Kurczak nadziewany na słodko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-04-25 12:13:39

Temat: Kurczak nadziewany na słodko
Od: "Ana" <a...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Już Wam się kiedyś chwaliłam tym wyczynem (po raz pierwszy wykonałam go w
Sylwestra), pochwalę jeszcze raz, póki mam w głowie przepis:
Potrzebne będą:
1 kurczak najlepiej spory i z nie uszkodzoną skórą
30 dag wątróbek drobiowych
30 dag żołądków j.w.
30 dag łopatki wieprzowej albo chudego boczku
1,5 bułki kajzerki (namoczyć)
10 dag rodzynek
1 łyżka miodu

Kurczaka trzeba "wyjąć" ze skóry, starając się jej przy tym nie uszkodzić.
Najlepiej zacząć od kuperka, ostrym nożem wycinając wszystko co pod skórką.
Zostawiamy tylko dolne części nóżek oraz skrzydełka (ładnie się będą później
komponować).
Jest to czynność dla cierpliwych, ale do wykonania. Jedyny warunek: bardzo
ostry nożyk z czubkiem.

Mięsko z kości okrawamy i mielemy w maszynce. Mielemy również i mieszamy
razem: wątróbki, żołądki, łopatkę i mokrą bułkę.
Nadzienie przyprawiamy solą i pieprzem (sporo tego pieprzu!), dorzucamy
rodzynki oraz miód i pięknie wszystko mieszamy.
Pakujemy to do skórki, zaszywamy lub spinamy wykałaczkami wszelkie w niej
otwory.

Pieczemy kurczaczka aż będzie rumiany (1,5 godziny conajmniej).

Jest pyszny !!!

Spożyć można zarówno na ciepło jak i na zimno...

Jest też wersja "na ostro", bez miodu i rodzynek, za to jeszcze więcej
pieprzu i dodana natka -wypróbowaliśmy w te Święta obie - ja wolę tę na
słodko, a mój mąż na ostro ...

Smacznego

--
Ania K.