| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2001-10-25 22:34:05
Temat: Re: Jedzenie czy to napewno jest koniecznosc a moze jest to zbednynalog ?A coz stoi na przeszkodzie aby kazdy sprobowal? Ja w swoim zyciu dwa razy
robilem probe ile dni wytrzymam bez jedzenia. Dwa razy doszedlem do 10 dni i
uznalem ze wystarczy. Moj zoladek trawi wszystko (no moze procz gwozdzi) zatem
jestem chyba wyjatkiem.Lepszy jest krotki przyklad niz dlugi wyklad zatem niech
kazdy sprobuje i bedzie wiedzial.To ze fakirzy nie jedza dlugo lub bardzo
dlugo, to ze oddychaja bardzo wolno i ze zamykaja sie w jakichs zamknietych i
zasypanych pudlach to ich sprawa.Ja tam wole nie trafic do pudla - zwlaszcza
takiego podluznego :-).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2001-10-26 07:31:55
Temat: Re: Jedzenie czy to napewno jest koniecznosc a moze jest to zbednynalog ?
Użytkownik <a...@m...com> napisał w wiadomości
news:3c10.0000008c.3bd8935c@newsgate.onet.pl...
To ze fakirzy nie jedza dlugo lub bardzo
: dlugo, to ze oddychaja bardzo wolno i ze zamykaja sie w jakichs zamknietych i
: zasypanych pudlach to ich sprawa.Ja tam wole nie trafic do pudla - zwlaszcza
: takiego podluznego :-).
Mozna nie jesc, ale nic nie jest mowione o piciu, a wlasnie mozna pic. W piciu
mozesz dostarczac organizmowi wszystkie niezbedne elementy do zycia.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |