Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-04-06 08:13:20

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robert S." napisal:
> Niby wszystko gra, a jednak efektow nie widac :)

Ano wlasnie :)

> Ech z tymi kobietami... ciezko im dogodzic, prawda ? :)

Czy ja wiem... ;-))

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-04-06 08:18:35

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkowniczka "Oliwia" napisala:
> >
> > A znam przypadki gdy dziewczyna od swojego nawet "liscia"
> > dostanie a mimo to na drugi dzien idzie z nim szczesliwa,
> > ze ma swojego macho - zenada.
> Hmmmm Greg ... to w sumie jej problem a nie Twoj ....

1. No niby tak, ale serce sie kraje...
2. Po czesci moj problem bo jak one wola facetow typu "macho" to jestem
skazany na samotnosc :-P

> ale nie wiem jesli kobiete pociaga brutalnosc to zle sie
> bedzie czula z czula, ciepla osoba .... wiec tak czy owak
> nie wyjdzie ...

Racja. Ale tych, ktore szukaja bezpieczenstwa, ciepla itd. to jakos tak
malo (a moze ja zle patrze?). Gdy juz jakas sie znajdzie, to sie boi
zaryzykowac i woli pozostac na stopie przyjacielskiej.

> lepiej poszukac takiej ktora woli relacje na stopie partnerskiej ....

Jak przez najblizsze 10 lat nie znajde to jade do Peru i zostaje
pustelnikiem ;)

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 08:31:09

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "spider" <s...@p...bydg.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Astec SA <b...@a...pl>

> A też są fajne ??

No ba, jak sie boje z nimi zaprzyjaznic... ;-)

> A potem - rozczarowanie wyglądem

> Heh - samo życie .

No tak, randki w ciemno juz takie sa.

--
spider.
s...@p...bydg.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 08:36:59

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "Robert S." <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:3caeb330$3_1@news.vogel.pl...
> Użytkowniczka "Oliwia" napisala:
> > >
> > > A znam przypadki gdy dziewczyna od swojego nawet "liscia"
> > > dostanie a mimo to na drugi dzien idzie z nim szczesliwa,
> > > ze ma swojego macho - zenada.
> > Hmmmm Greg ... to w sumie jej problem a nie Twoj ....
>
> 1. No niby tak, ale serce sie kraje...
> 2. Po czesci moj problem bo jak one wola facetow typu "macho" to jestem
> skazany na samotnosc :-P
>
> > ale nie wiem jesli kobiete pociaga brutalnosc to zle sie
> > bedzie czula z czula, ciepla osoba .... wiec tak czy owak
> > nie wyjdzie ...
>
> Racja. Ale tych, ktore szukaja bezpieczenstwa, ciepla itd. to jakos tak
> malo (a moze ja zle patrze?). Gdy juz jakas sie znajdzie, to sie boi
> zaryzykowac i woli pozostac na stopie przyjacielskiej.
>
> > lepiej poszukac takiej ktora woli relacje na stopie partnerskiej ....
>
> Jak przez najblizsze 10 lat nie znajde to jade do Peru i zostaje
> pustelnikiem ;)

hihi.. peruwianki sa podobno calkiem calkiem :) jade juz niedlugo.. ale poki
co wierze w polki, czyli wroce :)

> pozdrawiam
> Greg
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 08:48:42

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Smerf" napisal:
>
> Aż miło patrzeć drodzy koledzy jak doskwiera Wam brak
> współtowarzyszek życia.

Ludzie maja rozne powolania ;)

> A ja sobie wymyśliłem, że będę sam i że będę miał zasady,
> żeby się do nikogo nie przywiązywać. Od tego czasy zakochało
> się we mniez tysiąc kobiet ;)))
> Polecam

No od jakiegos czasu nie traktuje tego jako sprawy zycia lub smierci i
kobiet zainteresowanych moja osoba troche sie pojawilo. To jeszcze nie
tysiace, ale troszke ich jest ;) Problem w tym, ze akurat do tych nic nie
czuje :( To faktycznie dziwne, ze np. Wojtek czuje cos do Basi, ale Basia
do niego nic - woli Stasia. Stasia znowu ciagnie do Bozenki, a Bozenke do
Wojtka. No ale Wojtek woli Basie... Powalony jest ten swiat :)

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 08:49:20

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Oliwia" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:a8k5kr$p39$1@news.polbox.pl...

>
> chyba zartujesz !!!! albo trafiales na kobiety uwielbiajace typ macho!

> Chyba tu pokutuje obraz prawdziwego mezczyzny, ktory jest twardy, meski,
> stanowczy i wszyscy wokol niego skacza!

Istnieje jeszcze jedna mozliwosc. Moze to Robert omamiony mitem macho stara
sie troche sprawiac takie wrazenie i przez to przyciaga do siebie ... nie te
dziewczyny.
Pamietam historie pewnej inteligentnej, wygadanej dziewczyny, ktorej (moze w
ramach procesu wychowawczego? Pokorne ciele itp.) wmowiono, ze faceci nie
lubia dziewczyn pewnych siebie, a wola takie tradycyjne, bez ambicji
zawodowych, pokorne, lagodne itd. W efekcie dziewczyna robila wszystko, zeby
sie do tego dostosowac. Nawet niezle udawala, ale w koncu przy blizszym
kontakcie prawdziwe cechy charakteru musza wyjsc na wierzch, bo ile mozna
zyc w zaklamaniu. I kazdy nastepny potencjalny zwiazek sie rozpadal, bo taki
facet szybko sie zawodzil- ona przeciez nie byla kims, kogo on szukal, choc
poczatkowo sprawiala takie wrazenie.
Dziewczyna zapomniala tylko o jednym, drobnym, szczegole. Juz na wstepie
odrzucala od siebie kazdego mezczyzny, ktory uwazal, ze kobieta musi byc tez
partnerem intelektualnym, a nie lustrem.
Oszukujac tych niewlasciwych, oszukiwala tez kazdego faceta, ktory szukal
takiej dziewczyny, jaka ona byla naprawce. Nie dawala sie odnalezc. Moze z
Robertem jest podobnie ...

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 09:18:03

Temat: Re: kobiety i pieniądze
Od: "Mała" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej, Coś w tym jest ...na początku ,gdy mamt wieką fascynację to nie ma
znaczenia ,czy te pieniązki sa czy ich nie ma...
Ale jeśli ludzie decydują sie na poważnie być ze sobą, np zamieszkać razem i
prowadziś wspólnie goospodarstwo domowe...to według starego przysłowia:
" Gdzie bieda wchodzi drzwiami, ...tam miłość wyskakuje przez okno.." i
niestety czesto sie to sprawdza w naszych polskich waunkach..
Oczywiście trzeba jeszcze uwzględnić postawę kobiety...czy jest ona osobą,
która chce być utrzymywana..i Ta bedzie chciała sie pewnie dobrze
ustawić....
Czy jest samodzielna i zamierza pracować wspólnie z wybrankiem swego seca.
na wspólny rachunek,,i Ta niewątpliwie nie bedzie przywiązywała wielkiej
wagi do Jego obecnego stanu konta..

POzdrawiam MAła

Użytkownik "Gruba" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a8l7g9$4gl$1@absinth.dialog.net.pl...
> Użytkownik Smerf <f...@p...onet.pl>
>
> > Oczywiście, że nie jest to takie proste, jak kupowanie bułek w sklepie.
> > Sprawa jest dosyć złożona, ale jest faktem. Nie chcę wszczynać nowej
> > dyskusji na temat pieniędzy i kobiet, bo zaraz się wszystkie rzucicie na
> > mnie, ale uważam te dwie sprawy jako ściśle z sobą powiązane.
>
> A dlaczego nie podyskutować o tym?
> Czytam sobie Wasze wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że wiekszość z Was to
> niepoprawni idealiści :)
> Chcielibyscie znaleźć swoje połówki, ale niech no się tylko okaże, że
> wybranka zwraca uwagę na zasobność Waszych portfeli...... Od razu okaże
się
> wyrachowana babą, która za nic ma Waszą atrakcyjność intalektualną czy
> fizyczną.
> Smerf ma rację, mówiąc, że miłość jest rodzajem transakcji, choć nie tak
> prostej, jak kupowanie bułek ;-) Ale jeśli rzeczywiście myśli się poważnie
o
> jakimś związku (a wydaje mi się, że o takich związkach jest w tym wątku
> mowa), trzeba niestety zwrócic uwagę na sprawę tak przyziemną jak kasa. Bo
> oczywiście przyjemnie jest się poprzytulać i trzymać za rączki, ale niech
> tylko pojawią się w związku problemy materialne, nie rozwiąże ich ciepełko
i
> wyjadanie sobie z dziobków :( (Co nie znaczy, że ciepełko nie pomoże
w
> ich rozwiązaniu :))
>
> Kobiety lubią czuć się bezpiecznie :)
>
>
> Pozdrawiam serdecznie
>
>
> --
> Gruba;)
>
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 09:29:49

Temat: Odp: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "Smerf" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik NEVERMORE <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a8l6ph$ger$...@n...tpi.pl...
> I nie wierz niejakiemu Smerfowi, że niby taki nieczuły na kobiece
> wdzięki.
> Po czterech pivkach chciał mnie wciągnąć do swojego łóżka przez przewód
> telefoniczny. A nie dalej jak kilka dni temu - tym razem całkiem już
> trzeźwy - wyjęczał mi do słuchawki: "Najchętniej bym cię pogryzł ..."

To nie był droga Kasiu jęk a raczej nerwowy spazm, który nie zaprzeczam po
kilku chwilkach rzeczywiście przemienił się w jęk.

> DO SMERFA:
> Mam nadzieję, Kotku, że nie dostałeś palpitacji serca ...?
> Jeśli dostałeś - nie przejmuj się, do wieku zawałowego daleko.

Burzyrz kochana tak długo i starannie budowany image.

Oczywiście, że się nie przejmuję.

Smerf

Ps. Kocham Cię

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 11:54:54

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Smerf"

> > I nie wierz niejakiemu Smerfowi, że niby taki nieczuły na kobiece
> > wdzięki.
> > Po czterech pivkach chciał mnie wciągnąć do swojego łóżka przez
przewód
> > telefoniczny. A nie dalej jak kilka dni temu - tym razem całkiem już
> > trzeźwy - wyjęczał mi do słuchawki: "Najchętniej bym cię pogryzł ..."

> To nie był droga Kasiu jęk a raczej nerwowy spazm, który nie zaprzeczam po
> kilku chwilkach rzeczywiście przemienił się w jęk.

Hihihi;)))
Czekałam na Twoją odpowiedź, Smerfie.
Fajny kiks na tej nudnawej ostatnio groopce.
Nie ma to jak kawałek RL w VL :-D
E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-06 11:55:12

Temat: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Robert S." <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a8k7kc$1ij$1@korweta.task.gda.pl...

> Panowie.. nie zgodze sie z Wami.. mysle po prostu inaczej.

I dobrze że myślisz inaczej.
Świat tamtych panów przypomina wybieg dla pawianów :-))

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry