Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kiedy Ona chce odejść...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kiedy Ona chce odejść...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-16 12:42:44

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: "Tomasz" <t...@r...one.pl> szukaj wiadomości tego autora

> wg mnie to tu moze jednak byc problem bo Ona nie wie czy Wasz zwiazek to
> jest to czego szuka i prawdopodobnie boi sie czy jej wybor bedzie dobry. A
> moze jednak inny zwiazek bedzie lepszy, ciekawszy itp. Tak jak piszesz,
Ona
> nie ma do czego porownac Waszego zwiazku.
>
> Pozdrawiam
> Grzesiek

No niestety, to jest "pierworodny" problem tego związku, a teoretycznie to
zawsze jakiś tam inny związek może być lepszy.

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-11-16 12:54:03

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: "Tomasz" <t...@r...one.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A jaki jest, Twoim zdaniem, jej wzorzec udanego związku?
>
> P.

No właśnie, z racji braku doświadczeń jest mocno idealistyczny. Najmniejszy
zgrzyt może już doprowadzić ją do wniosku, że związek jest do kitu. Poza tym
z natury ma skłonności do podejmowania pochopnych decyzji, także ona już nie
raz ode mnie odchodziła, ale ja byłem wyrozumiały ona ochłonęła i było ok.
Ostatnio było już z tym lepiej, podchodziła do problemów z większym
dystansem a teraz znowu...

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-16 12:59:48

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: "Tomasz" <t...@r...one.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Oczywiscie ze tak ale rownie dobrze moze byc odwrotnie. W pewnym momencie
> nalezy podjac decyzje, Ona prawdopodobnie boi sie tej decyzji podjac.
>
> Pozdrawiam
> Grzesiek

No tak, ale tak próbować w związkach i zmieniać je jak rękawiczki bo a nuż
następny będzie lepszy to można ad mortem.

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-16 13:04:12

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: "Misia" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomasz" <t...@r...one.pl> napisał w wiadomości
news:bp7rv3$e3j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A jaki jest, Twoim zdaniem, jej wzorzec udanego związku?
> >
> > P.
>
> No właśnie, z racji braku doświadczeń jest mocno idealistyczny.
Najmniejszy
> zgrzyt może już doprowadzić ją do wniosku, że związek jest do kitu. Poza
tym
> z natury ma skłonności do podejmowania pochopnych decyzji, także ona już
nie
> raz ode mnie odchodziła, ale ja byłem wyrozumiały ona ochłonęła i było ok.
> Ostatnio było już z tym lepiej, podchodziła do problemów z większym
> dystansem a teraz znowu...

A moze najzwyczajniej w swiecie nie widzi szans na wspolna przyszlosc?
Moze ma inne oczekiwania?
Moze byc rowniez odwrotnie - ze to Ty nadajesz zbyt powazna range temu
zwiazkowi, czego ona wcale nie chce? Same niewiadome, bo na podstawie
Twojego postu mozna wywnioskowac jedynie, ze z Twojego punktu widzenia
wszystko jest ok i ze ona ma akurat taka fanaberie, bo idealistycznie
pojmuje zwiazki miedzy ludzmi. Idealizmy idealizmem, ale jednak dla niej
"nie wysmienicie". Dlaczego? Tu trzeba o konkretach, inaczej to gdybanie.
Misia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-16 13:19:28

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: "Tomasz" <t...@r...one.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A moze najzwyczajniej w swiecie nie widzi szans na wspolna przyszlosc?
> Moze ma inne oczekiwania?
> Moze byc rowniez odwrotnie - ze to Ty nadajesz zbyt powazna range temu
> zwiazkowi, czego ona wcale nie chce? Same niewiadome, bo na podstawie
> Twojego postu mozna wywnioskowac jedynie, ze z Twojego punktu widzenia
> wszystko jest ok i ze ona ma akurat taka fanaberie, bo idealistycznie
> pojmuje zwiazki miedzy ludzmi. Idealizmy idealizmem, ale jednak dla niej
> "nie wysmienicie". Dlaczego? Tu trzeba o konkretach, inaczej to gdybanie.

Problem w tym, że ja nie wiem czy to kolejna fanaberia czy to ma jakieś
poważniejsze podstawy bo skąd mam niby wiedzieć skoro nie chce ze mną o tym
rozmawiać. Mogę jedynie snuć przypuszczenia na podstawie wcześniejszych
doświadczeń. Sam chciałbym poznać owe konkretne przyczyny. A rozmawiać nie
chce bo jak mi napisała wie, że wtedy nie odejdzie.

> Misia

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-16 19:40:10

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: Przemek <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz dnia nie 16. listopada 2003 12:34 napisał(a):

> Witam.
>
> Jesteśmy już prawie rok w związku i raptem Ona chce odejść. Razem jest nam
> z reguły wyśmienicie, oczywiście bywały też kryzysy, ale zawsze bardzo
> szybko z nich wychodziliśmy. Głównie dzieki mojej cierpliwości i strategii
> spokojnej rozmowy, po której wszystko wracało do normy. To jest Jej
> pierwszy poważny związek więc starałem się być bardzo wyrozumiały, w końcu
> dla niej to było coś nowego. Jednak tym razem nie chce już nawet
> rozmawiać, bo wie, że będę się starał reanimować związek i zapewne mi się
> uda. Niestety nie wiem o co konkretnie jej chodzi, ogólniki w stylu "znowu
> się na mnie zawiodła" a ja nie mam pojęcia co takiego zrobiłem w ciągu
> ostatnich 24 godzin. Pewnie znowu chodzi o jakiś detal. Nie wiem czy to
> znowu pochopność Jej "gorącej główki" czy biegać za nią i tłumaczyć jak
> bardzo mi na niej zależy, czy przeczekać, czy spasować...??? W dodatku nie
> może się człowiek na niczym skupić, ech.
>
> Pozdrawiam
> T.
Dla mnie to co najmniej dziwne, że dziewczyna nie chce z Tobą rozmawiać.
Przyczyn może być kilka, jak wiesz. To co napisałeś to za mało aby
wyłuszczać co tak naprawdę dyktuje Twojej dziewczynie takie, a nie inne
zachowanie. Może jest niedojrzała? Może zbyt lekko myśli na wasz temat?
Dorośli i uformowani ludzie rozmawiają ze sobą poważnie, mówią co ich boli,
co trzeba zmienić, jakie są ich oczekiwania. Opisujesz Twoją dziewczynę,
jakby zachowywała się jak mała dziewczynka, może w tym rzecz, że jeszcze
nie dorosła?
--
Jeżeli chcesz ze mną porozmawiać napisz proszę pod numer 1229340.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-16 19:42:45

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: "Jacek \(b\)" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Przemek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bp8jqq$irm$1@news.atman.pl...


Opisujesz Twoją dziewczynę,
> jakby zachowywała się jak mała dziewczynka, może w tym rzecz, że jeszcze
> nie dorosła?

może po prostu to nie to. TO NAM SIĘ ZADARZA, ludziom. Czasem wydaje nam
się, że wytrzymamy, że - to na rozum dobry partner - a w ostatecznosci
okazuje sie pomylka. I nie ma co tu nazywac kogos niedojrzalym - czlwiek
walsnie dojrzewa, tylko czasem nie wie jak o powiedziec, aby nie zranic,
albo zachoeac twarz....




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-16 21:21:51

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: Kinga Ochendowska <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

in article bp7teo$iu4$...@n...news.tpi.pl, Tomasz at t...@r...one.pl
wrote on 11/16/03 14:19:

>> A moze najzwyczajniej w swiecie nie widzi szans na wspolna przyszlosc?
>> Moze ma inne oczekiwania?
>> Moze byc rowniez odwrotnie - ze to Ty nadajesz zbyt powazna range temu
>> zwiazkowi, czego ona wcale nie chce? Same niewiadome, bo na podstawie
>> Twojego postu mozna wywnioskowac jedynie, ze z Twojego punktu widzenia
>> wszystko jest ok i ze ona ma akurat taka fanaberie, bo idealistycznie
>> pojmuje zwiazki miedzy ludzmi. Idealizmy idealizmem, ale jednak dla niej
>> "nie wysmienicie". Dlaczego? Tu trzeba o konkretach, inaczej to gdybanie.
>
> Problem w tym, że ja nie wiem czy to kolejna fanaberia czy to ma jakieś
> poważniejsze podstawy bo skąd mam niby wiedzieć skoro nie chce ze mną o tym
> rozmawiać. Mogę jedynie snuć przypuszczenia na podstawie wcześniejszych
> doświadczeń. Sam chciałbym poznać owe konkretne przyczyny. A rozmawiać nie
> chce bo jak mi napisała wie, że wtedy nie odejdzie.
>
>> Misia
>
> T.
>
Mysle, ze Misia ma racje.
Bardzo wazne jest na jakim tle dochodzilo do konfliktów i dlaczego
poprzednio chciala odejsc?
W jakim jest wieku? ( Poza wyjatkami potwierdzajacymi regułę, wiek wyznacza
czesto charakter emocjonalnego postrzegania zwiazku)
Jakie to "zgrzyty" mogace sprawic ze bedzie chciala odejsc wystepowaly?
Jakie według Ciebie "pochopne" decyzje ona podejmuje?

Na podstwie odpopwiedzi na te pytania, mozna chocby w przyblizeniu okreslic
jakimi typami emocjonalnymi jestescie, jak widzicie swiat no i najwazniejsze
- dlaczego po raz kolejny próbuje podjac taka decyzje.

Niestety na podstwie przedstawionego przez Ciebie opisu, trudno wysnuc
konstruktywne wnioski, a przede wszystkim odpowiedziec na postawione przez
Ciebie pytanie " Jak sie zachowac"

Wszystkiego Dobrego
Kinga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-17 11:39:25

Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: m...@o...pl (morwa) szukaj wiadomości tego autora


From: "Tomasz" <t...@r...one.pl>


> Witam.
>
> Jesteśmy już prawie rok w związku i raptem Ona chce odejść. Razem jest nam
z
> reguły wyśmienicie, oczywiście bywały też kryzysy, ale zawsze bardzo
szybko
> z nich wychodziliśmy. Głównie dzieki mojej cierpliwości i strategii
> spokojnej rozmowy, po której wszystko wracało do normy. To jest Jej
pierwszy
> poważny związek więc starałem się być bardzo wyrozumiały, w końcu dla niej
> to było coś nowego. Jednak tym razem nie chce już nawet rozmawiać, bo wie,
> że będę się starał reanimować związek i zapewne mi się uda. Niestety nie
> wiem o co konkretnie jej chodzi, ogólniki w stylu "znowu się na mnie
> zawiodła" a ja nie mam pojęcia co takiego zrobiłem w ciągu ostatnich 24
> godzin. Pewnie znowu chodzi o jakiś detal. Nie wiem czy to znowu
pochopność
> Jej "gorącej główki" czy biegać za nią i tłumaczyć jak bardzo mi na niej
> zależy, czy przeczekać, czy spasować...??? W dodatku nie może się człowiek
> na niczym skupić, ech.
>
> Pozdrawiam
> T.

Witam,
troche mnie dziwi, ze Twoja dziewczyna nie chce z Toba rozmawiac i to z
takiego powodu, bo "nie odejdzie". Bo jesli uzna, ze ten zwiazek nie jest
dla niej dobry, to chyba niezaleznie od rozmowy odejdzie. Ale moge sie
mylic.
Wlasciwie chcialam zapytac (nie oczekujac odpowiedzi) o jej wzorce zwiazkow.
Piszesz, ze ten zwiazek jest jej pierwszym. Moze ona sie boi rozstania, bo
ma zle wzorce np. w rodzinie (rozwiedzeni rodzice, dziadkowie, wujostwo...),
albo wsrod przyjaciol i znajomych. A moze woli sama zerwac, bojac sie, ze za
jakis czas Ty to zrobisz, a ona bardzo boi sie odrzucenia?
Proponuje Ci, bys sie zastanowil nad wlasnie wzorcami zwiazkow. jesli w jej
otoczeniu sa jakiejs nieudane zwiazki, namow ja, by Cie wysluchala, a Ty jej
wytlumacz, ze z Wami tak nie musi byc.
Decyzja i tak, jak widze, bedzie nalezala do niej.
A jeszcze mi przyszlo do glowy, ze moze jest za mloda (nie w sensie wieku,
ale emocjonalnie) i sama nie wie, czego chce, czego oczekuje. Bo przeciez
wiekszosc z nas bylo kiedys w pierwszym zwiazku, prawda? Byly bardziej lub
mniej udane. Ja bylam z moim pierwszym partnerem 3 lata, bylo to w liceum.
Ale juz np. moja Babcia ze swoim pierwszym mezczyzna jest do dzisiaj - w tym
roku mija ich 51 rocznica slubu.

Zycze Ci powodzenia i nie zalamuj sie, probuj dalej - Ty wiesz, czego
chcesz, prawda??

Pozdrawiam,
Morwa



--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-19 13:07:47

Temat: Re: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: ewa <p...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora



morwa wrote:

>Witam,
>troche mnie dziwi, ze Twoja dziewczyna nie chce z Toba rozmawiac i to z
>takiego powodu, bo "nie odejdzie". Bo jesli uzna, ze ten zwiazek nie jest
>dla niej dobry, to chyba niezaleznie od rozmowy odejdzie. Ale moge sie
>mylic.
>
a moze czuje sie za slaba na taka rozmowe, moze czuje, ze jak zacznie z
Tomaszem rozmawiac to on znowu ja przekona, jakis czas bedzie ok ale
potem znow sie popsuje? Moze chce to uciac i odetchnac? Bo rzeczywiscie
jest cos niepokojacego w tym protekcjonalnym tonie Tomka, gdy o niej
pisze tutaj...
Ja tez moge sie mylic.:)

Poza tym witam wszystkich, bo to moj pierwszy post tutaj:)

pozdrawiam
ewa

--
*dziwnie dziwne - zdziwil sie baranek...*
@[] @[]
'' ``
@_
@[]_}
''``
mailto:p...@s...com.pl
http://www.indukti.art.pl
http://indukti.mp3.com.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak poradzic sobie z upierdliwa tesciowa...?
(misja)
Slub
rodzice przyjezdzaja
zamachy w stambule :((

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »