Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kler o muzyce

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kler o muzyce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-08-13 04:49:35

Temat: Kler o muzyce
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

O używaniu przez grupy muzyczne tych technik wpływu na podświadomość świadczą sami
ich twórcy, jak Mick Jagger z Rolling Stones, czy George Harrison z The Beatles.
Także w utworach niektórych zespołów znajdujemy przekazy do podświadomości. Min. w
"Podpalaj wioski" zespołu Electric Light Orchestra, "Schody do nieba" Led Zeppelin,
czy "Killers" zespołu Queen. W tych utworach, w sposób zakamuflowany przekazywane
jest nawoływanie do palenia marihuany, zabójstw i oddania się szatanowi.
Przekazy do podświadomości stanowią jednak tylko część problemu. Wiele z grup
Heavy-metalowych w sposób jawny wyrażają satanistyczne poglądy. Tak jest w przypadku
albumu "El Dorado" grupy Electric Light Orchestra, w utworach "Bóg grzmotu" grupy
Rask czy też w utworach takich formacji jak AC/DC, Judas Priest, Accept, Black
Sabbat, Kiss, Death czy Obituary.
Te przesłania nie wynikają z samej muzyki, bo ona jest tworzona przez człowieka.
Pośród twórców tego rodzaju muzyki większość z nich jawnie przyznaje się do
przynależności do sekt satanistycznych. Także beż ogródek przyznają, że dobrowolnie
oddały się pod władzę szatanowi. Do takich należą min. Alice Cooper, którego
prawdziwe nazwisko to Vincent Pournier, przybrał on jednak nazwę żeńskiego ducha,
którego wywoływano na seansie spirytystycznym. Innymi twórcami poświęcającymi się na
służbę siłą zła są również Keeth Richard, Mick Jagger, czy Ozzy Osborn. Najczęściej
poświęcają się oni siłom ciemności w zamian za zapewnienie im muzycznej sławy,
popularności i bogactwa. Tak samo producenci muzyki heavy-metalowej są członkami
kościoła satanistycznego, bądź też są związani tymi ruchami. Przed nagraniem płyty, w
specjalnych rytuałach poświęcają je siłom zła i proszą, aby osiągnęły one sukces.
Najczęściej produkcje tych płyt są finansowane przez loże masońską Illuminator, oraz
inne sekty destruktywne. Celem ich jest unarodowienie młodzieży i oderwanie jej od
więzów z rodziną, kościołem, ojczyzną czy kulturą. Młodzież ma stać się obywatelami
świata, bez wiary, praw i obowiązków, za wyjątkiem nieświadomego posłuszeństwa siłom
ciemności. Potwierdzeniem negatywnego charakteru tej muzyki są również okładki płyt.
Bardzo często widnieją na nich symbole satanistyczne jak również inne motywy
gloryfikujące śmierć i przemoc.
Niestety, w społeczeństwie przesiąkniętym obojętnością nie zwraca się uwagi na powagę
problemu, jaki stanowi muzyka heavy-metalowa. Jest ona najczęściej spostrzegana jako
nieszkodliwa forma rozrywki współczesnej młodzieży. Sami natomiast jej twórcy uważają
coś zupełnie przeciwnego. Oto stwierdzenie jednego z nich: "Nasza muzyka jest zdolna
wywołać chwiejność emocjonalną, zachowanie się patologiczne a nawet bunt i rewolucje.
Ona jest więcej niż muzyką, jest środkiem energetycznym nowej kultury i rewolucji
światowej". Ale jak może być inaczej, jak przeciętny nastolatek słucha takiej muzyki
około 7-8 godzin dziennie. Ponad 70% sprzedawanych płyt na świecie to muzyka rockowa
i heavy-metalowa. Zatem niebezpieczeństwo jest ogromne.
Z punktu widzenia medycznego ten rodzaj muzyki powoduje zmiany pulsu, oddechu,
podniesione wydzielanie gruczołów endokrynalnych, w szczególności gruczołu śluzowego,
który kieruje procesami witalnymi w organizmie. Podnoszenie się melodii powoduje
ściśnięcie się krtani, a w szczególnym natężeniu może prowadzić nawet do uduszenia. W
trakcie słuchania modyfikacjom podlega przemiana materii i poziom cukru we krwi.
Pozwala to na manipulowanie organizmem ludzkim poprzez muzykę, dokonując spięć
różnych warstw mózgowych, na co pozwalają sobie jej twórcy. Zwiększona intensywność
tej muzyki wpływa na całe ciało człowieka, stymulując pewne funkcje hormonalne układu
endokrynaolnego. Przy dźwiękach powyżej 80 decybeli efekt jest nieprzyjemny, a
powyżej 90 szkodliwy. Na koncertach dźwięk dochodzi do 106-108 decybeli, a przy samej
orkiestrze nawet do 120. Takie natężenie dźwięku powoduje poważne problemy słuchowe u
młodych ludzi, jak również zwiększenie liczby zachorowań na choroby wieńcowe i
błędnika. Podobnie ma się sprawa z chorobami oczu u osób uczestniczących w
koncertach. Używane mocne oświetlenie stroboskopowe oraz coraz częściej pojawiające
się światło laserowe powoduje nieodwracalne szkody dla oczu. Promienie laserowe mogą
spowodować wypalenie siatkówki i utworzyć nieodwracalną plamę ślepoty. Nadmierne
błyski światła na takich koncertach mogą również wywoływać zawroty głowy, mdłości i
zjawiska halucynacyjne. Znany muzykoterapeuta stwierdza, że "Zasadniczym problemem
tej muzyki jest intensywność hałasu, który powoduje wrogość, wyczerpanie, narcyzm,
panikę, niestrawność, wysokie ciśnienie i dziwną narkozę. Muzyka ta jest bardziej
śmiertelnym narkotykiem niż heroina i zatruwa życie młodzieży". Od strony seksualnej,
Bob Larsen twierdzi, iż "Wibracje o niskich częstotliwościach wywołane aplikacją
gitar basowych, do których dorzuca się efekt powtarzającego się beatu, wywołują
znaczny wpływ na gruczoły śluzowe, odpowiedzialne za wydzielanie hormonów seksualnych
i nadnercza. Powodują zmianę wskaźnika insuliny we krwi tak, że różnorodne funkcje
nakazów moralnych spadają poniżej progu tolerancji albo są całkowicie
zneutralizowane.
Efekty psychologiczne wywołane słuchaniem heavy-metalu są jeszcze bardziej
niebezpieczne. Przez dłuższy czas słuchania tej muzyki ulega się głębokim psychicznym
urazom. Do nich należy zaliczyć: 1> zmianę reakcji emocjonalnych od frustracji do
niekontrolowanej gwałtowności, 2> utratę kontroli świadomości i refleksu oraz
zdolność koncentracji, 3> znaczne zmniejszenie kontroli inteligencji i woli przez
podświadomość, 4> podniecenie neurozmysłowe powodujące euforie, łatwe uleganie
sugestiom, histeriom lub halucynacjom, 5> poważne kłopoty z pamięcią, funkcjami
mózgowymi i koordynacją układu nerwowego, 6> stan hipnotyczny lub kataleptyczny
czyniący z osoby robota, 7> stan depresyjny przechodzący w neurozę i psychozę,
zwłaszcza, gdy słuchana jest ta muzyka przy użyciu narkotyków, 8> tendencje
samobójcze i zabójcze, 9> samosąd, samozniszczenie, samookaleczenie się zwłaszcza w
większych zgromadzeniach, 10> nieodparte impulsy destrukcji, wandalizmu i zamieszek
jako wynik koncertów i festiwali rockowych.
Muzyka heavy-metalowa sprowadza się do 5 zasadniczych tematów: bunt, narkotyki, seks,
fałszywa religia i elementy demoniczne. Wolna wola i sumienie ulegają atakom przez
wszystkie zmysły, a ich zdolność oporu jest znacznie zmniejszona, czasem nawet
zneutralizowana. W takim zamęcie moralnym i duchowym zaczynają dochodzić do głosu
takie uczucia jak nienawiść, złość, zazdrość i mściwość. Również twórcy muzyki
heavy-metalowej, będący często zwolennikami a nawet członkami sekt satanistycznych,
stają się modelami do naśladowania dla młodzieży. Często swoim zachowaniem prowokują
młodych do pełnienia zła a nierzadko sami popełniając samobójstwo pociągają za sobą
rzesze swoich słuchaczy. Nawet osoby o głębokim poczuciu moralnym nie są w stanie
oprzeć się, przy dłuższym słuchaniu wpływom tej muzyki.
Muzyka heavy-metalowa, a zwłaszcza koncerty, które gromadzą tłumy młodych ludzi
stanowią poważne niebezpieczeństwo dla społeczeństwa. Przesłanie tych utworów
nawołuje bowiem do buntu przeciw wszelkim przyjętym normom życia społecznego. Bunt
ten jest skierowany przede wszystkim wobec religii, lecz nie oszczędza także rodziny,
polityki, ekonomi czy też sił wojskowych. Koncerty grup heavy-metalowych zmieniają
się najczęściej w zamieszki. Wywołują grupowe histerie i niestety, ale bardzo często
dochodzi na nich do profanacji wartości i symboli religijnych i narodowych. Często
ich zakończenia są katastrofalne, gdyż dochodzi do zabójstw, a niekiedy w panującym
chaosie zostają stratowane i żywcem zadeptane słabsze osoby.
Tak więc, ta muzyka stała się nośnikiem dla najbardziej niebezpiecznych ideologii. W
ostatnich 30 latach, wśród młodzieży słuchającej metalu stopień przestępczości i
zepsucie wzrosło na skalę, jakiej nie zanotowano dotychczas w dziejach ludzkości.
Niestety, ale nadal nie robi się zbyt wiele w tym kierunku, aby powstrzymać tą falę
śmierci, której siłą napędową jest muzyka heavy-metalowa.
Pozostaje jeszcze jedno pytanie, a mianowicie, co z chrześcijańskim rockiem, jak
podchodzić do takiej muzyki. Pewnym jest to, że ta muzyka nie ma prawa zaistnieć w
liturgii Kościoła. Składa się bowiem z warstwy dźwiękowej i warstwy słownej. Warstwa
dźwiękowa takiej muzyki jest nie do przyjęcia jako element liturgiczny. Z kolei,
warstwa tekstowa jest jak najbardziej do zaakceptowana. Przepojona jest pozytywnymi
elementami, a nie rzadko zawarte w niej są teksty z psalmów, czy też innych ksiąg
Pisma Świętego. Może zatem stać się ona pomostem do nawrócenia dla słuchających
muzyki heavy-metalowj. Należy jednak bardzo ostrożnie podejść do słuchania rocka
chrześcijańskiego, aby nie stał się on tylko rodzajem muzyki, przeznaczonym dla
samego słuchania. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo pewnego uzależnienia od tej
muzyki, jak jest w przypadku słuchania heavy-metalu.


Opracował: Ks. Łukasz W

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-08-13 05:05:07

Temat: Kler o muzyce
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Mam to komentować, oczy wam wyszły na wierzch?
Mnie pierwsze co przyszło do głowy to taka sentencja " aleluja wsadź Jezusowi w dupe
huja" śpiewana a raczej piana przez siostry zakonne w kościele.
Za komuny mieliśmy już .....tu wstawcie chorobe psychiczną.....gdzie muzyka
wywoływała upadek młodzieży socjalistycznej i siała zgorszenie proletariuszy.
Ale może prosty konkurs- Jaką chorobę psychiczną prezentuje ten ksiądź, dodam typowa
dla katolików.?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

http://www.humanizm.net. pl/jezkonk.jpg
Manga-kultura japońska
Stos
Zamykanie sklepów w niedziele.
Wolna wola u katolika?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »