Szanowni Panstwo - zwracam sie glownie do Lekarzy.

Sam nie jestem lekarzem - jestem ekonomista. Jestem tez od czasu do czasu
pacjentem. Krytycznie tez odnosze sie do sensacyjnych publikacji w mass
mediach. Mam rowniez pewne powiazania ze srodowiskiem medycznym.
Szlag mnie jednak trafia jak slysze co sie wyprawia na linii kasy chorych -
jednostki sluzby zdrowia.
Niektore opowiesci zachaczaja o prokuratora !!

Nosze sie z zamiarem opracowania jakies wiekszej publikacji w pismiennictwie
ekonomicznym.

Potrzebowalbym jednak troche danych. Na swoich wlasnych informacjach bazowac
nie moge, gdyz po pierwsze - sa subiektywne, po drugie - dotycza jednego
tylko rejonu.

Stad moja prosba do Panstwa - prosilbym o Panstwa komentarze, uwagi oraz -
na czym mi szczegolnie zalezy - "opisy przypadkow", gdy stanowisko kasy
chorych lub np przelozonych - skutecznie utrudnia lub wrecz uniemozliwia
niesienie pomocy chorym albo tez prowadzi do bezsensownego marnotrawienia
pieniedzy.

Jezeli chcielibyscie Panstwo pomoc poswiecajac chwile na napisanie krotkiego
postu - prosze o kontakt.

Jesli ktos z Panstwa moglby przedstawic takze zdanie Kas - bede rowniez
bardzo wdzieczny a wplynie to bardzo pozytywnie na "rownowage zdan"

Zapewniam oczywiscie 100% dyskrecji.

Kontakt na mnie to:
p...@y...com


Z gory dziekuje za jakiekolwiek informacje.

Z powazaniem

Piotr Bona