Krew w plynie mozgowo-rdzeniowym. Pare pytan.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2008-10-30 14:02:10

Temat: Krew w plynie mozgowo-rdzeniowym. Pare pytan.
Od: "Sorcal" <u...@u...ll> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Mam nadzieje ze ktos mi odpowie cos sensownego z Was :-). Otoz chce opisac
po krotce historie kobiety lat 47. Dwa tygodnie temu w dniach stresu,
zmeczenia itp. itd. wystapil nagly bol glowy (cos jak gigantyczna migrena,
wymioty, itp.), pogotowie przyjechalo , dalo przeciwbolowe cos , troche
przestalo bolec... Przez 2-3 dni ogolnie samopoczucie dosc zle , znow bole ,
wymioty , goraczka 38.5, objawy oponowe (sztywnosc karku), tulanie sie po
lekarzach rodzinnych i pogotowiach i tylko leki p.bolowe, w koncu decyzja
prywatnego lekarza neurologia ze trzeba do szpitala.
W szpitalu na neurologii podawali przez pierwsze dni leki przeciwbolowe
(Tramal), byla sztywnosc karku i ogolnie wymioty i zle samopoczucie.
Tomografia glowy absolutnie nic nie wykazala, badania krwi tez nic,
przeswietlenie karku tez nic... Lekarze niby stwierdzili ze zapalenie opon
mozgowych (ale to nie byla jednoglosna diagnoza, gdyz po pierwszym pobraniu
plynu rdzeniowego nie wykazywalo za bardzo na zapalenie opon , ale za to
byla krew w plynie, tyle ze naklucie bylo robione 3x wiec podejrzenia byly
ze zle zrobione i to krew z naklucia). Podejrzenie zapalenia opon wychodzi z
tego ze tydzien wczesniej pacjentka miala leczenie kanalowe zeba i to dosc
glebokie , wiec moze cos sie wdalo u dentysty + oslabienie organizmu i stres
i sie porobilo....

Dzis mija te 1,5 tygodnia w szpitalu , samopoczucie wrocilo prawie do normy,
bole glowy ustaly , leki przeciwbolowe nie sa podawane juz, sztywnosc karku
ustala prawie w zupelnosci. Ogolnie ku dobremu. Wczoraj byla tomografia
kontrolna ktora nic nie wykazala , ale byl tez pobierany plyn ponownie i
wyglada na to ze wszystko ok poza tym ze znow w plynie jest krew (wiecej
szczegolow nie znam).

Moze mi ktos powie co jest grane ze znow jest krew w plynie (albo nadal
jest) a pacjentka czuje sie dobrze , objawy ustaly/ustaja [wyglada na
zapalenie opon mozgowych, podaja antybiotyki ktore jak widac dzialaja
chyba]. Nie ma zadnych innych problemow neurologicznych, wszystko jest na
dobrej drodze , ale ta krew w plynie niepokojaca jest (krwiak? wylew? jesli
tak [bo o tym jest mowa] to jakim cudem trwa to 1,5 tyg , stan sie poprawil
a tomografia nic a nic nie wykazuje??].

Moze ktos cos podpowie i pomoze, bo zaczynam sie niepokoic tym wynikiem ze
jest krew w plynie mozgowo-rdzeniowym. Moze ktos ma jakies przypuszczenia ?
Albo spotkal sie z czyms takim ? Lekarze wiele nie mowia, tyle ze nie wiem
czy z niewiedzy czy traktuja ten przypadek standardowo (chociaz po wyniku z
tego wczorajszego pobierania plynu kaza lezec itp. czyli jak by
przypuszczali jakies krwawienie w mozgu...?)

Dziekuje za pomoc i pozdrawiam serdecznie

Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-10-31 15:02:00

Temat: Re: Krew w plynie mozgowo-rdzeniowym. Pare pytan.
Od: "regen" <regen@....hm....os.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sorcal" < > napisał w wiadomości
news:gecesb$6m8$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Moze mi ktos powie co jest grane ze znow jest krew w plynie (albo nadal
> jest) a pacjentka czuje sie dobrze , objawy ustaly/ustaja [wyglada na
> zapalenie opon mozgowych, podaja antybiotyki ktore jak widac dzialaja
> chyba]. Nie ma zadnych innych problemow neurologicznych, wszystko jest na
> dobrej drodze , ale ta krew w plynie niepokojaca jest (krwiak? wylew?
> jesli tak [bo o tym jest mowa] to jakim cudem trwa to 1,5 tyg , stan sie
> poprawil a tomografia nic a nic nie wykazuje??].
>
>
> Moze ktos cos podpowie i pomoze, bo zaczynam sie niepokoic tym wynikiem ze
> jest krew w plynie mozgowo-rdzeniowym. Moze ktos ma jakies przypuszczenia
> ? Albo spotkal sie z czyms takim ? Lekarze wiele nie mowia, tyle ze nie
> wiem czy z niewiedzy czy traktuja ten przypadek standardowo (chociaz po
> wyniku z tego wczorajszego pobierania plynu kaza lezec itp. czyli jak by
> przypuszczali jakies krwawienie w mozgu...?)

Nie przejmowalbym sie za bardzo ta krwia w plynie mozgowo-rdeniowym.
Zwlaszcza, ze nie do konca potrafisz powiedziec jak to wygladalo
rzeczywiscie. Badanie p.m-rdz. jest tylko badaniem dodatkowym. Nie wiadomo
jak bylo wykonywane, jak wygladal plyn. Igly stosowane przez neurologow to
grube kolki, stad tez mozliwosc naklucia splotow naczyniowych w przestrzeni
nadoponowej jest duza. Oczywiscie, zawsze trzeba brac pod uwage patologie
srodczaszkowe. Wszelkie watpliwosci powinien wyjasnic Ci lekarz prowadzacy,
ktory ma pelen obraz choroby, a nie tylko pare niepewnych informacji, ktore
podales. Tak czy inaczej, stan kliniczny jest najwazniejszy. Lezenie
plackiem przez 1-2 doby jest czesto rutynowym postepowaniem po nakluciu
opony i ma na celu zapobieganie popunkcyjnym bolom glowy.

Pozdrawiam
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-11-01 10:12:52

Temat: Re: Krew w plynie mozgowo-rdzeniowym. Pare pytan.
Od: "Sorcal" <u...@u...ll> szukaj wiadomości tego autora

>
> Pozdrawiam
> regen
>

Aha jeszcze za pamieci, naklucie bylo ledzwiowe a nie "w kark" , takze tylko
bazujemy na nakluciach ledzwiowych do pobierania plynu... Moze to zmienia
postac rzeczy apropo krwi?

Dzieki za wypowiedz , no zobaczymy, to ostatnie kontrolne CT bylo robione z
jakims podstawowym kontrastem i nic nie wykazalo (czyli odpadaja tetniaki i
wieksze krwiaki z tego co sie orientuje). Zaraz po weekendzie ma byc robione
jeszcze jedno CT ale z jakims kontrastem dokladniejszym (typu CT naczyniowe
czy jednak gdzies mikrokrwawienia nie ma). Poza tym wszystko jest ok i chyba
faktycznie nie ma czym sie martwic, poczekamy na to najdokladniejsze CT.

Dzieki i pozdrawiam , jesli ktos sie jeszcze spotkal z takim przypadkiem to
bede wdzieczny za napisanie paru slow :)