| « poprzedni wątek | następny wątek » |
221. Data: 2012-02-21 18:38:49
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: Incepcjamedea pisze:
> W dniu 2012-02-21 15:23, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Wiecie, czemu macie koszmary?
>>>> Bo zamiast iść spać o normalnej porze, to nawalacie po nocy w
>>>> klawiaturę.
>>>> I tyle Wam powiem!
>>>> Ha!
>>>>
>>>> Łubudubu...
>>>
>>> Wczoraj to nawet dość wcześnie skończyliśmy.
>>
>> Deficytu snu nie da się nadrobić.
>
> Da się. Podobno wystarczy krótka drzemka po południu.
To też jest niezły sposób :-)
--
Paulinka - dzisiaj się nie zdrzemnęłam z Majką, bo zapindalałam z
pierogami (120 pierogów wykrawanych urządzonkiem wielkości kieliszka).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
222. Data: 2012-02-21 18:49:36
Temat: Re: Incepcja
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jhufi0$u74$5@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-02-20 22:50, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2012-02-20 22:28, Paulinka pisze:
>>>>
>>>> Są ludźmi którzy nie powinni się znaleźć w moim życiu, ale są bo taka
>>>> jest rzeczywistość zastana, a nie oczekiwana przeze mnie.
>>>>
>>>
>>> Aaa, czyli wiesz dokładnie, kim są. Myślałam, że nie wiesz.
>>> Ja bym na Twoim miejscu zrobiła eksperyment i następnym razem dała się
>>> złapać. ;)
>>
>> Żeby mnie wypatroszyli?
>
> Nie. Może się okaże, że nie są tacy źli. ;)
hihi, jak pan L?
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
223. Data: 2012-02-21 19:27:08
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 19:38, Paulinka pisze:
> Paulinka - dzisiaj się nie zdrzemnęłam z Majką, bo zapindalałam z
> pierogami (120 pierogów wykrawanych urządzonkiem wielkości kieliszka).
Niezły wyczyn. Ruskie?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
224. Data: 2012-02-21 19:31:21
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: Incepcjamedea pisze:
> W dniu 2012-02-21 19:38, Paulinka pisze:
>> Paulinka - dzisiaj się nie zdrzemnęłam z Majką, bo zapindalałam z
>> pierogami (120 pierogów wykrawanych urządzonkiem wielkości kieliszka).
>
> Niezły wyczyn. Ruskie?
Nie z mięsem. Ostatnio po poznańsku gotuję, bo zauważyłam, że bardzo
dużo jedzenia marnuję. Gotowana wołowina do farszu to pozostałość z
niedzielnego rosołu.
Z niedzielnego pieczonego kurczaka zrobiłam też sałatkę ala Cesar ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
225. Data: 2012-02-21 20:30:31
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 20:31, Paulinka pisze:
> bo zauważyłam, że bardzo dużo jedzenia marnuję.
Mnie też się zdarza niestety. Mięso z rosołu zwykle zamrażam, żeby potem
zrobić farsz do pierogów, kiedy mi się więcej uzbiera, ale kończy się
tym, że i tak wyrzucam, bo po jakimś czasie boję się go użyć. No cóż,
nie da się po aptekarsku.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
226. Data: 2012-02-21 20:32:21
Temat: Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 19:49, kiwiko pisze:
> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:jhufi0$u74$5@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-02-20 22:50, Paulinka pisze:
>>> medea pisze:
>>>> W dniu 2012-02-20 22:28, Paulinka pisze:
>>>>> Są ludźmi którzy nie powinni się znaleźć w moim życiu, ale są bo taka
>>>>> jest rzeczywistość zastana, a nie oczekiwana przeze mnie.
>>>>>
>>>> Aaa, czyli wiesz dokładnie, kim są. Myślałam, że nie wiesz.
>>>> Ja bym na Twoim miejscu zrobiła eksperyment i następnym razem dała się
>>>> złapać. ;)
>>> Żeby mnie wypatroszyli?
>> Nie. Może się okaże, że nie są tacy źli. ;)
> hihi, jak pan L?
No wiesz, może przemówi wtedy ludzkim głosem, chociażby.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
227. Data: 2012-02-21 20:38:23
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: Incepcjamedea pisze:
> W dniu 2012-02-21 20:31, Paulinka pisze:
>> bo zauważyłam, że bardzo dużo jedzenia marnuję.
>
> Mnie też się zdarza niestety. Mięso z rosołu zwykle zamrażam, żeby potem
> zrobić farsz do pierogów, kiedy mi się więcej uzbiera, ale kończy się
> tym, że i tak wyrzucam, bo po jakimś czasie boję się go użyć. No cóż,
> nie da się po aptekarsku.
Da się, ale tylko wtedy, kiedy nas do tego zmusza życiowa konieczność.
Zamrażam z rozsądku i też wyrzucam, bo kupuję na bieżąco i rzadko
korzystam z zamrożonych półproduktów, bo za długo leżą w zamrażarce.
Poza tym nie znoszę odgrzewanego jedzenia. Nawet zupa ma max. dwa dni
używalności. Nie odgrzewam pierogów (te dzisiejsze były na dzisiaj),
niezjedzone poszły w kubeł.
Moja mama załamałby ręce nad moją niegospodarnością. Także się jej nie
chwalę ;P
Odgrzewane lubię tylko ziemniaki z patelni.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
228. Data: 2012-02-21 20:41:00
Temat: Re: Incepcjamedea pisze:
> W dniu 2012-02-21 19:49, kiwiko pisze:
>> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:jhufi0$u74$5@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2012-02-20 22:50, Paulinka pisze:
>>>> medea pisze:
>>>>> W dniu 2012-02-20 22:28, Paulinka pisze:
>>>>>> Są ludźmi którzy nie powinni się znaleźć w moim życiu, ale są bo taka
>>>>>> jest rzeczywistość zastana, a nie oczekiwana przeze mnie.
>>>>>>
>>>>> Aaa, czyli wiesz dokładnie, kim są. Myślałam, że nie wiesz.
>>>>> Ja bym na Twoim miejscu zrobiła eksperyment i następnym razem dała się
>>>>> złapać. ;)
>>>> Żeby mnie wypatroszyli?
>>> Nie. Może się okaże, że nie są tacy źli. ;)
>> hihi, jak pan L?
>
> No wiesz, może przemówi wtedy ludzkim głosem, chociażby.
Jak się pozbędzie tego odium w postaci mojego braku wykształcenia
wyższego i liczbie posiadanego potomstwa, to być może :P
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
229. Data: 2012-02-21 20:47:00
Temat: Re: Incepcja
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ji0v0l$rrh$2@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-02-21 19:49, kiwiko pisze:
>> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:jhufi0$u74$5@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2012-02-20 22:50, Paulinka pisze:
>>>> medea pisze:
>>>>> W dniu 2012-02-20 22:28, Paulinka pisze:
>>>>>> Są ludźmi którzy nie powinni się znaleźć w moim życiu, ale są bo taka
>>>>>> jest rzeczywistość zastana, a nie oczekiwana przeze mnie.
>>>>>>
>>>>> Aaa, czyli wiesz dokładnie, kim są. Myślałam, że nie wiesz.
>>>>> Ja bym na Twoim miejscu zrobiła eksperyment i następnym razem dała się
>>>>> złapać. ;)
>>>> Żeby mnie wypatroszyli?
>>> Nie. Może się okaże, że nie są tacy źli. ;)
>> hihi, jak pan L?
>
> No wiesz, może przemówi wtedy ludzkim głosem, chociażby.
i powie: "Paulinko, uwielbiam Cię złościć" ;)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
230. Data: 2012-02-21 20:47:39
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaW dniu 2012-02-21 21:38, Paulinka pisze:
>
> Da się, ale tylko wtedy, kiedy nas do tego zmusza życiowa konieczność.
> Zamrażam z rozsądku i też wyrzucam, bo kupuję na bieżąco i rzadko
> korzystam z zamrożonych półproduktów, bo za długo leżą w zamrażarce.
Mam to samo.
> Poza tym nie znoszę odgrzewanego jedzenia. Nawet zupa ma max. dwa dni
> używalności. Nie odgrzewam pierogów (te dzisiejsze były na dzisiaj),
> niezjedzone poszły w kubeł.
No nie, pierogi mogłabyś odgrzewać. Czasami odgrzane są nawet lepsze,
np. podsmażone albo upieczone. Bez sensu wyrzucać, zwłaszcza że się tyle
napracowałaś przy nich. 120 pierogów na jeden dzień?? Nieźle.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |