« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-20 07:32:06
Temat: Kalendarium spiżarniane?!!
Hej!
Co roku mam ten sam problem: zabieram się do robienia zapasów na zimę w
chwili, kiedy akurat szczyt i pora na dane warzywa się kończą. No, może z
wyjątkiem ogórków i kapusty. Ale zawsze tak jest, że zaczynam się kopać po
lędźwiach widząc, że bobu/kukurydzy już nie zamrożę bo szczyt poza mną i
przedmioty mrożenia kiepskie i drogie. Zapominam o szczawiu do słoików,
koprze w soli i tak dalej. W każdym razie - nie dałoby się wykonać takiego
aktualizowanego na bieżąco /bo pory szczytowania zmieniają się w zależności
od pogody/ kalendarza? Może ktoś z tych świetnych stron kulinarnych?
Przypominałby, że właśnie jest szczyt truskawkowy i najwyższa pora zakupić
cukru, wygotować słoje i do roboty, bo za kilka dni będzie za późno.
NIe wiem jak inni, ale moja wdzięczność zapewniona. No i będę się czuł
zmobilizowany.
Namaste!
EuGeniusz Dębski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-20 11:34:55
Temat: Re: Kalendarium spiżarniane?!!
Użytkownik Edede <e...@d...art.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9gpjia$cbg$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> Hej!
> Co roku mam ten sam problem: zabieram się do robienia zapasów na zimę w
> chwili, kiedy akurat szczyt i pora na dane warzywa się kończą.
> - nie dałoby się wykonać takiego
> aktualizowanego na bieżąco /bo pory szczytowania zmieniają się w
zależności
> od pogody/ kalendarza? > Namaste!
> EuGeniusz Dębski
Wiecie, co? właśnie o tym samym myślałam, a może nawet stronkę, gdzie
gromadzilibyśmy przepisy, metody, rady itd.? Jejju, już widzę te przetwory
na półkach i moją szczęśliwa rodzinkę a nie smętne kilka słoików ocalałych z
Wielkiej Porażki i moje zaniżone poczucie wartości gastronomicznej... ;-)
POPIERAM. Dominika nieodmiennie i uparcie próbująca zapełnić spiżarkę
smakołykami w lśniącej oprawie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 06:53:32
Temat: Re: Kalendarium spiżarniane?!!Użytkownik "Edede" <e...@d...art.pl> napisał w wiadomości
news:9gpjia$cbg$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Hej!
>
> Co roku mam ten sam problem: zabieram się do robienia zapasów na zimę w
> chwili, kiedy akurat szczyt i pora na dane warzywa się kończą. [...] Może
ktoś z tych świetnych stron kulinarnych?
> Przypominałby, że właśnie jest szczyt truskawkowy i najwyższa pora zakupić
> cukru, wygotować słoje i do roboty, bo za kilka dni będzie za późno.
> NIe wiem jak inni, ale moja wdzięczność zapewniona. No i będę się czuł
> zmobilizowany.
>
> Namaste!
> EuGeniusz Dębski
>
Dzieki Gieno zaa podsuniecie dobrego pomyslu. Juz sie za to biore!
--
DanaB
http://www.kuchnia.com.pl
Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |