Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Krasnolowoogrodowy koszmar :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Krasnolowoogrodowy koszmar :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 87


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2003-05-21 14:22:07

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Alicja" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Architekci jednak maj? wyrobione oko i wyobraĄnię przestrzenn?.
>> Ja tam ich lubię.
>
>Ja też ich lubię, towarzysko :-) Jak zmieniałam dach, to podpytywałam
>koleżankę w temacie matriałów, ale projekt dobudowanego ganku
>i łazienki rysowałam sama. Weryfikował majster (tak się nie da tego
>zrobić ;-)). Moja wyobraĄnia najczę?ciej nie zgadza się z wyobraĄni?
>fachowców, a i materiały wolę inne niż te aktualnie modne.

No tak. Skąd ja to znam? Kazdy podpytuje speca a sam robi swoje.
Ja tam uważam (jako niepełny architekt), że nadmiar projektowania powoduje
monotonność stylu.
Poza tym nawet w pięknej architekturze budowlanej czy roślinnej może być
miejsce na odrobinę tandety, mały kicz.
Coś od użytkownika, posiadacza, właściciela. Coś co nada dziełu podpis.
Wolę mały pusty trawnik i chęci, niż beton i dziury.

Alicja



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2003-05-21 17:40:03

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Too Old" <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kochany misio"
<Użytkownik <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:74eb.00000823.3eca0df7@newsgate.onet.pl...

Pewnie nie znacie
> podwarszawskich miejscowości letniskowych jak Podkowa Leśna, Milanówek,
> Komorów.

Znamy i mieszkamy .Ręce precz od Milanówka ;-)
A domki są i ładne i brzydkie - tak jak w całej Polsce.

--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
serwis muszlowcowy http://www.muszlowce.akw.pl/
< Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2003-05-21 18:15:53

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "1stgreen" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > że często zajmują się tym u nas osoby, które nie mają pojęcia o
estetyce?
>
> niestety dotyczy to w dużym stopniu realizacji utytułowanych projektantów
:(
> ze znanymi nazwiskami :(
> a może tzw. środowisko zawodowe i tryb nauczania młodych adeptów zabijają
> inwencję twórczą?
> Ale moje pytanie nie dotyczyło brzydoty tych projektów.
> One nie są brzydkie.
> One są poprawne. Formy się harmonijnie układają w prawidłową kompozycję,
> roślinki fachowo dobrane - na pewno będą dobrze rosły... Odległości między
> nimi zachowane, nie będą włazić na siebie, jak się rozrosną... Tylko
całość
> jakaś taka... nijaka.
>
> > bo póki co, nie ma żadnych regulacji i ogrody może projektować każdy
>
> tam też.
>
> > a u nas pewnie też mogłyby powstać, gdyby tylko ktoś chciał
projektantowi
> za
> > takie dzieło zapłacić
>
> ... i dochodzi do tego podstawowe zalecenie inwestora : zero
> pracochłonności.
> A potem ten sam inwestor spędza całe weekendy nad "mało pracochłonnym"
> trawnikiem, bo ma go całe ary do koszenia. I cały czas się dziwi, że
trawnik
> nie spełnia jego oczekiwań, bo brzydki jakiś i chwasty rosną.

Do tego co wszystko powyżej:
O... o o to chodzi. Dodam jeszcze że klientów ciężko jest namówić na
"śmiałe" pomysły. Jeżeli chodzi o Arch kraj. to u większości z nich panuje
przekonanie, że im więcej "naćkane" tym lepiej. Nauczanie, brak poczucia
estetyki itp.
Dodam jeszcze trochę z innej beczki: dawniej [przed wojną] np. architekci,
lekarze jak nie wykazywali podstawowych cech charakterystycznych dla zawodu
[powołanie, estetyka itp.] to po prostu nie kończyli studiów i/lub nie
pracowali w zawodzie. A dziś mamy lekarzy którzy nie umieją leczyć,
architektów "projektujących" domki - koszmarki i ogrody bez smaku.
Pozdrawiam
PP.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2003-05-21 18:45:52

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bagfph$86o$1@nemesis.news.tpi.pl 1stgreen
<1...@w...pl> napisał(a):
>
> Dodam jeszcze trochę z innej beczki: dawniej [przed wojną] np. architekci,
> lekarze jak nie wykazywali podstawowych cech charakterystycznych dla
> zawodu [powołanie, estetyka itp.] to po prostu nie kończyli studiów i/lub
> nie pracowali w zawodzie. A dziś mamy lekarzy którzy nie umieją leczyć,
> architektów "projektujących" domki - koszmarki i ogrody bez smaku.
>
Hejka. I tu jest pies pogrzebany. Pośród kończących studia tylko około
10% absolwentów reprezentuje wysoki poziom fachowy. Natomiast prawdziwy
artysta trafia się niezwykle rzadko. :-( Stąd moja wątpliwość, czy każdy
napotkany architekt krajobrazu jest zaraz twórcą, czy zaledwie marnym
rzemieślnikiem.
Pozdrawiam wątpiąco Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2003-05-21 18:53:49

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Too Old" <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kochany misio"
T.W.<t...@w...pl>
napisał(a)
w swojej wiadomości
<news:bafd8b$qol$2@atlantis.news.tpi.pl> ,a ja na to :
>
> > Fajnie się was czyta :-]
> > Pozdrawiam
> > PP. Architekt krajobrazu.
>
> O, fajnie, to może uda mi się rozwikłać pewien nurtujący mnie od dawna
> problem?
> Dlaczego, kiedy oglądam zdjęcia ogrodów, od razu mogę rozpoznać, które z
> nich przedstawia ogrody projektowane przez Polaków? Ogrody projektantów
> angielskich, holenderskich itp. chciałoby się obejrzeć również dalej, tam,
> gdzie zdjęcie nie sięga - natomiast polskie, hm.. patrzę na zdjęcie i
> właściwie wiem, co będzie dalej. Dalej będzie to samo. Żadnej tajemnicy -
> ścieżka, iglaki, skalniak, oczko wodne...

Jest druga sprawa - dostępnośc odmian i gatunków . To determinuje chyba
także projekty.

--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
serwis muszlowcowy http://www.muszlowce.akw.pl/
< Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2003-05-21 19:07:50

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "1stgreen" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hejka. I tu jest pies pogrzebany. Pośród kończących studia tylko około
> 10% absolwentów reprezentuje wysoki poziom fachowy. Natomiast prawdziwy
> artysta trafia się niezwykle rzadko. :-( Stąd moja wątpliwość, czy każdy
> napotkany architekt krajobrazu jest zaraz twórcą, czy zaledwie marnym
> rzemieślnikiem.
> Pozdrawiam wątpiąco Ja...cki

Pewno że nie jest. Jak w każdym innym zawodzie. Dodam że ok. 50% ludzi
"urządzających" ogrody mniej lub bardziej kompleksowo nie jest "wykształcona
w tym kierunku. Nie ubliżając zdolnym "samoukom".
Pozdrawiam
PP.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2003-05-21 19:29:32

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Jerzy Nowak" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Marusinski <o...@t...jest.to> napisał(a):

>
> Uzytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>
> > z gustami sie nie dyskutuje
> > po drodze na swoja panderoze mijam ogrodek
> > gdzie pod kazdym drzewm lub krzaczkiem gipsowy krasnoludek
> > pies lub naprzyklad grzyb
> > :)
> > dla mnie ten wiejski ogrodek ma w sobie wiele ciepla
> > i z przyjemnoscia zwalniam autem przy nim
> > lub zatrzymuje sie aby pogadac chwile z jego Gospodynia
>
> Mysle, ze jezeli ktos czuje sie szczesliwy posiadajac w ogrodzie krasnale to
> nie nalezy mu tego ogrodu zohydzac.
> Jednak, pienia na temat piekna gipsowych krasnali sa takim samym
> ekstremizmem jak i niszczenie ich.

Krzysztofie, widzę, że wzrasta u Ciebie poziom tolerancji, skoro tak to
powiedz czy te stare opony leżące w rogu ogrodu już uprzątnąłeś?
;-)))
pozdr. Jerzy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2003-05-21 21:07:45

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jest druga sprawa - dostępnośc odmian i gatunków . To determinuje chyba
> także projekty.

Dobry projekt nie jest raczej zależny od nagromadzenia "ślachetnych" odmian,
interesujący projekt można obsadzić najprostszymi gatunkami - w prostocie
tkwi piękno.
I niekoniecznie ogród musi być kolekcją różnobarwnych kreacji hodowlanych.
Czasem wystarczą dosłownie cztery gatunki, żeby stworzyć dobrą kompozycję.
Ale to prawda, że chcąc kupić coś, co nie jest thują, trzeba się czasem
zdrowo naszukać.
A zwłaszcza jeśli chodzi o czyste gatunki.
Ale to popyt determinuje podaż. I rozwijają się hodowcy "bajerów", a małe
szkółki "bylinowe" plajtują :( . Albo przeciwnie, obrastają w piórka i
detalista-hobbysta nie ma w nich czego szukać .
Przykład? Kiedy budowaliśmy dom, trafiliśmy do pewnej specjalistycznej
szkółki traw i paproci gruntowych. Przywiezliśmy wtedy cały bagażnik
przeróżnych ceterachów i spodiopogonów, rosną ślicznie i stanowią o
odrębności naszego ogrodu...
A teraz ta sama szkółka w reklamach zaznacza groznie, że "prowadzi tylko
sprzedaż hurtową". Ja już w niej kupować nie mogę, ale firmy zakładające
ogrody tak.
Kiedy się czyta oferty wielkich producentów - hurtowników, to jest tam w
zasadzie wszystko, dlaczego więc nigdzie nie można tego po prostu kupić?
I dlaczego nie widać tego w nowo zakładanych ogrodach?

> Dodam że ok. 50% ludzi
> "urządzających" ogrody mniej lub bardziej kompleksowo nie jest
"wykształcona
> w tym kierunku. Nie ubliżając zdolnym "samoukom".

Nie ubliżając. Często samouk ma świeżość spojrzenia i inwencję, której
brakuje "adeptowi sztuk" , który przez pięć lat musi się wzorować na
Mistrzu.

Pozdrawiam kompilacyjnie ;-)

Ewa

PS. Określenie "ślachetny" to fragment cytatu. Całość, proszę bardzo:
"Dlaczego oni nie wytną tych jabłoni, posadziliby coś ślachetnego!"



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2003-05-21 21:14:06

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "aira" <a...@i...pl>
> a może społeczeństwo jeszcze nie dorosło do zachodnich trendów?
hehe
te krasnale kupuja glownie niemcy
czyli taki gipsowy krasnal to przejaw zachodnich trendow
no i jak my z ogrodami bez tych krasnali wejdziemy do Uni
?
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2003-05-21 21:40:19

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Nowak" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości >
Krzysztofie, widzę, że wzrasta u Ciebie poziom tolerancji, skoro tak to
> powiedz czy te stare opony leżące w rogu ogrodu już uprzątnąłeś?
> ;-)))

Mógłbym odpowiedzieć, że nie będę sprzątał Twojego ogrodu, ale starzy
bywalcy na tej grupie mogą mi mieć za złe, że sugeruję jakobys Ty
kiedykolwiek posiadał ogród. :-)
pozdrawiam całym słowem KM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zeby glog kwitl obficie
Jeżyna ogrodowa-jak sadzić?
lampki ogrodowe na promenie sloneczne
Co się dzieje z moją borówką ??
prosba winoroslowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »