Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Introwyobraźnia, czyli dlaczego wierzymy w te zielone ludziki!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Introwyobraźnia, czyli dlaczego wierzymy w te zielone ludziki!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-11 13:34:20

Temat: Introwyobraźnia, czyli dlaczego wierzymy w te zielone ludziki!
Od: "bary" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś o introwertyzmie i świadomości
przeczytajcie ten list, piszę tu o najważniejszej rzeczy, która jest
przyczyną problemów duchowych....

Dezaprobata jest jednym z bodźców tworzących nerwicę. Bodźce nasuwają
skojarzenia czarnej wizji, utraty kontroli, uczucia zagrożenia, przerażenia,
uczucia winy, poniżenia ( to nie jest jakaś teoria raczej pokazanie
definicji tych nazw... to ludzie ustalili te nazwy, a one dotyczą właśnie
tego... Jeśli ktoś teraz mówi, że się nie zgadzają to niech poważnie
zastanowi dlaczego tego emocjonalnie nie potrafi powiązać ) Po prostu pewne
sytuacje naprowadzają ludzi na pewne skojarzenia a oni w nie wpadają, nie
umieją się uwolnić od poczucia winy gdyż nie umieją nie wierzyć w negatywne
nastawienie tego bodźca. Dopiero świadome zaprzestanie odczucia winy
wyprowadza człowieka z nerwowego przykrego odczucia.
Podobnie jest z bodźcami o nagradzającymi introwertycznie one również
ściągają uwagę. Introwertyczne spojrzenie polega na koncentrowaniu się na
bodźcu występującym w wyobraźni podczas gdy bodziec zewnętrzny go tworzący
już dawno zniknął.
Można powiedzieć, że w ten sposób koncentrowanie się na trudnościach
danej sytuacji prowadzi do ciągłego obwiniania się, co pogłębia nerwicę,
pogłębiając postawę introwertyczną. W ogóle postawa introwertyczna występuje
tylko z powodu nerwicy.

DOCHODZI TU BARDZO WAŻNY CZYNNIK SIŁA WOLI. To jest realny wymiar
świadomości, którego nie można pominąć.
Jeśli tego się nie uwzględni to w ogóle nawet nie zrozumie się konceptu
podświadomości, oraz introwertyzmu. Ten czynnik jest chyba nawet
najważniejszym parametrem świadomości. Nie piszę już o nadzwyczajnych
możliwościach siły woli która jeśli jest wielka może czynić rzeczy o których
nie potraficie sobie wyobrazić..

Emocje najprawdopodobniej kontrolują świadomość. Problemy emocjonalne,
to
tworzenie podświadomości, to blokada zrozumienia, wyobraźni. Wciągające w
pułapkę odczucie winy prowadzi do wyparcia w podświadomość. Wyparcie tworzy
podświadomość zaburzając rozlaną uwagę oraz wyobraźnię, a to z kolei osłabia
wolę i sprawia, że człowiek jest coraz mniej świadomy, że coraz mniej panuje
nad sobą. Nie potrafiąc kontrolować swoich neurotycznych marzeń, potrzeb
(jak we śnie). Rośnie niekontrolowany nałóg poczucia winy.
Wytworzona podświadomości może objawiać się różnie, poczuciem senności,
neurotycznymi marzeniami, atakami 'paniki' poczucia winy, atakami złości
( wszystko zależyod stopnia zaawansowania ). Wydarcie się emocjonalne
rozlanej świadomości przy dużym szoku może nawet objawić się utratą
czucia... (paraliżem) czyli obrazu świadomości w polu czuciowym, nawet
ślepotą. A nawet przeskokiem świadomości w zmyśloną inną osobę i myślenie że
jest się kimś zupełnie innym ( to też potwierdzono
empirycznie )


pozdrawiam i radzę przemyśleć sprawę bo to jest bardzo ważne...

j...







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bez sensu wasze zycie
Uczciwa i spokojna para szuka mieszkania
Powrót !
Aniu Lipek, do psychiatry ale szybko
Coś nie halo z czasem?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »