Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Korwin do ateistów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Korwin do ateistów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2017-01-08 17:35:25

Temat: Korwin do ateistów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2007/06/12/list-do-
pt-ateistow/

Liberałowie-ateiści odpowiadają zazwyczaj słowami śp.Jana Stuarta Milla:
,"Celem jest maksymalizacja szczęścia możliwie największej liczby ludzi".
OK. Nie mam wprawdzie felicytometru i nie wierzę w możliwość jego
skonstruowania - ale: niech będzie. W takim razie dlaczego nam
przeszkadzacie?
W czym?
W szczęśliwym umieraniu!
My wierzymy, że po w miarę przyzwoitym życiu przenosimy się do Lepszego
Świata. I nam to sprawia przyjemność! Lubimy tak właśnie umierać. A Wy
nam chcecie tę przyjemność popsuć! Niby dlaczego?!?
Zachowujecie się jak dziecko bez nogi, które psuje koledze rowerek, by
też nie mógł na nim jeździć!
Być może Pana Boga nie ma - ale my wierzymy, że jest, i nam jest z tym
dobrze. Natomiast na czym miałoby polegać Wasze dobro, gdybyście nawet
przekonali nas, że Pana Boga nie ma? Robicie to w imię Prawdy? Ale-ż
dowodu na nieistnienie Boga nie macie!
Co by Wam dało gdybyście nas przekonali? Wam - nic. A nam by się
umierało znacznie mniej przyjemnie...
Zauważcie, że nie ma tu symetrii. Wierzący (chrześcijanin, żyd,
muzułmanin) jesli jest socjalistą, a więc czuje sie powołany do dbanie o
dobro innych - ma powód, by Was przekonywać. Chce waszego dobra... Ale
liberał??!?
Natomiast nie widzę, jaki interes ma ateista - nawet o skłonnościach
pro-społecznych - by namawiać kogokolwiek do ateizmu. Ateista-liberał
cieszy się zasię (po cichu!), że w czasie gdy konkurent w niedzielę się
modli, on przez tę godzinę wypracuje parę złotych, co pozwoli mu wygrać
z nim walkę o rynek...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2017-01-08 17:37:09

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.01.2017 o 17:35, pinokio pisze:
> Zachowujecie się jak dziecko bez nogi, które psuje koledze rowerek, by
> też nie mógł na nim jeździć!

tak samo jest z buddystami, żałują innym szczęśliwie umierać, bo
twierdzą że jest reinkarnacja i że od nowa czeka nas życie zamiast
lepszego świata.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2017-01-08 18:08:18

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 8 stycznia 2017 17:37:04 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 08.01.2017 o 17:35, pinokio pisze:
> > Zachowujecie się jak dziecko bez nogi, które psuje koledze rowerek, by
> > też nie mógł na nim jeździć!
>
> tak samo jest z buddystami, żałują innym szczęśliwie umierać, bo
> twierdzą że jest reinkarnacja i że od nowa czeka nas życie zamiast
> lepszego świata.

Nieprawda, jest wręcz przeciwnie.

Ci ludzie, którzy nie wierzą w odradzanie, żałują buddystom wykonanej pracy
w udoskonalanie człowieka do Nirwany albo do coraz lepszych w sensie jakości
świadomości odrodzeń. Chrześcijanie, muzułmanie i żydzi żałują buddystom
otwartej świadomości i możliwości rozwiniętego umysłu czyli rzeczy, która jest
u buddystów nieporównywalnie lepiej wyćwiczona niż w innych religiach,
wliczając braminizm również co prawda wierzący w odradzanie, ale na sposób
prymitywny.

Inne religie żałują buddystom Najwyższej Jogi, Tantry, Zenu, ich pracy nad
doskonaleniem umysłu i wyzwalaniem energii witalnej, jak również wszystkich
rzemiosł, jakie rozwinęły się na bazie tych filozofii włącznie ze sztukami
walki, ninjutsu, bushido, poezją haiku, ogródkami zen, drzewkami bonsai,
ikebaną i akupunkturą ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2017-01-08 18:14:37

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.01.2017 o 18:08, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> tak samo jest z buddystami, żałują innym szczęśliwie umierać, bo
>> twierdzą że jest reinkarnacja i że od nowa czeka nas życie zamiast
>> lepszego świata.

> Ci ludzie, którzy nie wierzą w odradzanie, żałują buddystom wykonanej pracy
> Inne religie żałują buddystom Najwyższej Jogi, Tantry, Zenu, ich pracy nad

ci biedni buddyści...
Chrześcijanie niczego nie żałują buddystom, nie mieli by nic przeciwko
gdyby buddysta też poszedł do Nieba.
Ale jak napisałem buddyści i hinduiści żałują innym nadziei Nieba, są
jeszcze gorsi od ateistów, bo co prawda na łożu śmierci niezbyt byłbym
zadowolony, gdyby czekała mnie nicość, ale jeszcze gorzej, gdybym znowu
miał się wcielić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2017-01-08 18:16:03

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu niedziela, 8 stycznia 2017 17:37:04 UTC+1 użytkownik pinokio
> napisał:
>> W dniu 08.01.2017 o 17:35, pinokio pisze:

>>> Zachowujecie się jak dziecko bez nogi, które psuje koledze
>>> rowerek, by też nie mógł na nim jeździć!

>> tak samo jest z buddystami, żałują innym szczęśliwie umierać, bo
>> twierdzą że jest reinkarnacja i że od nowa czeka nas życie zamiast
>> lepszego świata.

> Nieprawda, jest wręcz przeciwnie.
>
> Ci ludzie, którzy nie wierzą w odradzanie, żałują buddystom wykonanej
> pracy w udoskonalanie człowieka do Nirwany albo do coraz lepszych w
> sensie jakości świadomości odrodzeń. Chrześcijanie, muzułmanie i
> żydzi żałują buddystom otwartej świadomości i możliwości rozwiniętego
> umysłu czyli rzeczy, która jest u buddystów nieporównywalnie lepiej
> wyćwiczona niż w innych religiach, wliczając braminizm również co
> prawda wierzący w odradzanie, ale na sposób prymitywny.
>
> Inne religie żałują buddystom Najwyższej Jogi, Tantry, Zenu, ich
> pracy nad doskonaleniem umysłu i wyzwalaniem energii witalnej, jak
> również wszystkich rzemiosł, jakie rozwinęły się na bazie tych
> filozofii włącznie ze sztukami walki, ninjutsu, bushido, poezją
> haiku, ogródkami zen, drzewkami bonsai, ikebaną i akupunkturą ;)

Jakubie. A czy buddyjscy mnisi zakładają rodziny?


--
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2017/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2017-01-08 18:18:23

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.01.2017 o 18:16, LeoTar Gnostyk pisze:
> Jakubie. A czy buddyjscy mnisi zakładają rodziny?

TO nieciekawe, męczyć się całe życie jako buddyjski mnich, po to aby
znowu się narodzić, albo w najlepszym razie czekała nas niezbyt
interesująca nirwana...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2017-01-08 18:21:02

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 08.01.2017 o 18:16, LeoTar Gnostyk pisze:

>> Jakubie. A czy buddyjscy mnisi zakładają rodziny?

> TO nieciekawe, męczyć się całe życie jako buddyjski mnich, po to aby
> znowu się narodzić, albo w najlepszym razie czekała nas niezbyt
> interesująca nirwana...

Ja tam jestem ciekaw, co Jakub odpowie na pytanie, które mu zadałem. ;-)


--
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2017/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2017-01-08 18:21:15

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 8 stycznia 2017 18:14:32 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 08.01.2017 o 18:08, Jakub A. Krzewicki pisze:
> >> tak samo jest z buddystami, żałują innym szczęśliwie umierać, bo
> >> twierdzą że jest reinkarnacja i że od nowa czeka nas życie zamiast
> >> lepszego świata.
>
> > Ci ludzie, którzy nie wierzą w odradzanie, żałują buddystom wykonanej pracy
> > Inne religie żałują buddystom Najwyższej Jogi, Tantry, Zenu, ich pracy nad
>
> ci biedni buddyści...
> Chrześcijanie niczego nie żałują buddystom, nie mieli by nic przeciwko
> gdyby buddysta też poszedł do Nieba.
> Ale jak napisałem buddyści i hinduiści żałują innym nadziei Nieba, są
> jeszcze gorsi od ateistów, bo co prawda na łożu śmierci niezbyt byłbym
> zadowolony, gdyby czekała mnie nicość, ale jeszcze gorzej, gdybym znowu
> miał się wcielić.

Nirwana to nie jest nicość tylko "pustka innego" w znaczeniu "zupełnie co
innego", która może być osiągnięta tylko w wygaśnięciu odniesień do tego,
co jest zidentyfikowane, a nawet identyfikowalne w świecie. Tyle razy już tutaj
temat przerabialiśmy, a Ty pinokio tego nie pamiętasz. Po prostu, żeby to nowe
się przebudziło, trzeba albo opróżnić radykalnie wszystkie swoje odniesienia
ze starego, albo też zrobić je idealnie przejrzyste/przezroczyste i
nie stanowiące przeszkody ani oporu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2017-01-08 18:25:13

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 8 stycznia 2017 18:16:06 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu niedziela, 8 stycznia 2017 17:37:04 UTC+1 użytkownik pinokio
> > napisał:
> >> W dniu 08.01.2017 o 17:35, pinokio pisze:
>
> >>> Zachowujecie się jak dziecko bez nogi, które psuje koledze
> >>> rowerek, by też nie mógł na nim jeździć!
>
> >> tak samo jest z buddystami, żałują innym szczęśliwie umierać, bo
> >> twierdzą że jest reinkarnacja i że od nowa czeka nas życie zamiast
> >> lepszego świata.
>
> > Nieprawda, jest wręcz przeciwnie.
> >
> > Ci ludzie, którzy nie wierzą w odradzanie, żałują buddystom wykonanej
> > pracy w udoskonalanie człowieka do Nirwany albo do coraz lepszych w
> > sensie jakości świadomości odrodzeń. Chrześcijanie, muzułmanie i
> > żydzi żałują buddystom otwartej świadomości i możliwości rozwiniętego
> > umysłu czyli rzeczy, która jest u buddystów nieporównywalnie lepiej
> > wyćwiczona niż w innych religiach, wliczając braminizm również co
> > prawda wierzący w odradzanie, ale na sposób prymitywny.
> >
> > Inne religie żałują buddystom Najwyższej Jogi, Tantry, Zenu, ich
> > pracy nad doskonaleniem umysłu i wyzwalaniem energii witalnej, jak
> > również wszystkich rzemiosł, jakie rozwinęły się na bazie tych
> > filozofii włącznie ze sztukami walki, ninjutsu, bushido, poezją
> > haiku, ogródkami zen, drzewkami bonsai, ikebaną i akupunkturą ;)
>
> Jakubie. A czy buddyjscy mnisi zakładają rodziny?

Mnisi nie, ale nie wszyscy buddyjscy kapłani to mnisi. I nie wszyscy nie-mnisi
to są upasaka (laicy, utrzymujący gospodarze). Do zakonów buddyjskich mogą
należeć także żonaci jogini, w niektórych tradycjach nawet ich liczba i status
przeważa nad mnichami. Nie są ani bhikszu, ani upasaka, są kapłanami-joginami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2017-01-08 18:26:02

Temat: Re: Korwin do ateistów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.01.2017 o 18:21, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Nirwana to nie jest nicość tylko "pustka innego" w znaczeniu "zupełnie co
> innego", która może być osiągnięta tylko w wygaśnięciu odniesień do tego,

Niebo to też jest ZUPEŁNIE co innego, nieporównywalnego. Ale nie jest
"zdmuchnięciem wszelkich pragnień" jak u trupa.

> co jest zidentyfikowane, a nawet identyfikowalne w świecie. Tyle razy już tutaj
> temat przerabialiśmy, a Ty pinokio tego nie pamiętasz. Po prostu, żeby to nowe
> się przebudziło, trzeba albo opróżnić radykalnie wszystkie swoje odniesienia
> ze starego, albo też zrobić je idealnie przejrzyste/przezroczyste i
> nie stanowiące przeszkody ani oporu.

Niebo podobnie,
i czeka po śmierci, a nie jak wy buddyści pokazujecie Nirwanę, a potem
okazuje się że po śmierci nawet nie ma Nirwany, tylko trzeba się znowu
wcielić.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciekawe jakiej jest narodowości...
Szczepionki - ciekawa wypowiedź.
Nirwana? buahaha!
Darwin się mylił.
Stop aborcji!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »