| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-03 09:15:14
Temat: Re: Jak to jest z pieczarkamiUżytkownik Paul <p...@p...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9mub1j$dqh$...@g...uci.agh.edu.pl...
> > > ok. 1000 m od twojej dawnej szkoły, za ambasadą chińską na moim
> > > podwórku sobie rosną. W Parku Krasińskich też je można trafić.
> a skad ty wiesz ze ja tam chodzilem do szkoly????
Sam mi to jakiś czas temu powiedziałeś. Tutaj na grupie [tuż po powrocie].
[...]
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-03 09:16:46
Temat: Re: Jak to jest z pieczarkamiZnajomych to pewnie miałbyś wspólnych z moją żoną bo to jej rewir.
Ze szkoły muzycznej możesz znać Renatę Kowalską, grała na altówce.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-03 12:08:55
Temat: Re: Jak to jest z pieczarkamiUżytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4db1.00000000.3b921b50@newsgate.onet.pl...
| > Witam wszystkich.
| > Zaskoczony jestem generalna miloscia do pieczarek w kraju w ktorym
istnieje
| > tyle rodzajow grzybow ze i ksiegi o nich by pisac. A tu tylko pieczarki
i
| > pieczareczki : w paskach czy kostkach. Osobiscie unikam ich poniewaz
maja
| > malo smaku a trawic ich latwo nie mozna z powodu ponoc poteznej
zawartosci
| > amoniaku (???) Uzywam ich tylko z powodu czysto estetycznego : te
malutkie
| > glowki sa ladne na talerzu i nie rozgotowuja sie chyba nigdy.
| > No wiec, jak to wlasciwie jest z pieczarkami? Mowilo sie kiedys ze ten
bialy
| > grzybek najlepiej rosnie w ... piwnicy i dokumentnej ciemnosci.
| > Czyzby istniala inna "prawdziwa" rasa pieczarek po za ta z piwnicznej
izby?
| > Mowie o takich ktore bezczelnie rosly by np w lesie?
| >
| > --
| > Amicalement Paul Urstein
| >
| > Sa takie ,ktore "bezczelnie" rosna, choc raczej nie w lesie. Spotyka sie
je
| np. na ląkach gdzie pasą się krowy i odpowiednio nawożą teren. Kiedys
rosly na
| starym wojskowym poligonie kolo osiedla Morena w Gdansku, spotyka sie je
takze w
| parczku sasiadujacym z akademia medyczna. Jednym slowem w roznych
miejscach ale
| raczej nie w samym lesie. Te pieczarki nieco sie roznia od tradycyjnych i
jest
| ich, zdaje sie, pare odmian, np. pieczarka polna. Proponuje zajrzec do
| przyzwoitego atlasu grzybów-sa tam informacje...
|
| Pozdrawiam
|
| Wok
| >
|
|
| --
| Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Generalnie radze nie eksperymentowac z polnymi pieczarkami, zwlaszcza jesli
ktos nie jest wytrawnym zbieraczem. Na lakach rosna - i owszem - rozne
podobne grzyby, lecz wiekszosc jest szkodliwa jesli nie trujaca.
A pieczarka jak wiadomo ma blaszki.
Lepiej kulinarnie oprzec sie na "sklepowych"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-03 15:01:28
Temat: Re: Jak to jest z pieczarkami
Osobiscie unikam ich poniewaz maja
> malo smaku a trawic ich latwo nie mozna z powodu ponoc poteznej zawartosci
> amoniaku (???)
Najsmaczniejsze sa surowe (poważnie), pokrojone w paski, lekko posolone, na
kanapce
Pozdrawiam
rympal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-03 16:28:04
Temat: Re: Jak to jest z pieczarkamiOn Mon, 3 Sep 2001 17:01:28 +0200, "rympal" <r...@w...pl> wrote:
>
>Osobiscie unikam ich poniewaz maja
>> malo smaku a trawic ich latwo nie mozna z powodu ponoc poteznej zawartosci
>> amoniaku (???)
> Najsmaczniejsze sa surowe (poważnie), pokrojone w paski, lekko posolone, na
>kanapce
>Pozdrawiam
>rympal
>
a u nas wiosna pisali w gazecie, ze podejrzewaja pieczarki o
salmonelle...
no comments
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-04 07:02:29
Temat: RE: Jak to jest z pieczarkamiFrom: rympal
> Osobiscie unikam ich poniewaz maja
> > malo smaku a trawic ich latwo nie mozna z powodu ponoc
> poteznej zawartosci
> > amoniaku (???)
> Najsmaczniejsze sa surowe (poważnie), pokrojone w paski,
> lekko posolone, na
> kanapce
> Pozdrawiam
> rympal
Oj tak. I z serkiem pleśniowym typu camembert .
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-04 07:06:14
Temat: Re: Jak to jest z pieczarkami
> no comments
e tam- ryzyko zawodowe, ze tak powiem ;)
Jedzenie surowego miesa tez moze byc szkodliwe.
Powiem jeszcze, ze od surowych pieczarek smaczniejsze sa surowe prawdziwki,
gdzies nawet widzialem przepis na salatke z takich prawdziwkow.
Serdecznie pozdrawiam
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |