Kiszenie burakow na barszcz

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-12-03 17:59:26

Temat: Re: Kiszenie burakow na barszcz
Od: "Marta Trzaska" <m...@m...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:asigdg$39d$1@news2.tpi.pl...
> chetnie bym cos takiego zrobila, przymierzam sie juz od dluzszego czasu,
ale
> czy faktycznie trzeba szukac takiego starego czarnego chleba na zakwasie?
> Jaki gatunek ewentualnie moglby go zastapic. Chcialabym, zeby ten
barszczol
> sie udal.

Tato zawsze kupuje chleb zytni, z piekarni, i zapewne jest tam wiele
ulepszaczy czy cos .. niestety trudno zdobyc prawdziwy, niesztuczny
potem kiedy zacznie wychodzic na nim plesn (bo to normalne ze wychodzi)
wyrzuca sie ta kromke, tak po prostu (tylko trzeba uwazac zeby cos nie
zostalo) a zakwas tato robi, tak z 12 dni przed wigilia, potem goruje na
rosole .. i... ojej!! swiat chce!!
potem do niego robimy uszka z farszem gdzybowym :))))

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-12-03 18:07:09

Temat: Re: Kiszenie burakow na barszcz
Od: "dorka" <d...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> czy faktycznie trzeba szukac takiego starego czarnego chleba na zakwasie?

Ja robilam zakwas wg przepisu W. Losa bez chleba i soli i wyszedl
przepyszny. Sprobuj.
Pzdr.
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-04 09:39:01

Temat: Re: Kiszenie burakow na barszcz
Od: czarek <c...@z...dwws.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja ostatnio probowalem ale niestety mi wyszedl. Chyba zalalem buraki zbyt
goraca woda, mozliwe tez, ze u mnie w domu jest zbyt chlodno. W rezultacie
ugotowalem barszcz na normalnych burkach a zakwasilem go occtem, co
niektorzy traktuja jako zbrodnie.
Zamiarzam sprobowac jeszcze raz wiec mam pare pytan do wiekszych niz ja
praaktykow barszczu naturalnego

1. Jako temeprature powinna miec woda, ktora zalewam buraki

2. W Jakiej temepraturze postaic zalane buraki

3. Na jak dlugo?

4. Czy buraki po zrobieniu sie kwasu mozna wykorzystac do zupy?

5. W jakich proporcja uzywac gotowego zakwasu, bo o ile dobrze rozumiem
wlewa sie go do bulionu

Jesli chodzi o chleb na naturalnym zakwasie to mam dla zamieszkalych w
Warszawie dobra wiadomosc. Mozna kupic taki razowiec w Supersamie przy
Pulawskiej. Sprowadzaja go wprost z Litwy z piekarni w Marjanpolu i jest
pyszny i wlasnie na naturalnym zakwasie

>> czy faktycznie trzeba szukac takiego starego czarnego chleba na zakwasie?
>
> Ja robilam zakwas wg przepisu W. Losa bez chleba i soli i wyszedl
> przepyszny. Sprobuj.
> Pzdr.
> Dorota
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-04 11:14:53

Temat: Re: Kiszenie burakow na barszcz
Od: "Kamas.hw" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1. Jako temeprature powinna miec woda, ktora zalewam buraki
>
> 2. W Jakiej temepraturze postaic zalane buraki
>
> 3. Na jak dlugo?
>
> 4. Czy buraki po zrobieniu sie kwasu mozna wykorzystac do zupy?
>
> 5. W jakich proporcja uzywac gotowego zakwasu, bo o ile dobrze
rozumiem
> wlewa sie go do bulionu
>
> >> czy faktycznie trzeba szukac takiego starego czarnego chleba na
zakwasie?
> >
1. moze byc goraca, ale chleb wrzucic, gdy ostygnie
2. pokojowej
3.3-4 dni, najlepiej posmakowac czy wystarczajaco kwasny
4. nie próbowalem
5. wg wlasnego gustu i smaku, gdy juz wszystko miekkie
6. nie trzeba, mozna zaczynic kwasna smietana. Ja mam zawsze w
zamrazalniku zakiszony zur owsiany bez soli i zaczyniam nim barszcz,
zur, chleb, czy ogórki na malosolne

--

pozdrawiam:-)
Slawomir J. Marusinski (Kamas.hw)
Gdansk, ICQ 14539957; GG 5420750

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-05 11:45:57

Temat: Re: Kiszenie burakow na barszcz
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1. Jako temeprature powinna miec woda, ktora zalewam buraki

wszystkie przepisy mowia :zalac letnia woda...nie goraca
trzymac 3-4 dni w pokojowej temperaturze, to tak jak z rosnieciem drozdzy- w
ciepelku

>
> 5. W jakich proporcja uzywac gotowego zakwasu, bo o ile dobrze rozumiem
> wlewa sie go do bulionu

Zrob tak: ugotuj ( lub upiecz) - ja gotuje -buraki wyczyszczone (
nieobrane )do miekkosci. Nastepnie jak troche ostygna obieram ze skorki i
tarkuje na duzych oczkach tarki i porcjuje sobie do zamrazarki. Pojemnik po
jakims masmixie o wadze 400 gr wypchany po brzegi taka masa buraczana
starcza na ok. 4 talerze barszczu.
Jak chcesz barszcz- to gotujesz wywar na miesie z koscia plus warzywa i 2-3
namoczone suszone grzybki lub na samych warzywach i grzybkach. Jak juz masz
wywar-bulion gotowy , wrzucasz potarkowane buraki- moga byc prosto z
zamrazarki( ale nie musza),zagotowac raz i tak sie zaraz ociepla i co
najwazniejsze oddadza kolor i smak do bulionu oraz dodac wlasnie ten zakwas
buraczany.Jak chcesz miec czysty barszcz - to wszystko przecedzasz. Ksiazka
kucharska podaje takie proporcje: na 1,5 litra bulionu- 1/4-1/2 litra
zakwasu. w zaleznosci od stopnia ukwaszenia. Jeszcze czosnek, listek
bobkowy, sol cukier do smaku.
Ale to pewnie wiesz.

Jola L-L

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-05 13:11:14

Temat: Re: Kiszenie burakow na barszcz
Od: "Kamas.hw" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> wszystkie przepisy mowia :zalac letnia woda...nie goraca
> trzymac 3-4 dni w pokojowej temperaturze, to tak jak z rosnieciem
drozdzy- w
> ciepelku
>
Sorry, ale własne doświadczenie stawiam wyżej niż najdoskonalsze
przepisy :-))

--

pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, ICQ 14539957; GG 5420750