| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-16 11:58:32
Temat: Re: Jak nie być samolubem?> Kiepski temat wybrałeś na początek, skoro nie chcesz mówić tylko o sobie
;P
Co innego mówienie o sobie na grupie dyskusyjnej o psychologii, a co innego
powtarzanie ja, sobie itp. w realu...
--
yeah, ignoreland
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-16 12:00:16
Temat: Re: Jak nie być samolubem?> Pokochac i zaakceptowac siebie w pelni.
Jejku, nie róbcie ze mnie jakiegoś niedowartościowanego
użalaczasięnadsobą... Naprawdę się akceptuję, serio ;P
--
yeah, ignoreland
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-16 12:27:26
Temat: Re: Jak nie być samolubem?> > Pokochac i zaakceptowac siebie w pelni.
>
> Jejku, nie róbcie ze mnie jakiegoś niedowartościowanego
> użalaczasięnadsobą... Naprawdę się akceptuję, serio ;P
>
> --
> yeah, ignoreland
>
>
To w czym problem?
Poza tym nie mam takiej wladzy, by robic z Ciebie cokolwiek.
Ani nie odebralem Cie jako uzalacza sie nad soba. Ja nie rozumiem co to znaczy
byc samolubem i dlaczego jest to dla Ciebie problem. W koncu poczucie wlasnej
wartosci uwazam ze jest ok i stanowi o tym, ze taki czlowiek jest zdrowy i
dowartosciowany. Chociaz rozumiem, ze dla Ciebie moze to stanowic z jakichs
przyczyn problem skoro go zglaszasz. Nie znam ich jednak.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-18 01:01:22
Temat: Re: Jak nie być samolubem?Polecam wizyty w hospicjum - jak reka odjal .
--
ENNEAGRAMOR
"Od społeczeństwa nie wywiniesz sie bratku,
z niego wyszedłeś i nie pomoga ci tu żadne
abstrakcje." S.I. Witkiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |