| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-22 21:01:31
Temat: Re: John Gray - polecamUżytkownik darek <d...@c...nl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:YnAO6.14429$7...@a...chello.com
...
> sorry ale jezeli dobrze zrozumialem nie spodobalo Ci si e ze uzylem
> okreslenia: " >Twoich< trudnych problemach"
> czy tak?
Nie chodzi o to, ze mi sie nie spodobalo to okreslenie. Tylko o to, ze ja
wcale nie pisalam o "swoich trudnych problemach"... Zreszta niewazne.
--
Magda vel Natchniuza
e-mail: n...@p...onet.pl
http://www.natchniuza.prv.pl
ICQ# 101770287
GG# 67384
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-23 08:29:07
Temat: Re: John Gray - polecamin article pZzO6.14414$7...@a...chello.com, darek at
d...@c...nl wrote on 22-05-01 22:28:
> Jeszcze o ksiazce, co mnie sie bardzo podobalo w tych ksiazkach to to jak
> J.Gray przedstawia myslenie kobiet, ich oczekiwania i podejscie do zycia,
> wiele rzeczy stalo sie dla mnie jasniejszych dlaczego tak sie dzieje a nie
> inaczej, moze pomyslisz ze w wieku 31 lat powinienem to wszystko miec w
> malym palcu, na coz nie mam, ale chetnie sie tego naucze bo lubie, a
> najchetniej zastosuje te rady i uwagi zawarte w ksiazkach Gray'a jezeli to
> samo ze mnie wyjdzie, nie dlatego ze to przeczytalem to napewno bedzie
> dobrze, ale bardzo chce zeby to samo wyszlo ot tak z serca. Do tego
> dowiedzialem sie o wielu mechanizmach jakie kieruja naszym postepowaniem.
>
> Pozdrawaim Darek
Piszesz, ze pan Gray wyjasnil ci, jak mysla kobiety. Mam watpliwosci, bo
niewatpliwie jestem kobieta, a jakos tak pan Gray nie do konca wie jak ja
mysle (chyba, ze on wie lepiej, niz ja). Doradzam wiec pomimo wszystko
indywidualne podejscie do kobiet - tzn. jak do ludzi, a raczej do kazdej
kobiety z osobna jak do indywidualnego czlowieka. Czy chcialbys, zeby twoja
kobieta mowila ci per "WY MEZCZYZNI".
Wez pod uwage rowniez, ze poradnik napisany jest w USA - to inna
rzeczywistosc kulturowa. Ludzie tam sa po prostu inni, bo wychowani sa w
innej rzeczywistosci, na innych wzorcach itd. Nie ma uniwersalnej
psychologii kobiet. To tylko pewne upraszczajace obraz swiata i ludzi
generalizacje. Mozna je wziac pod uwage, ale przede wszystkim warto byc
czujnym, uwaznym i wnikliwym w kontaktach z innym czlowiekiem. I rozmawiac,
szczerze rozmawiac.
Pozdr.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-24 09:38:48
Temat: Re: John Gray - polecamCzesc Joanna,
Zupelnie sie z Toba zgadzam jezeli chodzi Ci o czesc w ktorej piszesz ze
nalezy podejsc do kazdego indywidualnie, i tak tez niewatpliwie postepuje
inaczej pewnie "zakochiwalbym sie w kazdym" ;-))
Slusznie zwracasz uwagen na roznice kulturalno-wychowawcze w USA i w Polsce,
urodzilem sie i wychowalem w polsce i od 11 lat mieszkam w holandii i uwiez
mi ze sie bardzo zmienilem i z polski pozostalo mi jedynie tyle ze jeszcze
mowie a nawtet jeszcze wciaz pisze po polsku (nie ortograficznie) ale
pisze. Byc moze dlatego te ksiazki mi bardzo odpowiadaja, rzeczywistosc
opisana w tych ksiazkach jest bardzo podobna jezeli nie taka sama jak moje
otoczenie.
Pozdrawiam kazdego indywidualnie i bardzo serdecznie zyczac milego
weekendu..
Darek
"Joanna" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:B7314173.F8B9%chironia@poczta.onet.pl...
>
> Wez pod uwage rowniez, ze poradnik napisany jest w USA - to inna
> rzeczywistosc kulturowa. Ludzie tam sa po prostu inni, bo wychowani sa w
> innej rzeczywistosci, na innych wzorcach itd. Nie ma uniwersalnej
> psychologii kobiet. To tylko pewne upraszczajace obraz swiata i ludzi
> generalizacje. Mozna je wziac pod uwage, ale przede wszystkim warto byc
> czujnym, uwaznym i wnikliwym w kontaktach z innym czlowiekiem. I
rozmawiac,
> szczerze rozmawiac.
> Pozdr.
> Joanna
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |