| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2013-03-20 19:48:19
Temat: Kompleks niższości czyli im większa melina tym większe jaśnie-państwoSeks z Ukrainką - ukryte marzenie polskiego frustrata
Jesteśmy z żoną u naszych nowobogackich znajomych, oglądamy ich duży
dom. Moja żona pełna podziwu pyta gospodyni: -Kochanie, jak Ty to
wszystko sprzątasz? Ona gapi się na nas zdumiona: -Jak to jak,
Ukrainką!
Tłumaczy, ze zrobiła casting, no bo Ukrainka mieszka u nich w
służbówce i jeszcze oprócz sprzątania ma gotowanie dla dzieci
(jaśniepaństwo jedzą sushi na mieście). Kobieta - pani ok. 60-tki -
jest stara, brzydka i gruba. Gospodyni tłumaczy, ze to ona tak
wybrała, aby męża nie kusiło.
Mężowi to zwisa, bo w domu i tak jest rzadko. Rzuca tylko jakieś
ironiczne uwagi o polskim szlachcicu dybiącym na niewinne ukraińskie
dziewczęta. Natomiast pani domu demonstracyjnie wydaje rozkaz
Ukraince, aby cos tam sprzątnęła i siada z gazetą na najbliższym
fotelu pilnując ją. -No bo jeszcze coś ukradnie - tłumaczy.
Zapomniała, że jeszcze kilka lat temu wyjeżdżała do Niemiec dorabiać
jako studentka podcierając tyłki tamtejszym emerytom.
Moim zdaniem, przede wszystkim wychodzą polskie kompleksy. O
zatrudnianych przez siebie Ukrainkach dyskutują panie w tramwajach,
których nie stać na własny samochód, babcie na podwórkach, które
pilnują wnuków, bo ich dzieci-lemingi mają kredyty we frankach, które
same się nie spłacą itp. Ukrainki do sprzątania lub zajmowania się
domem chcą tez mieć ci, którzy jeździli na Zachów i tam robili za
Murzynów. Mój daleki kuzyn-emeryt, wieloletni zamiatacz podłóg w
supermarketach Wal-Mart w USA planuje budowę domku letniskowego.
Wznosić ściany mają oczywiście ... Ukraińcy, dom też sprzątać mają
Ukrainki. -Sam wybiorę, najlepsze są cycate - dodaje.
Wreszcie o Ukrainkach śnią ludzie w jakiś sposób owładnięci mitem
Kresów. Pany-Lachy i ich ukraińscy poddani. "Żal, żal za dziewczyna,
za zieloną Ukrainą....". Dobry pan da pracę i żreć, a zamian od czasu do
czasu rozchyli kolana lub zaciągnie na siano, bo dobra polska pani
przed małżeńskim seksem musi się najpierw pomodlić i zastanowić. Jak
szybkie numerki w "Bożej podszewce", jak lubieżne spojrzenia i dotyki
w "Ogniem i mieczem". Oczywiście polskie jaśniepanie dostrzegają ten
problem, stąd w takich castingach na sprzątaczki rzadko kiedy te
piersiaste piękne produkty ukraińskich stepów mają szanse ze swoimi
starszymi koleżankami. Po co kusić los...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |