U Żony w pracy pojawił się półpasiec, w osobie koleżanki z pracy! Żona
pewnie już go załapała bo:
jest ogólnie rozbita
boli ją wszystko a najbardziej głowa i stawy
drażni ją każde dotknięcie rąk i nóg
co pewien czas ma napady swędzenia w różnych miejscach...

Na razie łyka ibuprom i 3 razy dziennie wapno po 2 pastylki rozpuszczalne
(rozpuszczone ;-) ).
Jeśli to nie półpasiec to dobrze by było nie zaszkodzić ale jeśli to te
choróbsko to co jeszcze można by zrobić?

Ja już miałem ospę i trzy razy półpasiec :-( czy mogę coś zrobić żeby Żona
mniej cierpiała, no i żebym ja nie musiał tego tak boleśnie przechodzić?

--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)