« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-22 11:38:12
Temat: Karczochy zimąMam pytanie: Czy komuś z Was udało się przechować w jakikolwiek sposób
karczochy przez zimę? Sieję je od 3 lat głównie z powodu nieprzeciętnej
urody liści, jeszcze nie dostąpiłam zaszczytu oglądania ich kwiatów. W
poprzednie zimy zostawiałam w gruncie, okrywałam i nie okrywałam, a one i
tak umierały. W tym roku wykopałam, wsadziłam do donicy z ziemią i w chłodne
miejsce, ale albo i tam przemarzł, albo wysechł, już widzę że znowu go
uśmierciłam. Macie jakiś pewny sposób na utrzymanie go (nowego, wysianego,
ma się rozumieć) przy życiu przez następną zimę?
Pozdrawiam :-))
Anula
e-mail: a...@p...wp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |