Witam,

Czy ktos moglby polecic/odradzic ten preparat. Ogolnie mam bardzo zle
doswiadczenia jesli chodzi o leki ziolowe... No mozna powiedziec neutralne,
jak dla mnie one poprostu nie dzialaja. Lekarz przepisal mi Noctofer 1mg, z
ktorego dzialania tez nie do konca jestem zadowolony. Po 1mg udaje mi sie
zasnac, dawka typowo nasenna jest jednak 1,5+ mg. Zdaje sobie sprawe, ze
takie dawki na dluzsza mete to zabojstwo, wiec stosuje raczej sporadycznie
(4 - 6 razy w miesiacu). Prosilbym, o komentarz na temat zaproponowanego
przeze mnie preparatu i ewentualnie jakies sugestie co byloby
najskuteczniejsze i nadawalo sie do dosc czestego stosowania (powiedzmy do
3-4 dni w tygodniu). Nie testowalem Melatoniny ale moj lekarz szczerze watpi
w skutecznosc tego specyfiku - moze sie myli? Od razu napisze, ze zaburzenia
snu nie sa wyjasnione, nic jednak nie wskazuje na podloze
psychiczne/emocjonalne tych problemow. Ja wiazalbym to z bardzo
nieregularnym trybem zycia,0 czesta koniecznoscia aktywnosci w godzinach
nocnych, a po czesci napewno wynika to z nadmiaru kofeiny gdyz zaparzam
dziennie kawy w sumie z okolo 10-12 plaskich lyzeczek (przewaznie Lavazza
Oro), a zdarza sie i wiecej.

z gory dzieki