Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ile cukru w cukrze?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ile cukru w cukrze?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2015-01-29 13:40:00

Temat: Ile cukru w cukrze?
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://www.tokfm.pl/blogi/bywalipnie/2013/09/ile__ab
orcji_w_aborcji/1?expand=1&t=1422534166348&v=1&pId=3
2822744&send-a=1#opinion32822744

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2015-01-29 13:50:25

Temat: Re: Ile cukru w cukrze?
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 29 stycznia 2015 13:40:01 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> http://www.tokfm.pl/blogi/bywalipnie/2013/09/ile__ab
orcji_w_aborcji/1?expand=1&t=1422534166348&v=1&pId=3
2822744&send-a=1#opinion32822744

Oczywiscie polecam takze moj komentarz pod tekstem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2015-01-30 01:29:12

Temat: Re: Ile cukru w cukrze?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

https://m.youtube.com/watch?v=BucQWCCXfKA


Jutro widzę ciebie na adopcji takich dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2015-01-30 14:07:42

Temat: Re: Ile cukru w cukrze?
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 30 stycznia 2015 01:29:13 UTC+1 użytkownik glob napisał:
> https://m.youtube.com/watch?v=BucQWCCXfKA
>
>
> Jutro widzę ciebie na adopcji takich dzieci.

To nie są "takie dzieci" - to są DZIECI. To nie sa przysłane nie wiadomo skąd paczki
z ciuchami, z których można sobie wybrać to, co nowe i śliczne, a co wadliwe lub
nietrafione wyrzucić na śmietnik - DEBILU. Tobie może fizycznie niczego nie brakuje,
ale zgodnie z twoim stanowiskiem ta, co cie urodziła, gdyby w ciazy wiedziała, jaki z
ciebie porąbaniec wyrosnie, powinna cie wykrobac... Wlasnie to przecież popierasz :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2015-01-30 14:31:55

Temat: Re: Ile cukru w cukrze?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

XL
Rozumiem że cerpiesz rozkosz z cierpienia i konania kalekich dzieci, bo ich życie
jest pełne męki i strasznych cierpień, tak samo rodziców. Podniecają ciebie katusze
dzieci ich rzężenie gdy niewydole płuca próbują złapać powietrze i łzy rodziców , bo
nie uda się załatwić leku, na to by mogło oddychać, bo przecież katolików wtenczas
nie ma. Mówisz folksdojczu że cierpienie matek to mało, mają cierpieć też dzieci, a
ty będziesz wyła, aby ten wodogłów nie chodził do szkoły ze zdrowymi dziećmi, tak? A
Chirek odbierał pokaślawionym jeszcze wózki, bo czołgający kaleka lepiej podnieca
"sumienie" katolickiego zwyrodnialca. Tak?
Bo non stop przekonujecie że kalekę trzeba ostro, ani grosza na leczenie, po co z
domu wychodzi, a jednocześnie chcecie by matki rodziły. Tak więc widzę ciebie u
adopcji dziecka z wodogłowiem, bo naprawdę do tych kielc dojadę i ci ze łba pierdolcu
zrobie płaskogłowie, bo z sadyzmu folkdojcza leczy tylko sadyzm, dopuki nie jego dupa
to można, złamie ci większość kości abyś czuła to co te dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2015-01-30 14:51:41

Temat: Re: Ile cukru w cukrze?
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 30 stycznia 2015 14:31:56 UTC+1 użytkownik glob napisał:
> XL
> Rozumiem że cerpiesz rozkosz z cierpienia i konania kalekich dzieci, bo ich życie
jest pełne męki i strasznych cierpień, tak samo rodziców. Podniecają ciebie katusze
dzieci ich rzężenie gdy niewydole płuca próbują złapać powietrze i łzy rodziców , bo
nie uda się załatwić leku, na to by mogło oddychać, bo przecież katolików wtenczas
nie ma. Mówisz folksdojczu że cierpienie matek to mało, mają cierpieć też dzieci, a
ty będziesz wyła, aby ten wodogłów nie chodził do szkoły ze zdrowymi dziećmi, tak? A
Chirek odbierał pokaślawionym jeszcze wózki, bo czołgający kaleka lepiej podnieca
"sumienie" katolickiego zwyrodnialca. Tak?
> Bo non stop przekonujecie że kalekę trzeba ostro, ani grosza na leczenie, po co z
domu wychodzi, a jednocześnie chcecie by matki rodziły. Tak więc widzę ciebie u
adopcji dziecka z wodogłowiem, bo naprawdę do tych kielc dojadę i ci ze łba pierdolcu
zrobie płaskogłowie, bo z sadyzmu folkdojcza leczy tylko sadyzm, dopuki nie jego dupa
to można, złamie ci większość kości

Raczej ja wczesniej cie odwiedze - z Policją.
\
> abyś czuła to co te dzieci.

A co ty czujesz, debilku, kiedy chcesz je zarzynać żywcem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2015-01-30 15:52:19

Temat: Re: Ile cukru w cukrze?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka
1 Badania prenatalne pokazuj czy płód jest chory czy nie.
2. Można leczyć płoda, zakaz oznacza skazanie na kalectwo lub śmierć.
3. Jeśli jest ciężki stan upośledzenia, jego życie będzie jednym wielkim cierpieniem,
więc aborcja to humanizm bo nic jeszcze nie czuje.
4. Katolik domaga się by dzieci cierpiały potworne męki zanim skonają, a na dodatek
nie rozumie że leczenie nawet na najbogatszych jest bardzo trudne, jest to czysty
sadyzm po prostu podnieca katola cierpienie dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2015-01-30 16:44:02

Temat: Re: Ile cukru w cukrze?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka

Poza tym dlaczego chcesz mordować dzieci co ?

Zdaniem "uczonych biskupów" skierowanie na badania prenatalne to wstęp do aborcji, do
zniszczenia dobra. Lekarz, o dziwo, może poinformować pacjentkę, że stan dziecka nie
rokuje dobrze, ale nie może wydać zaświadczenia, bo kobieta może je wykorzystać w
niecnym celu i domagać się przerwania ciąży. Antyaborcyjna obsesja Kościoła
przestaje być zabawna. Robi się wręcz niebezpieczna dla kobiet i dzieci.Trzeba
zaznaczyć, że PAN nie odmawia lekarzom prawa do sprzeciwu sumienia wobec aborcji,
tyle, że ogranicza to uczestnictwa lub asystowaniu przy zabiegu. Zdaniem PAN klauzula
sumienia nie obowiązuje w przypadku badań prenatalnych i wydania zaświadczeń, bowiem
nie jest procedura aborcyjna. Nie trzeba być lekarzem, aby stwierdzić, że badanie
prenatalne i wydanie zaświadczenie to nie aborcja. Jednak zdaniem naszych biskupów
lekarz -katolik powinien odmawiać tego typu świadczeń, bowiem są one wstępem do
niszczenia dobra, jakim jest życie poczęte. Biskupi, jak to mają w zwyczaju,
specjalnej wiedzy na tematy, na temat których wypowiadają się , nie posiadają,
natomiast uważają, że zawsze mają rację i mają prawo do narzucania swoich opinii. Nie
dociera do nich, że badania prenatalne pozwalają ratować większość dzieci, pozwalają
na przeprowadzenie operacji wewnątrzmacicznych, dają możliwość przygotowania zaplecza
medycznego dla ratowania życia chorego noworodka. Postulat biskupów, aby lekarze
odmawiali skierowań na badania prenatalne JEST ZAGROŻENIEM DLA ŻYCIA NOWORODKÓW I
DOPROWADZI DO WIĘKSZEJ ŚMIERTELNOŚCI NAJMNIEJSZYCH DZIECI.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Dziwki...
Re: Dziwki...
Re: Obalanie zakazu kazirodztwa.
Papieska katecheza o ojcostwie
Bo aborcja zakazana.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »