Witam serdecznie,

Żona ma dość sporą wadę wzroku (ok. -7 dioptrii) i postanowiliśmy poważnie
przemyśleć zabieg laserowej korekcji wzroku. Na badaniach byliśmy w Klinice
Okulistycznej w Katowicach. Niestety ostanie badanie wykazało, że grubość
rogówki jednego oka jest niewystarczająca do zakwalifikowania.

W związku z tym, że badania w Klinice przeprowadzane są w sposób raczej
"masowy" nie było nawet możliwości porozmawiania z lekarzem i wypytania go o
więcej szczegółów na ten temat. Co prawda przepisano jakiś specyfik do
poprawy grubości - lecz, jak stwierdził lekarz, szanse na jego zadziałanie
są marne.

I w związku z powyższym pytania do grupowiczów:
- czy jest jakieś "światełko w tunelu"? - może jakaś inna metoda korekcji
wady wzroku (od razu zaznaczam, że niestety szkła kontaktowe nie są
akceptowane przez oko i nie mogą być noszone)?
- czy może dobrze jest zrobić badania w innym miejscu (czyt. prywatnie) - bo
gdy klient zapłaci te circa 250 zł to przynajmniej lekarz z nim porozmawia i
wytłumaczy jak człowiekowi [jeśli tak - to gdzie (najlepiej na Śląsku)
znajdziemy dobrych specjalistów]?

Pozdrawiam
Zwoj