« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-08 19:05:24
Temat: Re: Proszę ogrodników-informatyków o pomocPrzeczytałem Waszą dyskusję i troszkę mnie smuci bo nie zajmujecie się
tematyką do której powołalście grupę tylko "pierdołami" . Ja tez prowadzę co
bądź na własny rachunek i orze jak mogę (nie tylko ogródek :-) ale nie
wierze, że Grzegorz czy też Ewa nie maja nic na sumieniu może nie w kwesti
pisania na grupy ale nie wiele ludzi w historii swiata było czy też jest
bez skazy ( może sie myle ).
Po za tym jak ktos zarabia kilkaset złotych bo tak szef płaci nie stać jest
czasem na bylinke a dopiero co na internet w domu.
Pozdrawiam
Lolo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-08 19:25:49
Temat: Ilu z was kiwa nas?
Użytkownik "lolo" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:agcnpd$b98$1@news.onet.pl...
> Przeczytałem Waszą dyskusję i troszkę mnie smuci bo nie zajmujecie się
> tematyką do której powołalście grupę tylko "pierdołami" . Ja tez prowadzę
co
> bądź na własny rachunek i orze jak mogę (nie tylko ogródek :-) ale nie
> wierze, że Grzegorz czy też Ewa nie maja nic na sumieniu może nie w
kwesti
> pisania na grupy ale nie wiele ludzi w historii swiata było czy też jest
> bez skazy ( może sie myle ).
Moje sumienie jest moja sprawa.
Nie chce jednak by sumienia moich pracownikow nie pozwalaly im spokonie spac
w nocy w przeswiadczeniu, ze oszukuja mnie. Tylko tyle. To dla ich dobra ;-)
> Po za tym jak ktos zarabia kilkaset złotych bo tak szef płaci nie stać
jest
> czasem na bylinke a dopiero co na internet w domu.
Kurcze i ja dlatego mam do tego doplacac? To niech poprosi bym dal na
bylinke.
I ty doplacasz, bo w gazowni zajmuja sie pierdolami (sorry ogrodnicy)?
ILU Z WAS KIWA NAS?
Pozdr
Grzegorz
P.S. Dla kogo Lolo...?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-08 20:25:19
Temat: Re: Proszę ogrodników-informatyków o pomoclolo <l...@p...onet.pl> napisał(a):
> Przeczytałem Waszą dyskusję i troszkę mnie smuci bo nie zajmujecie się
> tematyką do której powołalście grupę tylko "pierdołami" . Ja tez prowadzę co
> bądź na własny rachunek i orze jak mogę (nie tylko ogródek :-) ale nie
> wierze, że Grzegorz czy też Ewa nie maja nic na sumieniu może nie w kwesti
> pisania na grupy ale nie wiele ludzi w historii swiata było czy też jest
> bez skazy ( może sie myle ).
> Po za tym jak ktos zarabia kilkaset złotych bo tak szef płaci nie stać jest
> czasem na bylinke a dopiero co na internet w domu.
>
> Pozdrawiam
> Lolo
>
> O rany, nakryłes mnie. Tak, przyznaję się, to ja przeszłam wczoraj na
czerwonym swietle. Ta szyba wybita w świetlicy to też byłam ja a nie Radek z
6c, wiedziałam że to się kiedyś musi wydać.
Parę innych grzechów pewno by się jeszcze znalazło.
Masz rację, nie jestem swięta.
Ale hipokrytką też nie jestem i jeśli robie cos nie do końca uczciwie i
spotka mnie za to krytyka, to potrafię się przyznać do błedu zamiast bleblać
coś o inkwizycji, moralizatorstwie i innych takich.
Mnie tez zaskoczyła temperatura tej dyskusji, bo sprawa jest faktycznie dosyc
błaha. Gdyby Majka powiedziała po prostu: no wiesz, to faktycznie troche nie
fair, ale człowiek chciałby sie trochę oderwać od pracy i jak chwile pobędzie
w ogrodach to nic takiego sie nie stanie i firma sie od tego nie zawali
.... to myslę, że nie byłoby tej dyskusji i wszystkich obraźliwych słów
Pozdrawiam, Ewa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-07-08 20:51:43
Temat: Re: Ilu z was kiwa nas?
Użytkownik "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> napisał w wiadomości
news:agcovp$dls$1@news.onet.pl...
>
> Moje sumienie jest moja sprawa.
> Nie chce jednak by sumienia moich pracownikow nie pozwalaly im spokonie
spac
> w nocy w przeswiadczeniu, ze oszukuja mnie. Tylko tyle. To dla ich dobra
;-)
No tak pewnie jesteś proboszczem bo martwisz sie o sumienie innych a nie o
swoje :-)
> Kurcze i ja dlatego mam do tego doplacac? To niech poprosi bym dal na
> bylinke.
Nie musisz dopłacać najlepiej zrobisz jak zakleisz usta pracownikom żeby
nie rozmawiali w poniedziałek rano o tym co posadzili czy też co pili w
sobotę po pracy bo wtedy też oszukuja Ciebie bo nie rozmawiaja o sprawach
słuzbowych dotyczacych twojej firmy.
> I ty doplacasz, bo w gazowni zajmuja sie pierdolami (sorry ogrodnicy)?
Oczywiscie dopłacam a mam inne wyjscie? Co mam zrobić jak Pani Basi w
gazowni w niedzielę zakwitła pierwszy raz np. Magnolia xsoulangiana to
normalne że opowie to kolezankom a ty w pracy nie komentowałeś odejścia
Belki czy przegranej reprezentacji Polski na mundialu a przepraszam tobie
wolno to Twoja firma :-)
> ILU Z WAS KIWA NAS?
Wszyscy wszystkich w jakiś sposób :-)
> P.S. Dla kogo Lolo...?
Dla Wszystkich a jak nieładnie to moze być Lucjan Kusz z Rzeszowa
Pozdrawiam
Lolo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-07-08 21:04:13
Temat: Re: Proszę ogrodników-informatyków o pomoc
Użytkownik "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:agcsff$p11$1@news.gazeta.pl...
O rany, nakryłes mnie. Tak, przyznaję się, to ja przeszłam wczoraj na
> czerwonym swietle. Ta szyba wybita w świetlicy to też byłam ja a nie Radek
z
> 6c, wiedziałam że to się kiedyś musi wydać.
No widzisz nie jesteś taka święta i tak to jest nawet z tym żółtym czy
czerwonym światłem niby błachostka ale... kierowca po 2-3 piwkach dojeżdża
cały do domu i co też jest w poządku bo nikomu nic złego się nie stało???
> Masz rację, nie jestem swięta.
I tu sie zgadzam:-)
> Ale hipokrytką też nie jestem i jeśli robie cos nie do końca uczciwie i
> spotka mnie za to krytyka, to potrafię się przyznać do błedu zamiast
bleblać
> coś o inkwizycji, moralizatorstwie i innych takich.
Ależ ja nic takiego nie napisałem :-) tak samo krytyka spotyka innych co
cos nabroja i to wyjdzie na jaw a Majka tylko się publicznie przyznała do
małego grzeszku i chwała Jej za to.
> Mnie tez zaskoczyła temperatura tej dyskusji, bo sprawa jest faktycznie
dosyc
> błaha.
Mnie też
Gdyby Majka powiedziała po prostu: no wiesz, to faktycznie troche nie
> fair, ale człowiek chciałby sie trochę oderwać od pracy i jak chwile
pobędzie
> w ogrodach to nic takiego sie nie stanie i firma sie od tego nie zawali
> .... to myslę, że nie byłoby tej dyskusji i wszystkich obraźliwych słów
Ja przyznaje sie, że czasem wyrzucam jedzenie bo za dużo kupie i nie przejem
tego to co mam się kajać publicznie bo są ludzie nawet w Polsce co są w tej
samej chwili głodni a na grupie bedziecie mnie łajać?? dla mnie to jest
śmieszne. A obraźliwe słowa fakt są nie na miejscu .
Pozdrawiam
Lolo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-07-08 21:52:31
Temat: Re: Ilu z was kiwa nas?> ILU Z WAS KIWA NAS?
Jesteś "pojebus" tak mawia młodzież czyli dzieci w wieku mego dziecięcia.
Ponoć to nic złego ale można się wyleczyć.
*-O
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-07-08 21:55:56
Temat: Re: Ilu z was kiwa nas?
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:agd1it$q12$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > ILU Z WAS KIWA NAS?
>
> Jesteś "pojebus" tak mawia młodzież czyli dzieci w wieku mego dziecięcia.
> Ponoć to nic złego ale można się wyleczyć.
> *-O
Przepraszam to do mnie?? bo nie bardzo sie poczuwam .
pozdrawiam
Lolo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-07-08 23:42:30
Temat: Re: Ilu z was kiwa nas?> Przepraszam to do mnie?? bo nie bardzo sie poczuwam .
A jak ci na imię?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-07-09 04:09:47
Temat: Re: Ilu z was kiwa nas?
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:agd1it$q12$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > ILU Z WAS KIWA NAS?
>
> Jesteś "pojebus" tak mawia młodzież czyli dzieci w wieku mego dziecięcia.
Uwielbiam te argumentacje. Jestszalenie intelektualna.
Pozdrawiam niepojebusa.
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-07-09 06:48:27
Temat: Re: Proszę ogrodników-informatyków o pomoc> Ależ ja nic takiego nie napisałem :-) tak samo krytyka spotyka innych co
> cos nabroja i to wyjdzie na jaw a Majka tylko się publicznie przyznała do
> małego grzeszku i chwała Jej za to.
>
>
> Ale właśnie w tym rzecz, że się nie przyznała! A tylko stwierdziła fakt
czytania postów w czasie pracy i bardzo sie najeżyła gdy ktos zwrócił jej
uwagę, że to mały grzeszek. No dobra, niech będzie że ten ktos z małego
grzeszku zrobił trochę większy ale tak to bywa z dyskusjami w sieci....
No a potem to ekstraordynaryjnie szybko skrócono drogę od wytkniecia błędu do
inkwizycji, moralizatorstwa oraz zaburzeń psychicznych tudzież żołądkowych.
Pozdrawiam, Ewa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |