Prostytucja to zawód, kurestwo to charakter.
Dlatego prostytutki które uprawiają swój zawód zasługują na szacunek,
gdyż jak bardzo ludzie z frustracji by się pozjadali w społeczeństwie,
gdyby tych kobiet , rozładowujących napięcia seksualne nie byłoby?.
Tak dużą zasługę ma ten zawód w utrzymaniu higieny psychicznej
społeczeństw
. Gdy prostytucji zabraniono rosła liczba gwałtów i przede wszystkim
wojen.
Już poczciwy Orwell napisał, że cechą rządzacych był powszechny zakaz
wolnej miłości, bo potrzebni byli frustraci do lania nienawiści na
wskazanego przeciwnika.
Tak patrząc na Pis i jego pachołków zakochanych w klerze ,już wielu
twierdzi bo widzi, że wpuścić parę prostytutek i prostytułujących się
mężczyzn , profesjonalistów, to poziom agresji parlamentarzystów Pis i
paranoje nienawiści , nagle by znikneły i pisiaki można by nawet
pogłaskać bezpiecznie
. Ale nikt się niestety nie odważył, więc trzesą się Pisiaki i leją z
pysków świętą pianę nienawiści i na dodatek cierpią na chroniczną
przypadłość charakteru a mianowicie- kurestwo.
Większość z nich to były PZPR- biografie, czyli kiedyś namiętnie
głosili dogmaty z Moskwy, czym krzywdzili własnych rodaków.
A że kurestwo chroniczne nie leczone, co widzimy- namiętnie głoszone
mamy tezy z watykanu, ku krzywdzie własnych rodaków.
Może kurestwo jako cecha charakteru powinno być wpisane w poczet
zaburzeń psychicznych, bo tak ciągle się sprzedawać nie jest normalne?