Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
lin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!194.109.133.84.MIS
MATCH!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed5.news.xs4all.nl!xs4all!feeder.news-service.co
m!postnews.google.com!s29g2000pra.googlegroups.com!not-for-mail
From: Ja <7...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Date: Sat, 12 Feb 2011 14:46:53 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 227
Message-ID: <4...@s...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 66.154.107.133
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1297550813 5107 127.0.0.1 (12 Feb 2011 22:46:53 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Feb 2011 22:46:53 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: s29g2000pra.googlegroups.com; posting-host=66.154.107.133;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: SAMSUNG-SGH-i900/1.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.4.0.65,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:586213
Ukryj nagłówki
Napewno zauważyliści iż im bardziej umysłowo chory osobnik tym
bardziej zagorzały katolik i tym większa w nim pogarda do kobiet i
wogóle człowieczeństwa. Wiadomo również że jedynie katolicyzm tak
odrywa ludzi od rzeczywistości jak obłąkanych od zdrowia, kto tam
chodzi napewno zdrowy psychicznie nie jest. Osoby te nie mają wolnej
woli, są żywymi trupami miotanymi przez wysysającego ich wampira
dogmatyzmu. Czyli wystarczy dać im możliwość i powtórzą wszystkie
zbrodnie przeszłości bo są niewolnikami tej przeszłości. Dlatego tak
wzrasta np agresja do kobiet tych chorych na umyśle oszołomów,
wyjących z nienawiści do wszystkiego wokoło, bo oni muszą się
powtarzać. Tak więc przypomnijmy sobie czym są katolicy............
Po oskarżeniu o konszachty z diabłem lub rzucanie uroków kobieta była
więziona i przygotowywana do prób mających na celu stwierdzenie,czy
jest czarownicą. Ponieważ powszechnie wierzono, że wiedźmy czerpią moc
z ziemi, a więc oskarżoną unieruchamiano w dybach, mających
uniemożliwić jej kontakt z podłożem. Już samo przebywanie w takich
warunkach było torturą. W
więzieniu kobieta czekała na sprowadzanego z najbliższego miasta
mistrza - czyli wykwalifikowanego kata. Na początek rozbierano ją do
naga i golono włosy na całym ciele (aby diabeł nie mógł się wśród nich
schować). Jeżeli kobieta miała na ciele pieprzyki lub znamiona, to
przebijano je długimi igłami, gdyż wierzono, że również tam może się
ukryć nieczysta siła. Do zeznań zmusić miały tortury. Zazwyczaj kat na
początku opisywał działanie narzędzi i prezentował je oskarżonej.
Często już to koszmarne widowisko wystarczało, by kobieta przyznała
się do wszystkiego co jej zarzucano i oskarżała następne osoby. Jeśli
jednak uwięziona zachowywałasię odważnie, to poddawano ją torturom.
Do najpowszechniejszych należało rozciągnie, powodujące, że ramiona
były wyłamywane ze stawów
(nastawianie wyłamanych już ramion uważano czasem nawet za bardziej
bolesne od samej tortury). Popularne były też przypalanie i polewanie
płonącą siarką, pojenie wrzącym olejem, a także śrubowanie dłoni lub
stóp. Wedle prawa i zwyczaju oskarżonego torturować wolno było
trzykrotnie. Jeśli przetrzymał trzy takie sesje (mało kto jednak miał
tyle siły ducha), to sąd powinien uznać go za niewinnego lub co
najmniej przejść do innych procedur np. oprzeć się na zeznaniach
świadków. W rzeczywistości jednak sądy, złożone często z pijanych
analfabetów reprezentujących miejscowy samorząd, zupełnie nie
przejmowały się nakazami prawa i tortury prowadzono dopóty kobieta nie
umarła lub nie przyznała się do winy.
Karą za udowodnienie konszachtów z diabłem była, oczywiście
śmierć. Rzadko kiedy udawało się podsądnej
wyjść z takiej opresji, często nie pomagali nawet ani możni
protektorzy ani bogactwo. Śmierć zadawano przez spalenie na stosie lub
powieszenie (w Ameryce). Palenie na stosie mogło jednak przybrać różne
formy. Najstraszniejszą z nich niewątpliwie było tzw. palenie na
"wolnym ogniu". Oskarżoną przywiązywano do pala na dość długim
łańcuchu, a wkoło ustawiano stos. Kobieta mogła uciekać przed ogniem i
szamotać się, co znacząco wydłużało czas męki, a zebranym gapiom
(tortury i egzekucje pełniły rolę spektakli teatralnych) dostarczało
dodatkowych wrażeń.
10. Palenie na stosie/przypalanie
O ile palenie na stosie było najczęściej formą kary, o tyle
przypalanie było dość często praktykowaną torturą. Co ciekawe
skazaniec podczas palenia na stosie częściej umierał od zatrucia
czadem niż od samego ognia.
Palenie na stosie jak tortura została zakończona pod koniec XVIII
wieku, niemniej jednak zdarzały się przypadki paleń nastosie nawet w
XX wieku. W 1916r w Teksasie w USA, 1980r w ZSRR, w 1990 w Północnej
Korei. Ostatnim znanym jest spalenie 11 kobiet oskarżonych o czary 21
Maja 2008r. w Kenii...
W przypadku przypaleń torturowanego wieszano pod stosem, który
następnie zapalano. Najpierw paliły się stopy oraz nogi. Jeżeli jakaś
część ciała uległa spaleniu wówczas odcinano ją za pomocą obcęgów aby
skazany dalej odczuwał ból.
9. Gruszka
Gruszka była dość pomysłowym urządzeniem. Działała w podobny sposób
jak parasol. Za pomocą mechanizmu sprężynowego narzędzie powoli się
rozwierało. Gruszka wkładana była do naturalnych otworów w ciele - do
ust (w przypadku bluźnierstwa), pochwy (kobiet oskarżonych o stosunki
płciowe z szatanem) czy odbytu (homoseksualistów). Po całkowitym
rozwarciu się
gruszki w przypadku ust dochodziło do ich całkowitego rozerwania. W
przypadku pochwy czy odbytu sprawa wyglądała podobnie.
8. Nabicie na pal
Nabicie na pal było stosowane zarówno jako tortura jak i
kara.Skazaniec był nabijany na pal poprzez odbyt (w przypadku
mężczyzn) lub pochwę (w przypadku kobiet).
Ponieważ nie było to takie proste, a torturowany często skręcał się z
bólu zastosowano ciekawą metodę wbijania na pal. Nogi leżącego na
ziemi skazańca kat wiązał sznurami, a następnie sznury te przywiązywał
do koni. Kiedy
konie zaczynały iść pal pogłębiał się coraz głębiej.
Zdarzały się także sytuacje, że pal przebijał człowieka całkowicie aż
wychodził przez usta. Torturowany konał przez wykrwawienie,
najczęściej w ciągu trzech dni. Palowanie było często praktykowane w
Turcji, Bułgarii, Rumunii oraz w..... Polsce.
7. Kołyska Judasza
Co ciekawe jej pomysłodawcą był H. Marsili, który stworzył ją w celu
humanitaryzacji tortur, tak aby skazani nie odczuwali zbyt dużych
cierpień. Torturowanego sadzano na szczycie piramidy i następnie
wielokrotnie podnoszono go i opuszczano na stalowe ostrze. Osoba
torturowana często mdlała z bólu, ale wtedy cucono ją i torturowano
dalej.
Kołyska Judasza znana była także jako "tortura śpiochów" -nie
pozwalała torturowanemu
zasnąć.
6. Zgniatacz głowy
Niezbyt finezyjna tortura, która jak sama nazwa wskazuje zgniatała
głowę torturowanego. Głowa wkładana była do specjalnej czapeczki i
następnie była miażdżona za pomocą imadła. Najszybciej eksplodowały
zęby,potem dziąsła. Następnie nie wytrzymywały szczęki oraz oczy,
które wprost wypadały z czaszki. Końcowym etapem zgniatacza głowy był
mózg, który wypływał uszami.
5. Łamanie na kole
Łamanie kołem było szczególnie popularne w Niemczech. Była to bardzo
okrutna tortura polegająca na przywiązywaniu nagiej ofiary z szeroko
rozstawionymi kończynami do koła. Następnie pod biodra, kostki,
nadgarstki, kolana i łokcie wkładano grube kawałki drewna. Kat
miażdżył ciało skazańca za pomocą maczugi obitej metalem.
Zadaniem kata było przekształcić torturowanego w
bezkształtną masę. Kiedy już kat zmiażdżył wszystkie kończyny zajmował
się zmiażdżeniem kręgu szyjnego, a następnie stawiano skazańca pionowo
i wystawiano na łaskę tłumu. Tłum najczęściej wtedy podbiegał do
skazańca i wydzierał z niego kawałki mięsa i wydłubywał oczy.
4. Obcinarka do uszu
Dosyć prosta tortura, która polegała na założeniu maski skazanemu. W
wersji pierwotnej uszy wystawały tuż pod ostrzami i wtedy wystarczył
tylko szybki ruch i były amputowane.
W późniejszym czasie tortura ta stałą się bardziej
wymyślna.Torturowany wiedział, że ma na sobie maskę ale niekoniecznie
już wiedział o ostrzach tuż za jego uszami.
Pojawił się również mechanizm czasowy. Sprężyna puszczała w najmniej
oczekiwanym momencie...
3. Krzesło Inkwizytorskie
Często stosowany wobec kobiet oskarżonych o czary, aby wymusić na nich
przyznanie się do winy. Fotel zakończony był kolcami. Aby spotęgować
cierpienie czasami kładziono na nogi kobiety 20kg kamień. Fotel
posiadał również ukryty z tyłu piecyk, który dodatkowo podgrzewał
siedzenie do wysokich temperatur. Torturowany najczęściej wytrzymywał
kwadrans na fotelu, niemniej jednak rekordzistka wytrzymała na nim 12
godzin.
Aby zwiększyć cierpienia często dodatkowo wyrywano kawałki ciała za
pomocą obcęgów. Fotel inkwizytorski znany był również pod nazwą
krzesła czarownic albo tronu dziewiczego. Często stosowanyw Niemczech
i Austrii.
2. Kołyska Judasza
Kołyska Judasza była wyjątkowo wymyślną formą tortur. Skazany był
umieszczany na szczycie kozła,który posiadał ostrze. Torturowanego
następnie dociążano kolejnymi kilogramami przez co ostrze zagłębiało
się coraz głębiej i głębiej w ciało ofiary. Ruch nie był wskazany,
albowiem tylko zwiększał zadawane cierpienie.
1. Piłowanie żywcem
Prosta, ale za to niezwykle skuteczna metoda tortury. Ofiara była
wieszana do góry nogami, a co za tym idzie większość krwi spływała na
dół więc ofiara nie umierała odrazu z powodu wykrwawienia. Dodatkowo
krew spływała do głowy i ofiara nie mdlała podczas tortur. Piłowanie
żywcem zaczynano od krocza, następnie dochodzono coraz głębiej
rozrywając ofiarę na pół. Zdecydowana większość
osób umierała gdy piła dochodziła do okolic pępka, niektórym udawało
się przeżyć aż do splotu słonecznego.
Jak donoszą legendy rekordzista wytrzymał, aż piła znajdowała się w
jego szyi docierając powoli do głowy.
http://www.twardziel.pl/top10/inne/top10_najokrutnie
jszych_tortur_sredniowiecza,6,9.html
|