| « poprzedni wątek | następny wątek » |
251. Data: 2012-02-21 23:01:21
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 10:57:01 +0100, zażółcony napisał(a):
> (...)U nas będą się bić o
> pierwszeństwo "w" i "do", a i tak nie będą tworzyły tak
> silnego kontekstu, skojarzenia z ruchem 'do wewnątrz',
> 'głębiej','pomiędzy'.
>
> Ale może coś tu wymyślimy, braci psychologiczna ? :)))
"Wszczepienie".
Albo po prostu "Wszczep".
Taki tytuł dałabym polskiej wersji filmu.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
252. Data: 2012-02-21 23:03:40
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 11:54:34 +0100, olo napisał(a):
> Ale pamiętam czasy kiedy w kinach
> wyświetlano niemieckiego Winetou z oryginalną fonią i napisami polskimi i to
> dopiero był koszmarek.
Owszem, Winetu szwargocący po niemiecku - to był dopiero armagedon :-D
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
253. Data: 2012-02-21 23:08:39
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 12:21:43 +0100, h...@h...hm napisał(a):
> Za to nigdy nie cofam sie na studia.
Ja też nie, ale kilka razy już śniło mi się, że okazuje się AKTUALNIE, że
mam nie zdane jakieś egzaminy z jakichś tam topologii czy innych ekonomii
socjalizmu - a tu już wiedza wyparowała, ekonomia się zdezaktualizowała i
jak ja to zdam???
W popłochu stojąc przed chmurną panią w dziekanacie, widząc przyglądające
się mi z ciekawością i błyskiem przypomnienia w oku postarzałe twarze
dawnych wykładowców, nagle uświadamiam sobie z cudowną ulgą, ze... ja
przecież mam dyplom i w związku z tym chromolę, jakie luki oni mi tam
wyszukali w aktach!
:-D
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
254. Data: 2012-02-21 23:12:30
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 12:54:31 +0100, zażółcony napisał(a):
> U mnie do najgorszych horrorów sennych zaliczają się pojawiające się
> czasem takie, w których kogoś zabiłem, schowałem ciało i żyję
> dalej, nikt nic nie wie, ja też prawie zapomniałem.
Raz mi się śniło, że jakiś przybłęda chciał nam zrobić krzywdę, przy czym
poniósł śmierć podczas naszych działań obronnych (tylko z grubsza to
pamiętam), a ciało ukryliśmy w... kompoście :-D
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
255. Data: 2012-02-21 23:14:37
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 13:40:44 +0100, Paulinka napisał(a):
> Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> medea pisze:
>>>> W dniu 2012-02-20 22:17, Paulinka pisze:
>>>>> medea pisze:
>>>>>> W dniu 2012-02-20 22:01, Paulinka pisze:
>>>>>>>
>>>>>> A wiesz w tym śnie, kto Cię ściga?
>>>>>
>>>>> A różne osoby, postaci z różnych bajek najczęściej są odbiciem
>>>>> mojego rzeczywistego życia i przybierają takie mroczne kostiumy.
>>>>
>>>> Hm, może warto się przyjrzeć, kim oni dokładnie są?
>>>
>>> Są ludźmi którzy nie powinni się znaleźć w moim życiu, ale są bo taka
>>> jest rzeczywistość zastana, a nie oczekiwana przeze mnie.
>>
>> IMO w taki sposób "odreagowujesz" tych ludzi i sytuacje z nimi związane.
>> Nie dałoby się zmienić owej rzeczywistości jakoś?
>
> A zdarzyło mi się kilka razy podjąć jakąś stanowczą decyzję, po takim
> śnie. Raz np. rzuciłam pracę :-)
A mnie się śnił kiedyś 6-cyfrowy nr Totka... i nie pamiętałam go po
przebudzeniu! :-(((
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
256. Data: 2012-02-21 23:17:43
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 05:10:26 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> Po zakonczeniu
> potrafilem spac noc i dzien, czasem dluzej. Moze ten tryb zycia
> wywolal taka reakcje ze jak juz spie to na calego i do konca.
Dobrze, że jest ten koniec... 3333-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
257. Data: 2012-02-21 23:18:48
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 05:21:15 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> On 20 Lut, 23:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 20 Feb 2012 22:41:19 +0100, medea napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> W dniu 2012-02-20 22:27, Paulinka pisze:
>>>> Ghost pisze:
>>
>>>>> 1. Nie jesc przed snem.
>>>>> 2. Uwazac na temperature w sypialni.
>>>>> 3. Uwazac na _wilgotnosc_ w sypialni (zwlaszcza zima, potrafi byc
>>>>> tragicznie niska, jak ostatnimi dniami z tym zimnym suchym powietrzem
>>>>> ze wschodu).
>>
>>>> LOL i to wystarczy? :)
>>
>>> Na pewno jedzenie przed snem bardzo pogarsza sprawę. Albo nawet i nie
>>> przed snem, ale jak zjesz stosunkowo późno coś ciężkostrawnego.
>>> Ja miewam w takich sytuacjach bardzo ciężkie sny. Może nie aż horrory,
>>> ale ostatnimi czasy śniły mi się różne armagedony. ;)
>>
>> To przez jedzenie niewyrośnientyh twardyh faworkuffff ;-PPPPP
>>
>> Po niektórych lekach też można mieć senne odloty - horrory. Po pewnym
>> okresie brania prozacu miałam tak straszne i obrzydliwe) sny prawie co noc,
>> że przed kolejną nocą balam się zasypiać. W dodatku ze strachu budziłam się
>> w środku nocy i trzęsłam się zanim udalo mi się uświadomić sobie, ze to byl
>> tylko sen, trudno mi było się z tych strasznych snów otrząsnąć, MŚK musiał
>> mnie uspokajac jak dziecko. Nigdy w życiu takiego czegoś nie miałam ani
>> powodów ku AŻ takim stanom. Poskarżyłam się lekarzowi. No i bardzo go to
>> zdziwiło i zdecydowało o wcześniejszym zakończeniu kuracji. Wspólnie
>> stwierdziliśmy, że moze kuracja tego typu lekiem była zupełnie
>> niepotrzebna, po prostu za mocna dla mnie, bo innej przyczyny lekarz nie
>> widział, pierwszy raz się z tym spotkał.
>>
>> --
>>
>> XL
>
> A to Ty jestes czubek. Stad te odloty i wizje. Jesli nie zmienisz
> diety i nadal bedziesz konsumowac w nadmiarze mieso i przede wszystkim
> ziemniaki, to psyche Ci sie nie zmieni.
> Duchy pomordowanych i jedzonych w nadmiarze zwierzat mieszaja Ci
> rozum. Czlowiek cale zycie musi dbac o pozytywna karme. Inaczej
> skazuje sie na chwiejnosc emocjonalna. W krancowych przypadkach moze
> osiagnac stan krancowej depresji.
Czegoś Ty się znowu najadł???
33333-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
258. Data: 2012-02-21 23:43:53
Temat: Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 18:51:11 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ia2u8lx66gop$.kvuj95xahbz.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 20 Feb 2012 21:44:39 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1cc173m537kli$.sivdylmdeg61$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 20 Feb 2012 19:42:04 +0100, h...@h...hm napisał(a):
>>>>
>>>>> Udalje sie na zawolanie takie wrazenia osiagac?
>>>>> Tylko raz mi sie udalo na dluzej opanowac sen, z pelna
>>>>> swiadomoscia, to jest swietne, ciezko sie nad tym panuje,
>>>>> ciezko ta swiadomosc utrzymac, ale to tez plus - nie tworzy
>>>>> sie w 100 procentach okolicznosci.
>>>>> Wrazenie boskie wrecz - doslownie :)
>>>>
>>>> To się chyba nazywa "śnienie na jawie".
>>>
>>> Nie to- zobacz tu:
>>>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=Rmcfi-3QDbI
>>
>> Nie mówiłam o terminologii naukowej, ale potocznej.
>> Przy okazji - własnie czekam na tę ksiażkę:
>> http://www.ksiazka.net.pl/?id=49&tx_ttnews[tt_news]=
1441&cHash=73e61ec83c
>>
>
> chyba wiele więcej nie napisze?
Tzn?
>
> http://chomikuj.pl/krutszy/01.+CIA*c5*81O/Arnold+Min
dell+-+Praca+ze+sniacym+cialem,153633333.pdf
Dzięki.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
259. Data: 2012-02-21 23:47:31
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 21:47:39 +0100, medea napisał(a):
> No nie, pierogi mogłabyś odgrzewać. Czasami odgrzane są nawet lepsze,
> np. podsmażone albo upieczone.
Pierogi z zasady robię w ilosciach hurtowych i zamrażam. Sa jak znalazł,
kiedy nie mam czasu gotować albo kiedy np dzieci przyjeżdżają - nie ma
siły, aby sie pierożki w zamrazarce przeterminowały.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
260. Data: 2012-02-21 23:49:30
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: IncepcjaDnia Tue, 21 Feb 2012 22:22:52 +0100, medea napisał(a):
> Globik, o ile mnie nos nie zwodzi, to Ty jeszcze funkcjonujesz na trochę
> innych zasadach w rodzinie, tzn. trochę na zasadach dziecka, a
> przynajmniej tego najmłodszego pokolenia.
Raczej Piotrusia Pana...
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |