| « poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2012-02-21 10:44:55
Temat: Re: IncepcjaUżytkownik "medea"
>
>> Mówisz - masz.
>>
>> Pomysł, przez który zaczęłaś wątpić w rzeczywistość, wyszedł ode mnie.
>> Podłożyłeś ten pomysł w moim umyśle?
>> O czym ona mówi?
>> Wiedziałem, że incepcja będzie możliwa, bo wypróbowałem ją na niej.
>> Zrobiłem to mojej żonie.
>> Dlaczego?
>> Zagubiliśmy się tutaj.
>> Musieliśmy się wydostać, ale nie chciała się z tym pogodzić.
>> Ukryła coś, bardzo głęboko.
>> Prawdę, którą kiedyś znała, ale wolała o niej zapomnieć.
>> Nie mogła się uwolnić.
>> Zdecydowałem się poszukać na własną rękę.
>> Podążyłem w głąb jej umysłu, i odnalazłem tą kryjówkę.
>> Włamałem się do środka. I podłożyłem pomysł.
>> Prosty pomysł, który zmienia wszystko.
>> Pomysł, że jej świat nie jest prawdziwy.
>
>Kocham Cię Qra!!!
>I wreszcie nie czuję się taka osamotniona. :)
>
Cieszę się niezmiernie :) Tylko nadal wydaje mi się że odpowiedź powinna być
2 razy tak. Jedyna różnica, to że zrozumienie "na podstawowym poziomie" ma
być zgodne "ze zrozumieniem na naszym podstawowym poziomie" :).
Bo w przytaczanych dialogach nie tylko nie ma żadnego oczywistego faktu
który można by zaakceptować jako elementarną oczywistość, a nawet gorzej,
niewytłumaczalne rzeczy są tłumaczone innymi niewytłumaczalnymi działaniami.
Potem jeszcze okazuje się że incepcji można dokonać na co najmniej trzech
poziomach ;) najwyższym, niższym i najniższym. Ponieważ jestem przegłosowany
to dedykuję sobie mądrość A. Brillant - "Większość ma rację tylko wtedy
kiedy nas zawiera".
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2012-02-21 10:54:34
Temat: Re: IncepcjaUżytkownik "medea"
>Podobno w Niemczech dodatkowo pod każdego anglojęzycznego aktora głos
>podstawia zawsze ten sam aktor niemiecki (są sobie przypisani na dobre i na
>złe, hi hi), tak że niemiecki widz przyzwyczaja się do konkretnego głosu.
>
>I w tym momencie się cieszę, że Polskę nie stać na dubbingowanie każdego
>filmu. Lubię napisy.
>
Niestety bogactwo dioptrii jakimi zaczęła obdarzać mnie natura sprawia że
mam do napisów stosunek ambiwalentny :) Ale pamiętam czasy kiedy w kinach
wyświetlano niemieckiego Winetou z oryginalną fonią i napisami polskimi i to
dopiero był koszmarek. Dawno zaś temu zdarzało mi się korzystać z ledwie
odbieranego programu czechosłowackich nadajników, wszystkie filmy były
dubbingowane i ten fakt potrafił zepsuć najlepszy western ;(
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2012-02-21 10:57:38
Temat: Re: Incepcja> Ja pare razy mialem watek z dupnymi planetami, byly strasznie blisko
> Ziemi, katowo kazda kilka/kilkanascie wieksza od Ksiezyca, pieeeekne
> widoki. Ale niepokojace.
Wlasnie to lubie najbardziej, to piekno powiazane z niepokojem.
Stosunkowo trudno o takie uczucie w realnym zyciu.
Cos podobnego mialem chyba tylko - jakby to sadystycznie nie brzmialo -
ogladajac relacje z WTC.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2012-02-21 11:02:21
Temat: Re: IncepcjaUżytkownik "zażółcony"
>
>> nawet w jej bulwersujących aspektach. Scena z przebitkami z "niedobrych"
>> filmów porno i okropieństwami "słusznych wojen" skłania do naprawdę
>> głębokiej refleksji.
>
>... też mi się zawsze zdawało, że tego typu zestawienia powinny
>skłaniać do uniwersalnej refleksji, ale wielokrotnie testując temat
>na wspomnianych przez Ciebie chadekach ( szczególnie tych bardziej
>patriotycznych ) - wychodzi kicha a nie refleksja :)
>
Osobiście jestem dobrej myśli. Zmiany ciągle zachodzą w IMVHO dobrym
kierunku. Podczas ostatnich dwóch pokoleń zlikwidowano właściwie rasizm.
Nadal rośnie tolerancja dla nietypowych orientacji seksualnych. Idee
zjednoczeniowe powoli zyskują przewagę nad partykularnymi interesami
nazizmów. To oczywiste że globalne zmiany mentalności będą wymagały pokoleń
ale wierzę że kiedyś świat opanują idee humanizmu. Aby tylko nie było już na
nim za ciepło ;)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2012-02-21 11:05:26
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 08:28, medea pisze:
> W dniu 2012-02-21 00:08, h...@h...hm pisze:
>>
>> Jej, uwielbiam armageddony, to najfajniejsze sny,chyba najbardziej
>> intensywne
>
> Rzeczywiście dość intensywne, ale czy najfajniejsze...? Fakt, przeżywam
> po nich w dzień taki stan uniesienia, jakbym dostąpiła jakiejś tajemnej
> wiedzy, o której nikt z pozostałych ludzi nie ma pojęcia. ;)
No cos w tym jest :)
> Moje końce świata są bardziej realistyczne i często nawiązują do
> aktualnych wydarzeń. Kiedy panował powszechny lęk przed epidemią ptasiej
> grypy (ze 2 lata temu), śniły mi się prawie puste, zrujnowane ulice i
> postacie jak na obrazach Beksińskiego, mniej więcej jak tu:
>
> http://art.vniz.net/beksinski/Beksinski-pic8.html
>
> Nic przyjemnego.
>
Realistyczne tez mam, np. 2012 mi sie snilo, jak zgromadzeni
na dachu bloku posrod dziesiatek ludzi patrzylismy na zblizajaca
sie fale - w momencie jej uderzenia sie obudzilem. To bylo piekne :)
>> Przez ciebie przytyje :)
>
> Może wystarczy pić tanie wino? ;)
:)
Fakt, ze gdy zdarzy sie pijanstwo takie, ze jeszcze
na drugi dzien jestem lekko wstawiony, przed kacem, to
sny rano sa ciekawe i stosunkowo mocne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2012-02-21 11:21:43
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 08:57, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> h...@h...hm pisze:
>>>>
>>> Aa, wlasnie, jeszcze inny motyw - pewien wplyw mam tez w snach,
>>> w ktorych moge latac. Latam przez pewien okres snu bez wplywu,
>>> potem trace te umiejetnosc i wlasnie w momencie straty i prob
>>> latania nieudanych ("jak to bylo, jakos te nogi odrywalem?" :D)
>>> zaczynam sobie zdawac sprawe ze to co utracilem bylo nierealne, ze to
>>> jest sen i ze moge to ogarnac - i faktycznie, udaje mi sie czasem znowu
>>> latac. Ale to tez epizody krotkie, zazwyczaj sie budze niedlugo potem.
>>
>> Kurcze nigdy nie latałam we śnie. A może nie pamiętam. Ogólnie dużo mi
>> się śni różnych dziwnych rzeczy, czasem tak skompilowanych, że dają mi
>> do myślenia w normalnym życiu.
>
> A ja za to dużo pływam. I w ogóle często bardzo śnię o wodzie. A w
> rzeczywistości to moje pływanie bardziej przypomina stylem topielca
> aniżeli Phelpsa.
To mi sie plywanie nigdy nie snilo (plywac w zasadzie nie umiem,
tzn. umialem nieporadnie, ale dawno temu, w ogole mnie nie ciagnie
do wody).
Za to znowu dzisiaj mialem wyrazny sen, a pomimo wczorajszego
pisania o swiadomym snieniu nie zdalem sobie sprawy ze snie, tylko
kombinowalem jak we snie (zwiedzalismy z klasa cos w rodzaju ruin
azteckich, wchodzilismy do takiej nieco dziwnej czerwonej piramidy
a ja zdawalem sobie sprawe ze mam lek wysokosci i probowalem sobie
przypomiec Tomb Raidera jak Lara sobie z tym radzila :) ).
Poza tym to tez motyw powtarzajacy sie co jakis czas, sen w ktorym
cofam sie do podstawowki, ew. liceum z tym ze mam taki wiek jak teraz :)
I zawsze mam cos nie zdane, bo nie chodzilem na lekcje (dzisiaj to byla
biologia i polski bodajze) - przy czym nie bardzo mnie to martwi, bo
uwazam w tym snie, ze skoro mam tyle lat, to zrozumieja, ze nie musialem
na tych lekcjach byc, bo i tak zdam :)
Za to nigdy nie cofam sie na studia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2012-02-21 11:22:01
Temat: Re: IncepcjaDnia dzisiejszego niebożę olo wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "zażółcony"
>>
>>> nawet w jej bulwersujących aspektach. Scena z przebitkami z "niedobrych"
>>> filmów porno i okropieństwami "słusznych wojen" skłania do naprawdę
>>> głębokiej refleksji.
>>
>> ... też mi się zawsze zdawało, że tego typu zestawienia powinny
>> skłaniać do uniwersalnej refleksji, ale wielokrotnie testując temat
>> na wspomnianych przez Ciebie chadekach ( szczególnie tych bardziej
>> patriotycznych ) - wychodzi kicha a nie refleksja :)
>>
> Osobiście jestem dobrej myśli. Zmiany ciągle zachodzą w IMVHO dobrym
> kierunku. Podczas ostatnich dwóch pokoleń zlikwidowano właściwie rasizm.
Gdzie?
> Nadal rośnie tolerancja dla nietypowych orientacji seksualnych. Idee
> zjednoczeniowe powoli zyskują przewagę nad partykularnymi interesami
> nazizmów. To oczywiste że globalne zmiany mentalności będą wymagały
> pokoleń ale wierzę że kiedyś świat opanują idee humanizmu. Aby tylko
> nie było już na nim za ciepło ;)
Zapowiadają epokę lodowcową, więc może nie masz się o co martwić.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2012-02-21 11:40:30
Temat: Re: IncepcjaUżytkownik "Qrczak"
>> Osobiście jestem dobrej myśli. Zmiany ciągle zachodzą w IMVHO dobrym
>> kierunku. Podczas ostatnich dwóch pokoleń zlikwidowano właściwie rasizm.
>
>Gdzie?
>
Tak całkiem to nigdzie. Dokładniej może będzie że usunięto segregację rasową
co najmniej z prawa niemieckiego, amerykańskiego i południowoafrykańskiego.
>> Nadal rośnie tolerancja dla nietypowych orientacji seksualnych. Idee
>> zjednoczeniowe powoli zyskują przewagę nad partykularnymi interesami
>> nazizmów. To oczywiste że globalne zmiany mentalności będą wymagały
>> pokoleń ale wierzę że kiedyś świat opanują idee humanizmu. Aby tylko
>> nie było już na nim za ciepło ;)
>
>
>Zapowiadają epokę lodowcową, więc może nie masz się o co martwić.
>
Kamień z serca ;)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2012-02-21 11:45:34
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 11:27, Qrczak pisze:
>
> A to w czy do nie wystarczy?
A może 'myśloszczep
>> Ale może coś tu wymyślimy, braci psychologiczna ? :)))
>
> A....bo...to...mi...sie...chce...
E tam ..
"Doumysły"
"Wmyśliwanie"
co bym nie skombinoiwał, to idzie albo w kierunku 'domysłów',
co zupełnie myli, albo w kierunku 'śliwek'
> Letam mościć gniazdko wygodne, 2 kwietnia startuje nowa gra o tron!
Ja na razie przeczytał wszystko, co było do
przeczytania i teraz susza ... Może będzie HBO, chyba
będzie ...
--
Redart
trochę jednak nie w nastroju,
ciocia na raka umiera, masa przerzutów itp klimaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2012-02-21 11:48:15
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-20 22:46, Paulinka pisze:
>>> Sama się topiłam dwa razy w życiu. Koszmarnie boję się wody. Ta woda
>>> nie ma pamięci ani nie jest made in Chiron. Po prostu śnię o tym, jak
>>> ratuję dziecko. Okropne. Można zaliczyć do snów o horrorze.
>>
>> Mialem na mysli caloksztalt, tych Twoich horrorow.
>
> Ogólnie są tak sugestywne, że pewnie film można nakręcić.
> Bardzo ich nie lubię.
No to na pewno jesteś fanką japońskich horrorów i ich remaków ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |