| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-21 16:19:13
Temat: Re: Kto tu jest winien?> A tak szczerze .. to można sobie tylko poteoretyzować.
> Może go kocha?
> "A może poszli do lasu?"
Raczej nic z tego.
On jest w Anglii i zamierza za miesiac przyjechac.
Tak na boku, to powiem, ze nie podoba mi sie to, moze dlatego tak sie z nia
klucilem, bo w jakims stopniu mi na niej zalezy.
Ze tez musza byc na swiecie ludzie, co potrafia tak zagmatwac innym ludziom
zycie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-21 16:42:17
Temat: Re: Kto tu jest winien?
Użytkownik "Ediss" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bag8t3$dqn$1@news.onet.pl...
> Raczej nic z tego.
> On jest w Anglii i zamierza za miesiac przyjechac.
> Tak na boku, to powiem, ze nie podoba mi sie to, moze dlatego tak sie z
nia
> klucilem, bo w jakims stopniu mi na niej zalezy.
Jej to powiedz - nie mnie :)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-21 17:31:34
Temat: Re: Kto tu jest winien?> Jej to powiedz - nie mnie :)
Kilka razy juz sie umawialismy na spotkanie i zawsze cos jej wyskakiwalo, a
powiem, ze zwykle byly to blache sprawy, typu: musze sie uczyc, umowilam sie
z kumpela i takie tam.
Osobiscie uznalem, ze jej na mnie nie zalezy, wiec nie bede wchodzil w jej
zycie.
Co ewentualnie moge jej powiedziec co mysle na dany temat, zreszta nie tylko
ona na swiecie jest, nie ma czasu dla mnie, to sobie kogos innego poszukam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-21 19:08:25
Temat: Re: Kto tu jest winien?
Użytkownik "Ediss" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bagd4n$nmn$1@news.onet.pl...
> > Jej to powiedz - nie mnie :)
>
> Kilka razy juz sie umawialismy na spotkanie i zawsze cos jej wyskakiwalo,
a
> powiem, ze zwykle byly to blache sprawy, typu: musze sie uczyc, umowilam
sie
> z kumpela i takie tam.
>
> Osobiscie uznalem, ze jej na mnie nie zalezy, wiec nie bede wchodzil w jej
> zycie.
> Co ewentualnie moge jej powiedziec co mysle na dany temat, zreszta nie
tylko
> ona na swiecie jest, nie ma czasu dla mnie, to sobie kogos innego
poszukam.
>
A więc jednak z tą zazdrością o nią to miała troszkę racji? :))
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |