Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jakie wnioski?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jakie wnioski?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2014-04-18 15:49:37

Temat: Jakie wnioski?
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jest wreszcie grupa seksualnych masochistów, dla których seks ze zwierzęciem jest
próbą samoponiżenia się. Tutaj prym wiodą kobiety, które statystyczne okazują się
częściej dotknięte masochizmem, także tym społecznym. Źródła tego stanu rzeczy są
nieco bardziej skomplikowane, tu skupmy się wyłącznie na seksualnym S-M
(sado-masochizmie). Jedna z badanych przez Miletski kobiet tłumaczyła swoje
zachowania zoofilskie, jako coś jeszcze bardziej poniżającego od dominacji ze strony
mężczyzny. Generalnie tego typu schemat zachowań tworzy się u ludzi, którzy w swoim
własnym - zwykle głęboko ukrytym - mniemaniu nie zasługują na przyjemność i czują się
winni, kiedy ją odczuwają. Cierpienie masochistyczne jest niejako pokutą, która
uprzedza sam powód pojawienia się tej kary. Takie samoudręcznie już w trakcie
popełniania "grzechu" zwalnia z poczucia winy, a tym samym umożliwia odczuwanie
przyjemności, która w innym przypadku byłby mniej dostępna. Czasem masochizm jest
wręcz okrutnym samoniszczeniem się tak naprawdę czynionym po to, aby zrobić "na
złość" realnemu oprawcy z dzieciństwa, kiedy osobowość S-M dopiero się kształtowała.
Dobrą ilustracją tej motywacji jest historia najbardziej znanej aktorki zoo porno
Bodil Joensen. Wychowywana przez destrukcyjną matkę, bita i niekochana, została w
wieku 12 lat napastowana przez obcego mężczyznę. Kiedy powiedziała o tym wydarzeniu
mamie, ta obwiniła ją o wszystko i pobiła. Szukając drogi zemsty, Bodil wybrała
masochistyczną autodestrukcję i wykrzyczała wtedy do niej, że jak dorośnie, będzie
uprawiać seks z knurami. Odwet okazał się skuteczny, bo matka w histerii nabrała
przekonania, że jej córka sprzymierzyła się z diabłem, co sporo mówi o klimacie tego
domu. Ostatecznie Bodil dotrzymała słowa i działając w przemyśle pornograficznym
szybko zyskała przydomek "Dziewczyna od wieprzy". Jednocześnie poza masochizmem
Joensen przejawiała dużo miłości do zwierząt. Jej najbliższym przyjacielem była
suczka Spot, którą Bodil zabrała ze szpitala dla zwierząt. Owczarek niemiecki był
uprzednio bity i zabiedzony, jednak odzyskał siły przy nowej pani. W wywiadzie
Joensen wyznała: "To był zawsze był tylko mały, słaby piesek. Była moją przyjaciółką.
Rozumiała, co mówię. Była szczęśliwa, kiedy ja byłam szczęśliwa. I smutna, kiedy ja
byłam smutna. Spot była jedynym stworzeniem, które kochało mnie za to, że jestem
sobą. Nie chciała niczego w zamian. Pocieszała mnie, kiedy byłam chora." Po stracie
Spot Bodil wpadła w depresję i alkoholizm, który doprowadził ją do śmierci.


.....
Tak się zastanowiłem i mam wrażenie że większość aktorek porno to katoliczki, bo
katolicyzm uczy kobiet masochizmu, masz się poświęcać i aż przykro patrzeć co z tymi
kobietami wyprawiają na filmach porno, zgadzają się bo mamy tu masochizm wyniesiony
jako wzór z domu katolickiego, kobieta się poświęca.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2014-04-26 08:51:47

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <3db8d8eb-25ce-48b9-803c-2fc92e651043
@googlegroups.com>, 5...@m...pl says...
>
> Jest wreszcie grupa seksualnych masochistów, dla których seks
ze zwierzęciem jest próbą samoponiżenia się.

??? Seks ze zwierzakiem nie jest żadną próba samoponiżania się.
;> To czysty wyekstrahawoany ze wszelkich ludzkich lęków
stosunek seksualny - nie ma tam groźby ciaży, zarażenia się
chorobami [te w większosci nie przenoszą się pomiędzy bydlątkami
a człowiekiem, choć pewnie parodniowa gorączka może wystąpić],
nie ma też "groźby dominacji" partnera/partnerki, groźby oceny,
następstw itd. itd. Czysta przyjemność - jak ktoś lubi
oczywiście i posiada bydlątko. ;> Czytaj - ZERO RYZYKA. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2014-04-26 16:52:10

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jest w tym czynnik sadomo-masochizmu, elementem końcowym jest sadyzm, bo człowiek
narzuca się zwierzęciu bez jego zgody, wykorzystuje tylko pod kątem swojej potrzeby.
To jest bardzo katolickie, gdzie z jednej strony masochizm, który ulega dogmatom , a
z drugiej strony, w konsekwenci sadystycznie wszystkim chce to narzucić na siłę,
czyli w sferze seksu, bo psychika to seks, będzie swoje rzeczy narzucał zwierzęciu
jak przedmiotowi. Ten mechanizm autorytaryzmu, który wyrasta najpierw z
podporządkowanie, masochizmu, poniżenia, a następnie podporządkować chce się innych
jak wcześniej samemu się podporządkowało, powoduje że osoby autorytarne, to
najczęście gwałciciele i co mamy w kościele?. Jak kler narzuca swoje brednie innym
poglądowo, tak seks też będzie gwałcący, bo psychika to seks i tym samym czekamy na
afery księży ze zwierzętami, bo narazie zoofilia jest tabu jak kiedyś pedofilia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2014-04-26 17:16:25

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 26 Apr 2014 07:52:10 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):

> Jest w tym czynnik sadomo-masochizmu, elementem końcowym jest sadyzm, bo człowiek
narzuca się zwierzęciu bez jego zgody,

Masz rację, to istne "SADOMO", niechcący - ale skojarzyłeś prawidłowo.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sodomia
:->
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2014-04-26 17:32:36

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <53b183a3-7ed7-42d5-a2c0-eeef5e346400
@googlegroups.com>, 5...@m...pl says...
>
> Jest w tym czynnik sadomo-masochizmu, elementem końcowym jest
sadyzm, bo człowiek narzuca się zwierzęciu bez jego zgody,

Jak się jeden facet "narzucał" swojej wilczycy, to stracił
przyrodzenie. Jakby się narzucał krówce, to też mógłby coś
tracić - innymi słowy póki zwierzę się nie broni to jest mu to
po prostu obojętne. Nie to żebym jakoś szczególnie bronił
zoofilii/zoofilki, ale nie ma sensu przykładać ludzkich miar,
dodatkowo wypaczonych przez wybujały humanizm, do zwierząt. W
świecie zwierząt kopulacja międzygatunkowa nie jest niczym
dziwnym - mieszańce zebry i konia, konia i osła, tygrysa i lwa
są na to dowodem. Moja sunia próbowała gwałcić kotkę, delfiny
próbują gwałcić nurków [a same w kilku "zniewalają" jedną
samicę]. Oczywiście samice czsami się bronią przed stosunkiem,
ale np. u kotowatych nie jest to związane z jakimiś wyższymi
emocjami, ale z tym, że stosunek u nich jest bolesny - czyli
najprostsze wytłumaczenie pt. kiedy stosunek nie sprawia bólu,
to nie ma sprawy. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2014-04-26 17:44:18

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 26 Apr 2014 17:32:36 +0200, Flyer napisał(a):

> czyli
> najprostsze wytłumaczenie pt. kiedy stosunek nie sprawia bólu,
> to nie ma sprawy. ;>

Nekrofilia forever :->
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2014-04-26 17:44:18

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <uuvpmtlsobu3.ignr1jw1js7u$.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 26 Apr 2014 07:52:10 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):
>
> > Jest w tym czynnik sadomo-masochizmu, elementem końcowym jest sadyzm, bo człowiek
narzuca się zwierzęciu bez jego zgody,
>
> Masz rację, to istne "SADOMO", niechcący - ale skojarzyłeś prawidłowo.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Sodomia
> :->

Nie skojarzył prawidłowo - na stosunek ze zwięrzęciem jest
odpowiednia nazwa. Inna sprawa, że co to za sadyzm, kiedy
kobieta robi to z osiołkiem lub psem ;> [dla niej co najwyżej
masochizm, a dla zwierzaka czysta przyjemność], a facet z psem,
krówką, kózką czy owieczką - jak ma małego, czyli normalnego
[ktoś mi kiedyś wyjaśnił, że kutasik to polska norma ;>], to
zwierzaczek nie odczuwa żadnej różnicy. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2014-04-26 17:53:35

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <1...@4...net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 26 Apr 2014 17:32:36 +0200, Flyer napisał(a):
>
> > czyli
> > najprostsze wytłumaczenie pt. kiedy stosunek nie sprawia bólu,
> > to nie ma sprawy. ;>
>
> Nekrofilia forever :->

Nekrofilia to lekko co innego - nie dość, że obiekt lekko
wanieje to jeszcze jest mocno zimny, o "sflaczeniu" lub
"stężeniu" się nie wypowiadam, bo nie sprawdzałem czy nekrofile
wolą takie "zaraz po"/"jakiś czas po" czy wolą takie "stężone
pośmiertnie na jakiś czas". Tak w ogóle systematyka zboczeń jest
lekko nieprawidłowa, ale z drugiej strony pomaga w diagnozie.

Dwa tygodnie temu [chyba] czytałem wywód saniarisza pogotowia,
który został wezwany do szalejącego męzczyzny. Po otwarciu drzwi
człowiek ten stwierdził, że umarła mu tydzień temu żona - na
środku łóżka leżała martwa koza. Czyli zoofile nie mogą być
jednocześnie nekrofilami, potrzebują ciepła [pochwy ;>], pewnie
reakcji zwierzaka i świadomości życia zwierzaka.

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2014-04-26 19:25:15

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 26 Apr 2014 17:53:35 +0200, Flyer napisał(a):

>>> nie sprawia bólu,
>>> to nie ma sprawy. ;>
>>
>> Nekrofilia forever :->
>
> Nekrofilia to lekko co innego - nie dość, że obiekt lekko
> wanieje to jeszcze jest mocno zimny,

Skup się na "nie sprawia bólu" :-|
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2014-04-26 19:25:44

Temat: Re: Jakie wnioski?
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Frayer
Znaczy jak pijana kobieta leży na ulicy to jej można się ponarzucać tak? I wszystko w
porządku tak? No bo takie bezbronne do człowieka jest zwierze, że jak je nie ubija w
hodowli to sobie jeszcze pogwałci. Zwierzęta siebie nie gwałcą, tylko pluskwy ze
wszystkich zwierząt na świecie są wyjątkiem i gwałcą. Tak więc projektują ludzie na
zwierzęta własne cechy i jeśli zwierze zwierza nie gwałci, to też nie ma wkodowanego
mechanizmu obrony przed gwałtem. Tak więc nikt nikomu się nie narzuca chociaż
pozornie to może wyglądać brutalnie, ale tylko z ludzkiej perspektywy. By kogoś
gwałcić potrzebny jest sadyzm, przed sadyzmem psychika była w masochiźmie, czyli ktoś
kogoś podporządkowuje i następnie on chce podporządkować innych, jakiegoś pieska żeby
sobie dobrze zrobić bo pies to w tym wypadku pijana kobieta lub pigułka gwałtu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

O co tutaj chodzi?
Tak się zastanawiam
Nie wolno biegać
Lem nie tylko internet przewidział...
Tak gina zabytki za pomoca klechow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »