Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Krasnolowoogrodowy koszmar :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Krasnolowoogrodowy koszmar :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 87


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-05-19 11:16:25

Temat: Re: Odp: Krasnolowoogrodowy koszmar :( - Riposta :-))))
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Janusz Czapski wrote:
> Uwaga! Riposta nadchodzi! :-))
> Usiłujecie podnieść sztandary zwolenników okreslonego rodzaju estetyki i
> krucjatę przeciw zwolennikom odmiennej estetyki poprowadzić?? :-))) Hasło:
> nasza estetyka jest cacy - ich estetyka jest be.
Nie, mnie nie obchodzi, czy ktos ma w ogordzie np. pelargonie, ktorych
nie cierpie itp. Ale jak widze ogrod, w ktorym zamiast natury sa jakies
sztuczne koszmarki, to mnie trafia. Nie jest to kwestia tego, ze uwazam,
ze moj gust jest dobry i tylko moj. Po porstu wydaje mi sie, ze jak ktos
tak nie lubi natury, ze musi ja szpecic takimi paskudztwami, to niech po
porstu zamieszka sobie w betonowej dzungli. Ja chetnie zdejme z jego
barkow ciezar ogrodu, w ktorym cos sobie smie rosnac, zamiast po prostu
stac i byc.
Sa ludzie, ktorzy uwazaj, ze najladniej wyglada mieszkanie urzadzone
wyrobami i meblami z plastiku - i niech im bedzie, skoro tak lubia, ale
jak widze na zywej trawie takiego sztucznego bociana, to mnie az w
zoladku sciska.

> Każda próba porównywania poczucia estetyki, nasze lepsze - ich gorsze, budzi
> mój zdecydowany sprzeciw.
Nie, nie lepsze gorsze, tylko dlaczego ludzie tak na sile probuja
zeszpecic to, czego i tak mamy juz coraz mniej: naturalne piekno
otaczajacej nas przyrody?!

> A próbowaliście kiedyś wejść do takiego ogrodu z krasnalami, wiatraczkami
> itp. i opieprzyć właściciela, że jest estetyczny przygłup i natychmiast
> powinien się swoich szkaradzieństw pozbyć? Ciekaw jestem opisu takiej
> przygody :-))))
Jesli kiedys bede miec dom i ogrod, i jakis sasiad mi zepsuje widok za
plotem czyms takim, to na pewno nie omieszkam zrobic mu wykladu. Jestem
osoba bardzo tolerancyjna (nie tylko z nazwy - wielu mi zarzuca, ze
nawet zbyt), ale nie moge pojac skad u ludziskow bierze sie chec do
niszczenia tego, co juz i tak prawie calkowicie my tzw. istoty rozumne,
zniszczylismy.

Pozdrawiam,
robal.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-05-19 11:19:09

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Anula wrote:
> Robalu, odbierz poczte ze skrzynki gazetowej!
Bylo troche klopotow z ich serwerem, ale juz idzie do Ciebie odp.

Pozdrawiam,
robal.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-05-19 11:22:38

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Tadeusz Smal wrote:
> nie do konca jest tak jak piszesz
> w tym roku wiele starych gniazd w mojej okolicy jest niezasiedlonych
> :(
> nasze postawione wiosna ze znajomymi
> oczywiscie tez nie jest zasiedlone
Nie wszystko mozna miec na zawolanie, ale to nie powod, zeby od razu
sztuczne pakowac. Zreszta, gdybym nie byla robalem, ale bocianem, to bym
sie nie zasiedlila w okolicy, ktore tak krasnoludowo roznilaby sie od
mojego naturalnego srodowiska.

> dla mnie ten wiejski ogrodek ma w sobie wiele ciepla
> i z przyjemnoscia zwalniam autem przy nim
> lub zatrzymuje sie aby pogadac chwile z jego Gospodynia
> (starsza Pania ) o kwiatkach

Jezdzac kiedys po Polsce w bardzo dalekie i czeste delegacje zdazalo mi
sie nieraz widziec taki ogord z krasnoludami, ale bez jakichs sztucznych
bocianow, sarenek itp. I dlatego wywolywa to u mnie jedynie lekki
usmiech, ze komus sie to podoba, a nie obrzydzenie, jak tym razem.

Pozdrawiam,
robal.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-05-19 11:47:25

Temat: Re: Odp: Krasnolowoogrodowy koszmar :( - Riposta :-))))
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski wrote:

> (...)
> A próbowaliście kiedyś wejść do takiego ogrodu z krasnalami, wiatraczkami
> itp. i opieprzyć właściciela, że jest estetyczny przygłup i natychmiast
> powinien się swoich szkaradzieństw pozbyć? Ciekaw jestem opisu takiej
> przygody :-))))

Nie trzeba opieprzać. Wystarczy pochwalić wszystko oprócz
paskudzieństwa, a na wyraźne zapytanie powiedzieć wprost:
"plastik toleruję tylko jako opakowanie" :-)
Ale plastikowa sowę na czereśni posadzę, jak tylko znajdę ;-)
W najbliższym sklepie z potworkami nie mają.

Krycha&Co(ty)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-05-19 11:56:03

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


<l...@w...pl> wrote in message
news:74eb.00000237.3ec897dd@newsgate.onet.pl...

> Ale uważaj, w tej grupie nie brakuje amatorów tego typu ozdób, więc może
> nadejść riposta.

No i nie brak ogrodów bezkrasnalowych;-)

Postępnie, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-05-19 11:58:30

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :( - Riposta :-))))
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik napisał(a):

> Cześć.
> Nikt Cię Janusz nie zmusza do likwidacji ogrodowych bibelotów. Tym
> bardziej nikt nie próbuje dostosowywać Twojego ogrodu do własnej
> estetyki. Wręcz przeciwnie, to ludzie o naszej wrażliwości
> estetycznej czują się napastowani przez tandetę. Użyłem słowa
> "dyktat", gdyż widać wpływ tego typu gustu na rynek a to juz nie jest
> obojętne. Nie jest obojętne forsowanie takiej mody (typowe zachowanie
> marketingowe) dla tych których ona razi. Ale ktoś kto zarabia na tych
> "ozdobach" i ignoruje protesty bo zależy mu na zysku. Czy użyłbys
> podobnych argumentów, gdyby Twój sąsiad pomalował budynek we wściekłe
> pomarańczowo - morskie pasy (autentyczne - W-w Włochy)? To jest co
> prawda jego dom, ale nie jest to tylko jego sprawa. Prawo ogranicza
> różną "twórczość" właścicieli domów. Niestety często nie jest
> egzekwowane. Kiedy ja NIE STAWIAM krasnoludka czy NIE STAWIAM
> plastikowego bociana - nikomu to nie szkodzi. Sytuacja odwrotna już
> nie jest obojętna. Czym się różni atakowanie wzroku przed tego typu
> estetykę od atakowania uszu przez głośną muzykę techno? Każde
> narzucanie otoczeniu swoich gustów, gdy są one dla innych rażące jest
> dowodem niskiej kultury.
> Estetyka, poczucie piekna nie są wartościami względnymi. Gdyby tak
> było - nie istniała by sztuka. Dlatego też istnieje architektura,
> również ogrodów, aby zharmonizować elementy zabudowy i krajobrazu.
> Harmonia też nie jest odczuciem względnym. Co prawda nie dyskutuje
> się o gustach ale o braku gustu - najczęstszy przypadek - owszem
> można.
> Co niniejszym czynimy.
> Pozdrawiam
> Leszek

Podpisuję się również pod tym tekstem, też tak to czuję.

--

Pozdrawiam ciepło, Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-05-19 12:29:05

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Alicja" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
nie moge sie oprzec, aby sie nie wlaczyc do dyskusji.
Jestem wprawdzie swiezynka na tej grupie, ale krasnale....:)
Ogólnie uwazam, ze wszystko powinno miec swój umiar.
Znam sklep który ma mala fontanne. Sa w niej rybki prawdziwe i lilie
prawdziwe.
Jednak ze wzgledu na praktycyzm sa tam tez sztuczne i wcale to nie wyglada
zle.
Jak nie dotkniesz to nie zauwazysz:)
Poza tym widzialam tez w jednym ogrodku oczko wodne i na kamieniu sztuczna
zabke dosc spora
(bez korony) i obok kotka tez sztucznego
Czemu nie wygladalo razem ladnie. A kto utrzyma piekna zabke na kamieniu.
A na kota moze ktos byc uczulony.
Takim sztucznosciom mówie tak.
Wszystko z umiarem:)
Pozdrawiam grupowiczow

Alicja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-05-19 12:40:19

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :( - Riposta :-))))
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> > Czy nie jest bardziej właściwym podejście, że bez
Tadzia Smala świat byłby nie kompletny???

> Pozdrawiam ;-)
> Janusz>
>
Tadzio,kiedy Ciebie zabraknie to ja i boletus odchodzimy
z tej grupy.

Pozdrawia Don Luciano

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-05-19 17:12:14

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Krzysztof Marusinski" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>
> z gustami sie nie dyskutuje
> po drodze na swoja panderoze mijam ogrodek
> gdzie pod kazdym drzewm lub krzaczkiem gipsowy krasnoludek
> pies lub naprzyklad grzyb
> :)
> dla mnie ten wiejski ogrodek ma w sobie wiele ciepla
> i z przyjemnoscia zwalniam autem przy nim
> lub zatrzymuje sie aby pogadac chwile z jego Gospodynia

Mysle, ze jezeli ktos czuje sie szczesliwy posiadajac w ogrodzie krasnale to
nie nalezy mu tego ogrodu zohydzac.
Jednak, pienia na temat piekna gipsowych krasnali sa takim samym
ekstremizmem jak i niszczenie ich.
KM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-05-19 17:28:05

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :( - Riposta :-))))
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:baanu6.3vvg2ct.1@news.Dziadek.priv.pl Dziadek
<d...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Podpisuję się również pod tym tekstem, też tak to czuję.

Hejka. A ja myślałem, że lubisz trolle. ;-)
Pozdrawiam bezdeszczowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zeby glog kwitl obficie
Jeżyna ogrodowa-jak sadzić?
lampki ogrodowe na promenie sloneczne
Co się dzieje z moją borówką ??
prosba winoroslowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »