> wrote:
> Użytkownik<i...@g...pl>news:03cbfe00-73bb-441c-
a...@d...googlegroups.com
>
> > On 25 Maj, 12:48, "Don Gavreone" <s...@l...po> wrote:
>
> > > Współczuję ciężkiej choroby.
>
> ... głowy.
>
> DG

Mnie? A po co? To komuś (może Tobie?) do czegoś potrzebne? Daj spokój,
przecież nie o to chodzi.
Łatwo mówić "współczuję", trudniej rozumieć czyjś ból naprawdę. Kiedy
się wie (a nie przypuszcza!) o czyimś bólu, pozostają dwie
ewentualności: zejść z drogi lub się zaangażować. Co komu po takiej
deklaracji jak Twoja? Czujesz się do czegoś zobowiązany? Po co? -
zrozum, nie wszyscy chcą utrwalać w sobie ból i słyszeć ciągle, że im
się współczuje. Dla mnie ważne są przykłady zwycięstw nad własną
wewnętrzną koniecznością szukania współczucia. Każdy pierwotnie
odczuwa potrzebę obciążenia (tu jest to umowna kategoria, nie
rozumiana jako ciężar, raczej jako dzielenie się) innych swym
cierpieniem, każdy boi się samotności w cierpieniu, jednak są ludzie,
którzy potrafią to przezwyciężyć i wbrew chorobie wyciągnąć z życia
maksimum normalności. Takim ludziom współczucie przeszkadza. Wolą być
nawet chamscy, szorstcy, aby tylko go nie wzbudzać. Współczucie
niczego nikomu nie daje, no, może tylko współczującym - poczucie
dawania czegoś komuś, ale pytam: czego i komu?
... Od współczucia i bliskości ma sie rodzinę; to chore, kiedy szuka
się tego w internecie, to wg mnie świadczy o niezaspokojeniu
emocjonalnym ze strony bliskich osób lub o nadmiernym zapotrzebowaniu
na to współczucie, skoro ze swym obnażonym cierpieniem wychodzi się na
tak szerokie i zdradliwe pole... gdzie czyha tyle niebezpieczeństw, a
jednak się szuka...?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2008-05-25 13:38:33

Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik<i...@g...pl>
news:5327ca5d-1392-45f7-9902-c4a34110cf76@a1g2000hsb
.googlegroups.com

> On 25 Maj, 13:42, "Don Gavreone" <s...@l...po> wrote:
> > Użytkownik<i...@g...pl>news:03cbfe00-73bb-441c-
a...@d...googlegroups.com
> >
> > > On 25 Maj, 12:48, "Don Gavreone" <s...@l...po> wrote:
> >
> > > > Współczuję ciężkiej choroby.
> >
> > ... głowy.
> >
> > DG
>
> Mnie?
[...]

Nie.

DG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2008-05-25 17:20:01

Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 15:38, "Don Gavreone" <s...@l...po> wrote:
> Użytkownik<i...@g...pl>news:5327ca5d-1392-45f7-
9...@a...googlegroups.com


> > (...)
> > Mnie?
>
> [...]
>
> Nie.

Uff.
No to załóż jakiś weselszy wątek, zamiast przytruwać tu razem ze
mną...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

HAARPANIE AZJI
Jeśli można konia to i człowieka
dalajlama u lisa
janek. miało być weselej
Ile można wyczytać z ludzkiej twarzy?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »