Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kompulsja Usenetowa!? [Było: interesowna niechęć... ;) ]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kompulsja Usenetowa!? [Było: interesowna niechęć... ;) ]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-02-27 17:31:49

Temat: Kompulsja Usenetowa!? [Było: interesowna niechęć... ;) ]
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Pszemol <P...@P...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:e...@p...onet.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:erv03k$ii0$1@news.onet.pl...

> >> >> Mnie nie oszukasz, ale próbujesz oszukać innych grupowiczów
> >> >> pozując na Sokratesa...
> >> >> Tak samo jest z każdym głupcem - przeczyta te słowa mędrca,
> >> >> zachłyśnie się swoją głupotą, a potem pomyśli sobie że wystarczy
> >> >> to zdanie powtórzyć aby być postrzeganym przez innych za mędrca.
> >> >> Niestety nic z tego - przeliczyłeś się.
> >> >
> >> > Powiedziałeś co miałeś.
> >> > Panu już dziękujemy. ;)
> >> > Pa.
> >>
> >> Ile razy zamierzasz się pożegnać zanim naprawdę odejdziesz?
> >
> > A po co sam odpowiadasz?
>
> No właśnie, po co odpowiadasz w dyskusji w której powiedziałeś "Pa"?

A ty po co odpowiadasz skoro ktoś ci powiedział "pa"? ;P
Żeby wiadomo co z ciebie za gbur? I tak wszyscy wiedzą! ;D
Chcesz innych uczyć netykiety a sam zwykłej grzeczności nie potrafisz
przestrzegać? ;P

> > Żeby poczuć że jesteś górą bo miałeś ostatnie słowo? ;P
>
> Naprawdę?

Brakło konceptu na lepszą odpowiedź? ;P
Więc się przyznajesz. Ot co! :D

> > Przecież ponoć zależy ci na moich odpowiedziach...gdyby nie one nie
czułbyś
> > [rzecież że żyjesz...bo tylko walcząc z kimś czujesz że żyjesz
> > =prawda?...tak już cieciu usenetowy masz. ;P
>
> Plączą Ci się paluchy - czyżbyś się gdzieś spieszył?
> Ktoś Cię goni?

Nie umiesz się sam podrapać tam gdzie cię świerzbi
więc prosisz mnie żebym ci cierpliwie twoje wszy powyrywał? ;P
To grzecznie poproś...zapewne jeszcze co wypatrzę...boś "zawszony"
[ów twój "legion"] jak "nieboskie" stworzenie... ;)

> > Nie potrafisz nic konstruktywnego budować więc choć próbujesz grać
> > samozwańczego stróża pożądku[ciecia]...w najgorszym mozliwym
> > [komunistycznym]wydaniu...schematycznego wyznawcy netykieciarstwa. ;)
>
> Może powinieneś sobie kupić słownik ortograficzny
> i już się nie kompromitować "pożądkiem", co?
> Ile masz lat że piszesz jak szczeniak przed maturą?

Nie masz już innych argumentów więc wracasz do ortografii...aaa przecież to
kolejny atak twojej fobi "czyścicielstwa"...fakt! ;)

> > Nic innego poza swoimi formułkami poprawności -do których próbujesz
> > wszystkich nagiąć- przecież nie masz! Jesteś zapewne gorącym
zwolennikiem
> > kary śmierci dla tego kto ci 5 lat temu...ukradł 5 dolców. ;P
>
> Kolejna projekcja jakichś bzdur którą próbujesz przypisać mi...
> Skąd bierzesz takie bzdety?

Z twojej głowy...telepatycznie... ;)
Jesteś ich skarbnicą! ;P
No więc jak z tą "karą śmierci"?
Wsadź mnie do KFa -to będzie wiadomo! ;P
Wiem wiem...już próbowałeś i nic z tego nie wyszło... ;D

> > Może będę odpowiadał tyle razy póki się nie zawstydzisz? ;P Tobie w to
> > przecież graj! Chyba ze jednak nie o moje odpowiedzi ci chodzi ale o
> > postawienie na swoim i zmuszenie mnie do milczenia -więc pokazanie
> > "kto tu rządzi" -prawda ćwoku z miotłą? ;P
>
> Chodzi o oczyszczenie grupy ze śmieci.

Więc w końcu się sam wyniesiesz do kosza...skoro nie lubisz na grupach
śmieci... ;P

> > Niczego oczywiście nie obiecuję...a już szczególnie ze uleczę kogoś kto
sam
> > udaje lekarza... ;D
> > A właśnie -kto się tak zranił że do dziś się wyżywasz na innych tutaj
czt
> > nawet na swoich domownikach? Byłeś może molestowany w dzieciństwie? Może
w
> > wojsku ci dano w kość-wiele by na to wskazywało. Albo SB cię wycyckało
jako
> > emigranta? Weż wreszcie się za siebie a nie odreagowuj na innych... ;)
>
> Czujesz się jakoś ciemiężony? Ktoś Cię tu katuje?

Może ty? Prawda że chciałbyś abym ci przytaknął? ;P
Wielki Pszemol Ciemiężyciel! Conan Usenetu i Jedyny Prawowity Władca
Pierścienia! ;)))
Hi hi... ;D
Sam się katujesz tym przymusem czyszczenia tego co ci się nie podoba. ;P
Jak się nazywa ta choroba? Aaaaa...zaburzenia obsesyjno - kompulsywne! ;)
Ciekawy przypadek! Zwirtualizowanie zaburzeń o-k... ;D
http://www.psychopomoc.cba.pl/choroby/zaburzenia.htm
l

> > Pa-
>
> Teraz już naprawdę czy wciąż tylko dla wygłupów?

To kolejna lekcja dla ciebie żebyś się nauczył grzecznie żegnać w
odpowiedzi...na czyjeś pożegnanie...łajzo... ;P

Więc Pa...
;P

[ale byś chyba się okocić musiał żeby nie odpowiedzieć ;P
...więc gdzie cię jeszcze mam podrapać?
Po Dupie? Proszę bardzo... ;P ]

Masz mnie w d...?
Nareszcie! ;D



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-02-27 18:48:50

Temat: Re: Kompulsja Usenetowa!? [Było: interesowna niechęć... ;) ]
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:es1psi$6vm$1@news.onet.pl...
>> >> > Powiedziałeś co miałeś.
>> >> > Panu już dziękujemy. ;)
>> >> > Pa.
>> >>
>> >> Ile razy zamierzasz się pożegnać zanim naprawdę odejdziesz?
>> >
>> > A po co sam odpowiadasz?
>>
>> No właśnie, po co odpowiadasz w dyskusji w której powiedziałeś "Pa"?
>
> A ty po co odpowiadasz skoro ktoś ci powiedział "pa"? ;P
> Żeby wiadomo co z ciebie za gbur? I tak wszyscy wiedzą! ;D

To ja decyduję o tym kiedy ja kończę, nie Ty.
Ty mi nie będziesz mówił pa i oczekiwał że sobie pójdę :-)
Natomiast gdy sam mówisz pa to wypadałoby abyś robił to co mówisz.
Inaczej utwierdzasz grupę w przekonaniu że nie jesteś nic wart.

> Chcesz innych uczyć netykiety a sam zwykłej grzeczności
> nie potrafisz przestrzegać? ;P

O jakiej grzeczności Ty tu bredzisz?
Jak mówisz pa to sobie idź! Co tu jeszcze robisz?

Twoje pa nie ma się nijak do mnie...

>> > Żeby poczuć że jesteś górą bo miałeś ostatnie słowo? ;P
>>
>> Naprawdę?
>
> Brakło konceptu na lepszą odpowiedź? ;P
> Więc się przyznajesz. Ot co! :D

Nie, pytam się czy naprawdę czujesz się górą gdy wyślesz
ostatnie słowo w wątku... Byłoby to oznaką jakichś kompleksów.

>> Plączą Ci się paluchy - czyżbyś się gdzieś spieszył?
>> Ktoś Cię goni?
>
> Nie umiesz się sam podrapać tam gdzie cię świerzbi
> więc prosisz mnie żebym ci cierpliwie twoje wszy powyrywał? ;P
> To grzecznie poproś...zapewne jeszcze co wypatrzę...boś "zawszony"
> [ów twój "legion"] jak "nieboskie" stworzenie... ;)

Znowu bredzisz bez ładu i składu nie na temat...
A już pisałeś "pa".

>> Może powinieneś sobie kupić słownik ortograficzny
>> i już się nie kompromitować "pożądkiem", co?
>> Ile masz lat że piszesz jak szczeniak przed maturą?
>
> Nie masz już innych argumentów więc wracasz do ortografii...
> aaa przecież to kolejny atak twojej fobi "czyścicielstwa"...fakt! ;)

Jakie argumenty?
Przecież skończyłeś dyskusję pisząc "pa".

Komentuję tylko Twoje szczeniacką pisownię wskazującą
na powody Twojego bezrobocia.

>> Kolejna projekcja jakichś bzdur którą próbujesz przypisać mi...
>> Skąd bierzesz takie bzdety?
>
> Z twojej głowy...telepatycznie... ;)
> Jesteś ich skarbnicą! ;P

Marnujesz czas.

> No więc jak z tą "karą śmierci"?
> Wsadź mnie do KFa -to będzie wiadomo! ;P
> Wiem wiem...już próbowałeś i nic z tego nie wyszło... ;D

Nie dowiesz się. Ciekawość niech Cię zeżre.

>> Chodzi o oczyszczenie grupy ze śmieci.
>
> Więc w końcu się sam wyniesiesz do kosza...skoro nie lubisz na grupach
> śmieci... ;P

Nie, do kosza Ty się nadajesz.
To co z tym "pa"? Zmieniłeś zdanie?

>> Czujesz się jakoś ciemiężony? Ktoś Cię tu katuje?
>
> Może ty? Prawda że chciałbyś abym ci przytaknął? ;P

To było retoryczne pytanie. Chwilę się zastanów nad sobą...

>> > Pa-
>>
>> Teraz już naprawdę czy wciąż tylko dla wygłupów?
>
> To kolejna lekcja dla ciebie żebyś się nauczył grzecznie żegnać w
> odpowiedzi...na czyjeś pożegnanie...łajzo... ;P

A co mnie obchodzi Twoje żegnanie się?

> Więc Pa...
> ;P
>
> [ale byś chyba się okocić musiał żeby nie odpowiedzieć ;P
> ...więc gdzie cię jeszcze mam podrapać?
> Po Dupie? Proszę bardzo... ;P ]
>
> Masz mnie w d...?
> Nareszcie! ;D

Schlebiasz sobie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-02-27 23:20:56

Temat: Re: Kompulsja Usenetowa!? [Było: interesowna niechęć... ;) ]
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Pszemol <P...@P...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:e...@p...onet.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:es1psi$6vm$1@news.onet.pl...
> >> >> > Powiedziałeś co miałeś.
> >> >> > Panu już dziękujemy. ;)
> >> >> > Pa.
> >> >>
> >> >> Ile razy zamierzasz się pożegnać zanim naprawdę odejdziesz?
> >> >
> >> > A po co sam odpowiadasz?
> >>
> >> No właśnie, po co odpowiadasz w dyskusji w której powiedziałeś "Pa"?
> >
> > A ty po co odpowiadasz skoro ktoś ci powiedział "pa"? ;P
> > Żeby wiadomo co z ciebie za gbur? I tak wszyscy wiedzą! ;D
>
> To ja decyduję o tym kiedy ja kończę, nie Ty.
> Ty mi nie będziesz mówił pa i oczekiwał że sobie pójdę :-)

Ależ właśnie udowadniasz nam wszystkim że nie interesuje cię nic
...poza pokazaniem wszystkim kto tu żądzi... ;P

> Natomiast gdy sam mówisz pa to wypadałoby abyś robił to co mówisz.
> Inaczej utwierdzasz grupę w przekonaniu że nie jesteś nic wart.
>
> > Chcesz innych uczyć netykiety a sam zwykłej grzeczności
> > nie potrafisz przestrzegać? ;P
>
> O jakiej grzeczności Ty tu bredzisz?
> Jak mówisz pa to sobie idź! Co tu jeszcze robisz?

pokazuję ci gdzie raki zimują... ;P

> Twoje pa nie ma się nijak do mnie...

A zwłaszcza do twojego buractwa [czytaj totalnego braku kultury ;P ]

> >> > Żeby poczuć że jesteś górą bo miałeś ostatnie słowo? ;P
> >>
> >> Naprawdę?
> >
> > Brakło konceptu na lepszą odpowiedź? ;P
> > Więc się przyznajesz. Ot co! :D
>
> Nie, pytam się czy naprawdę czujesz się górą gdy wyślesz
> ostatnie słowo w wątku... Byłoby to oznaką jakichś kompleksów.

Ja nie muszę być ostatni...wystarczy że mnie poprosisz żebym nie odpowiadał
na twoje posty
Ale gdzie tam! Tya ładnie poprosić o coś! Ty musisz wymusić! I Pokazać kto
jest PAN...Panie Pszemol...prawda? Pany EMERYTY ze Stanów rządzą...co? ;P

> >> Plączą Ci się paluchy - czyżbyś się gdzieś spieszył?
> >> Ktoś Cię goni?
> >
> > Nie umiesz się sam podrapać tam gdzie cię świerzbi
> > więc prosisz mnie żebym ci cierpliwie twoje wszy powyrywał? ;P
> > To grzecznie poproś...zapewne jeszcze co wypatrzę...boś "zawszony"
> > [ów twój "legion"] jak "nieboskie" stworzenie... ;)
>
> Znowu bredzisz bez ładu i składu nie na temat...
> A już pisałeś "pa".

Poproś ładnie to przestanę pisać ci w odpowiedzi...ale przecież tytego nie
chcesz bo szukaz tylko czego możesz się przyczepić...jak ci faryzeusze
którzy chcieli jezusa "pochwyćić na słowie"...[nie martw się: mam tyle z
Jezusa co ty z jego uczniów...] ;P

> >> Może powinieneś sobie kupić słownik ortograficzny
> >> i już się nie kompromitować "pożądkiem", co?
> >> Ile masz lat że piszesz jak szczeniak przed maturą?
> >
> > Nie masz już innych argumentów więc wracasz do ortografii...
> > aaa przecież to kolejny atak twojej fobi "czyścicielstwa"...fakt! ;)
>
> Jakie argumenty?
> Przecież skończyłeś dyskusję pisząc "pa".

Ale ty mi dalej odpowiadasz -więc nie chcesz żebym skończył...chcesz dalej
rozmawiać.
Skoro chcesz żebym naprawdę skończył -tylko poproś albo sam przestań
odpowiadać. Ale ani nie poprosisz ani nie skończysz...bo nie możesz...na
złość... ;P
A ja mogę skończyć. Ale tylko jeśli poprosisz. :)
Ale nie poprosisz bo jesteś burak... ;D

> Komentuję tylko Twoje szczeniacką pisownię wskazującą
> na powody Twojego bezrobocia.

"Twoje szczeniacką" zdaje się nie jest zbyt gramotnie napisane...
ale już tyle jesteś emerycie poza Krajem że to dość zrozumiałe... ;P

> >> Kolejna projekcja jakichś bzdur którą próbujesz przypisać mi...
> >> Skąd bierzesz takie bzdety?
> >
> > Z twojej głowy...telepatycznie... ;)
> > Jesteś ich skarbnicą! ;P
>
> Marnujesz czas.

A ja myślałem ze to ty marnujesz -myśląc że zmusisz mnie do podpożądkowania
się swoim wydumanym regułom...a tytylko próbujesz podtrzymać dyskusję z kimś
komu sobą poza własnym malkontenctwem nie masz nic do zaoferowania...ty się
po prostu dzięki mnie autopromujesz -jak potrafisz... ;P
Powtarzam...chcesz bym przestał ci odpowiadać...to poproś...albo sam nie
odpowiadaj...;)
He he...skręciłoby cię jakbyś miał przestać...albo poprosić...;P

> > No więc jak z tą "karą śmierci"?
> > Wsadź mnie do KFa -to będzie wiadomo! ;P
> > Wiem wiem...już próbowałeś i nic z tego nie wyszło... ;D
>
> Nie dowiesz się. Ciekawość niech Cię zeżre.

Ależ to widać jak na dłoni jakiego jesteś pokroju człowieczkiem... ;P
Gdybyś był kimś zdolnym do wybaczania i miłosierdzia -nie prezentowałbyś się
tutaj jako samozwańczy policjant usenetu... ;)
Lubisz przecież filmy z Rambo... ;P

> >> Chodzi o oczyszczenie grupy ze śmieci.
> >
> > Więc w końcu się sam wyniesiesz do kosza...skoro nie lubisz na grupach
> > śmieci... ;P
>
> Nie, do kosza Ty się nadajesz.

"Nie bo ty..." Jakie to dziecinne! ;D

> To co z tym "pa"? Zmieniłeś zdanie?

Skoro chcesz odzewu /zadając mi choćby te pytania jakie zadajesz do
znudzenia /więc odpowiadam -w końcu zarzucałeś mi że nie chcę ci
odpowiadać...a jak poprosisz o zakończenie rozmowy lub sam zamilkniesz to
się moje PA się ziści...do czego ci nie spieszno przecież...bo co ty byś tu
bez rozmowy ze mną znaczył? Nic. ;P Bezemnie jesteś tu niczym Pszemolku
emerycie. A jeśli naprawdę masz coś swojego do zaproponowania...to
proponuj...proponuj...we własnych wątkach...masz moje słowo -że się tam nie
będę udzielał...chocbyś mnie prosił... ;P

> >> Czujesz się jakoś ciemiężony? Ktoś Cię tu katuje?
> >
> > Może ty? Prawda że chciałbyś abym ci przytaknął? ;P
>
> To było retoryczne pytanie. Chwilę się zastanów nad sobą...

Sam sie zastanów czy chcesz słyszeć odpowiedzi na własne pytania czy tylko
chodzi ci o wykazanie wszystkim swojego podstarzałego kompleksu edypa... ;P

> >> > Pa-
> >>
> >> Teraz już naprawdę czy wciąż tylko dla wygłupów?
> >
> > To kolejna lekcja dla ciebie żebyś się nauczył grzecznie żegnać w
> > odpowiedzi...na czyjeś pożegnanie...łajzo... ;P
>
> A co mnie obchodzi Twoje żegnanie się?

Skoro cię nie obchodzi -po co odpowiadasz albo o to pytasz?
Nie pytaj -tylko stwierdź że cię -co wszyscy widzą -nie obchodzi bo gdybym
się z tobą naprawdę pożegnał nie miałbyś co ze swoim malkontenctwem
zrobić... ;D

> > Więc Pa...
> > ;P
> >
> > [ale byś chyba się okocić musiał żeby nie odpowiedzieć ;P
> > ...więc gdzie cię jeszcze mam podrapać?
> > Po Dupie? Proszę bardzo... ;P ]
> >
> > Masz mnie w d...?
> > Nareszcie! ;D
>
> Schlebiasz sobie.

Nie sobie... ;)
Tobie...! W końcu przecież jesteś tak owego schlebiania ci spragniony...że
aż litość bierze... ;P

Więc jak? Masz na tyle siły i odwagi by poprosić o coś czego ponoć odemnie
chcesz...czyli zaprzestania odpisywania ci, czy tylko udowodnisz nam jeszcze
dobitniej -co zresztą już udowodniłeś- tu że chodzi ci jedynie o pozostanie
jak najdłużej się da na stare lata "na usenetowej powierzchni" poprzez
"czepianie się" tych dzięki którym jeszcze choć trochę możesz wypłynąć ze
swej smętnej emerytalnej szarej skorupki...pełnej przyciasnych akwariów i
zgnębionych twoim wiecznym niezadowoleniem z życia domowników... ;D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Potrzebna pomoc!
Ocena prawdomówności po spojrzeniu
Plonkujemy!
Jaka tu piękna przenikliwa cisza...nam nastała!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »