« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-07 13:23:12
Temat: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.Parę lat temu posadziłem trzy brzózki, sosnę i świerk w przydomowym ogródku.
Posadziłem też paprocie i zakazałem domownikom kosić tam trawy. Pojawiło się
tam też piękne, wysokie na ok pół metra mrowisko. Nazwaliśmy to miejsce
matecznikiem. W ubiegłym roku znalazłem między brzózkami kozaka!
I teraz mam pytanie. Co zrobić by tych kozaków, tudzież innych grzybów
jadalnych było więcej? Bo "trujaki" to rosną że ho, ho! O3wiście tych
trujaków też zakazałem się tykać.
Czy można rozsypać jakiś torf? Ale jaki? Kwaśny? A kompost? Może przywieźć
ziemi z lasu?
A może nic nie robić i czekać aż się "samo" zrobi? Ino ile to potrwa?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-07 13:38:22
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.
"SlaWasII" <s...@n...wp.pe-el> wrote in message
news:e15p3a$ktr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Parę lat temu posadziłem trzy brzózki, sosnę i świerk w przydomowym
> ogródku.
> Posadziłem też paprocie i zakazałem domownikom kosić tam trawy. Pojawiło
> się
> tam też piękne, wysokie na ok pół metra mrowisko. Nazwaliśmy to miejsce
> matecznikiem. W ubiegłym roku znalazłem między brzózkami kozaka!
> I teraz mam pytanie. Co zrobić by tych kozaków, tudzież innych grzybów
> jadalnych było więcej? Bo "trujaki" to rosną że ho, ho! O3wiście tych
> trujaków też zakazałem się tykać.
> Czy można rozsypać jakiś torf? Ale jaki? Kwaśny? A kompost? Może przywieźć
> ziemi z lasu?
> A może nic nie robić i czekać aż się "samo" zrobi? Ino ile to potrwa?
>
Posadzić więcej brzóz i sosen oraz modrzewi - mikoryza to fajna rzecz,
trzeba tylko zrobaczywiałe grzyby nie wyrzucać, a pokruszyć na glebę pod
drzewami. Z w/w mogą wyrosnąć maślaki sosnowe (brązowe kapelusze) oraz
modrzewiowe - żółte. Ja tak rozmnożyłem kanie...
Odradzam grzyby roztoczowe na działce: boczniaki, opieńki itp. Zniszczą sad
przydomowy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-07 13:56:46
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.Panslavista wrote:
> Posadzić więcej brzóz i sosen oraz modrzewi - mikoryza to fajna rzecz,
Więcej się nie zmieści... :( Mój matecznik ma ze dwa ary...
> trzeba tylko zrobaczywiałe grzyby nie wyrzucać, a pokruszyć na glebę pod
Tak też czynię od paru lat. Nie wiem tylko czy nie spróbować metody z
namoczonym żytem i zarodnikami w słoiku. Gdzieś to dzisiaj czytałem...
Tzreba potem zawartość słoika zakopać na 15cm w ziemi.
> drzewami. Z w/w mogą wyrosnąć maślaki sosnowe (brązowe kapelusze) oraz
> modrzewiowe - żółte. Ja tak rozmnożyłem kanie...
> Odradzam grzyby roztoczowe na działce: boczniaki, opieńki itp. Zniszczą
> sad przydomowy...
Dzięki.
A co z glebą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-07 13:57:13
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.A propos mrówek:
http://www.polskieradio.pl/nauka/temattygodnia/defau
lt.asp?id=188
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-07 17:10:58
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.Użytkownik Panslavista napisał:
> Odradzam grzyby roztoczowe na działce: boczniaki, opieńki itp. Zniszczą
> sad przydomowy...
E, nie strasz. Ja dzisiaj na klocku ze ściętej jabłoni
właśnie boczniaki zaszczepiłam :-(
I posiałam parzone nasiona groszku, wg Twojej rady.
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-07 18:23:13
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.Użytkownik Panslavista napisał:
>> E, nie strasz. Ja dzisiaj na klocku ze ściętej jabłoni
>> właśnie boczniaki zaszczepiłam :-(
>
>
> Proponuję ten klocek jak najdalej od drzew...
własnych a jak najbliżej drzew sąsiada, co mi działkę
zacieniają i wysuszają ? ;-)
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-07 18:27:45
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.
"Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> wrote in message
news:e169l4$578$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Panslavista napisał:
>
>> Odradzam grzyby roztoczowe na działce: boczniaki, opieńki itp. Zniszczą
>> sad przydomowy...
>
> E, nie strasz. Ja dzisiaj na klocku ze ściętej jabłoni
> właśnie boczniaki zaszczepiłam :-(
> I posiałam parzone nasiona groszku, wg Twojej rady.
>
> Pozdrawiam, Barbara
Proponuję ten klocek jak najdalej od drzew...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-07 18:46:00
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.SlaWasII <s...@n...wp.pe-el> napisał(a):
> Parę lat temu posadziłem trzy brzózki, sosnę i świerk w przydomowym ogródku.
> Posadziłem też paprocie i zakazałem domownikom kosić tam trawy.
> O3wiście tych trujaków też zakazałem się tykać.
> A może nic nie robić i czekać aż się "samo" zrobi? Ino ile to potrwa?
Pewnie, że się samo zrobi, jeżeli zamiast zakazywać, nakażesz.
Pozdrawiam, Jacek
P.S. Biedni domownicy :(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-07 20:35:25
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.Ja bym nic nie robił...
Użytkownik "SlaWasII" <s...@n...wp.pe-el> napisał w wiadomości
news:e15p3a$ktr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Parę lat temu posadziłem trzy brzózki, sosnę i świerk w przydomowym
> ogródku.
> Posadziłem też paprocie i zakazałem domownikom kosić tam trawy. Pojawiło
> się
> tam też piękne, wysokie na ok pół metra mrowisko. Nazwaliśmy to miejsce
> matecznikiem. W ubiegłym roku znalazłem między brzózkami kozaka!
> I teraz mam pytanie. Co zrobić by tych kozaków, tudzież innych grzybów
> jadalnych było więcej? Bo "trujaki" to rosną że ho, ho! O3wiście tych
> trujaków też zakazałem się tykać.
> Czy można rozsypać jakiś torf? Ale jaki? Kwaśny? A kompost? Może przywieźć
> ziemi z lasu?
> A może nic nie robić i czekać aż się "samo" zrobi? Ino ile to potrwa?
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-09 01:40:33
Temat: Re: Las w ogrodzie w którym rosną grzyby.Użytkownik "SlaWasII" <s...@n...wp.pe-el> napisał w wiadomości
news:e15p3a$ktr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy można rozsypać jakiś torf? Ale jaki? Kwaśny? A kompost? Może przywieźć
> ziemi z lasu?
Sciolkuj liscmi, igliwiem i pocietymi galazkami (kora tez moze byc, tylko z
umiarem, tak by podloze bylo roznorodne). Sciolka z lasu takze moze byc,
tylko rodzi sie tu inny problem: zniszczysz lesna sciolke (miejscowo) by u
siebie ja wytworzyc.
Robaczywe grzyby rozrzucaj tam - jak najbardziej to tez dobry pomysl.
Potrzeba troche cierpliwosci i grzybow zacznie przybywac. Nie kazdy grzyb
jadalny wymaga mikoryzy wiec chociaz obecnosc brzoz sprzyja to w niektorych
przypadkach nie jest niezbedna. Jak pamietam, kanie nie potrzebuja mikoryzy
by rosnac. Opienki tez nie ale tych faktycznie nie sprowadzaj.
Obecnosc grzybow niejadalnych dobrze swiadczy i takze sprzyja. W oczekiwaniu
na kolejne grzybobranie poczytaj o grzybach, bo moze sie okazac, ze te,
ktore do tej pory jako niejadalne u Ciebie rosly, sa w istocie jadalne.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |