Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Leki na polepszenie humoru

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leki na polepszenie humoru

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-04 20:50:32

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "Arystokrates" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Aneta <a...@W...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c78qj4$r3c$...@i...gazeta.pl...
> Wojo <w...@w...pl> napisał(a):


> Nie przesadzaj z uzależnieniem!
> Liczy się ilość i częstotliwość zażywania rozweselaczy.

a geny? Jest cos takiego jak obciazenie genetyczne.

> Wcale nie tak łatwo popaść w nałóg jakby się mogło wydawać.

To zalezy od wielu czynnikow. Niektorzy bardzo latwo sie uzalezniaja, innym
przychodzi to z trudem.
A teraz pytanie- skad wiesz, czy jestes w nalogu czy nie, jesli prowadzisz
bogate zycie towarzyskie, gdzie uzywki to norma?

Choroba na przyklad alkoholowa rozwija sie czasem kilkadziesiat lat, a jej
fundamentem jest zaprzeczanie i niedopuszczanie mysli o uzaleznieniu....

> Tyle na ten temat trąbię, że wkrótce dorobię się chrypy.

A czemu Ty tak wojujesz, he? :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-05-04 21:28:17

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Arystokrates:
> Ja mysle, ze Cie ta grupa troche przerasta ;)

Ha! No bo to jedna z najwybitniejszych grup w necie. ;)

Zreszta, kogo nie przerasta? ;D
Przerosla przeciez nawet Alla. ;)))

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-04 21:28:59

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Arystokrates" :
> Użytkownik shadowofdarknes :
> > ? Liczy sie sens, bo o to chodzi...
>
> Ja mysle, ze Cie ta grupa troche przerasta ;)

staram się ;D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-04 21:41:29

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "Arystokrates" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik cbnet <c...@n...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c791su$6d0$...@n...onet.pl...
> Arystokrates:
> > Ja mysle, ze Cie ta grupa troche przerasta ;)

> Przerosla przeciez nawet Alla. ;)))

a kto to...?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-04 21:50:07

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Arystokrates:
> a kto to...?

Taki jeden 'wielki' ~spolecznik - szkoda gadac. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-04 21:57:30

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: Marcin Maj <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wojo wrote:
> Co robic by miec lepszy humor. Lepsze samopoczucie. Czym mozna kupic jakies
> lekarstwo w aptece bez recepty po ktorym swiat bedzie sie wydawal lepszy?.
> Wiem ze dobry jest alkohol ale uzaleznia, narkotyki tez :).
>
>
Wyłącz wreszcie tego kompa i idź się przejść... ;)

--
_________________Linux_registred_user_#352462_______
_____________
|In the world without walls and fences | www.wikipedia.org |
|Who needs Windows and Gates? | :-) |
----------------------------------------------------
-------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-04 22:06:42

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: zielsko <zielsko_p@eat_me_tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 04 May 2004 14:35:54 +0200, Wojo wrote in
<c782un$fur$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> wydawal lepszy?.
^^^^^^^^^^^^^^^ tia.
--
[ Paweł Zioło http://www.fotozielsko.prv.pl ]
"Help Mr. Wizard!"
-- Tennessee Tuxedo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-05 04:42:50

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "Aneta" <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arystokrates <c...@o...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik Aneta <a...@W...gazeta.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:c78qj4$r3c$...@i...gazeta.pl...
> > Wojo <w...@w...pl> napisał(a):
>
>
> > Nie przesadzaj z uzależnieniem!
> > Liczy się ilość i częstotliwość zażywania rozweselaczy.
>
> a geny? Jest cos takiego jak obciazenie genetyczne.
Jest, ale wnioskując po ilości osób obawiających się uzależnienia,
musielibyśmy stanowić w tej mierze stanowić wyjątkowe społeczeństwo.

> > Wcale nie tak łatwo popaść w nałóg jakby się mogło wydawać.
>
> To zalezy od wielu czynnikow. Niektorzy bardzo latwo sie uzalezniaja, innym
> przychodzi to z trudem.
> A teraz pytanie- skad wiesz, czy jestes w nalogu czy nie, jesli prowadzisz
> bogate zycie towarzyskie, gdzie uzywki to norma?
Kiedy Twój organizm zaczyna się dopominać rozweselacza bez smutasowatej
przyczyny, siedzi się w uzależnieniu. To nie jedyne kryterium.

> Choroba na przyklad alkoholowa rozwija sie czasem kilkadziesiat lat, a jej
> fundamentem jest zaprzeczanie i niedopuszczanie mysli o uzaleznieniu....
>
> > Tyle na ten temat trąbię, że wkrótce dorobię się chrypy.
>
> A czemu Ty tak wojujesz, he? :)
W imię młodzieńczych ideałów niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.
Pozdrawiam
Aneta


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-05 12:10:17

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "Hubert" <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co robic by miec lepszy humor. Lepsze samopoczucie. Czym mozna kupic jakies
> lekarstwo w aptece bez recepty po ktorym swiat bedzie sie wydawal lepszy?.
> Wiem ze dobry jest alkohol ale uzaleznia, narkotyki tez :).
>
>

Moze przeczytaj sobie jakas madra ksiazke, np. "Przebudzenie" De Mello
albo "Alchemika" Coelho?

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-05 12:20:44

Temat: Re: Leki na polepszenie humoru
Od: "Hubert" <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >
> >
> > > Nie przesadzaj z uzależnieniem!
> > > Liczy się ilość i częstotliwość zażywania rozweselaczy.
> >

>
> > > Wcale nie tak łatwo popaść w nałóg jakby się mogło wydawać.
> >
> > To zalezy od wielu czynnikow. Niektorzy bardzo latwo sie uzalezniaja, innym
> > przychodzi to z trudem.
> > A teraz pytanie- skad wiesz, czy jestes w nalogu czy nie, jesli prowadzisz
> > bogate zycie towarzyskie, gdzie uzywki to norma?
> Kiedy Twój organizm zaczyna się dopominać rozweselacza bez smutasowatej  
> przyczyny, siedzi się w uzależnieniu. To nie jedyne kryterium.
>
> > Choroba na przyklad alkoholowa rozwija sie czasem kilkadziesiat lat, a jej
> > fundamentem jest zaprzeczanie i niedopuszczanie mysli o uzaleznieniu....
> >
> > > Tyle na ten temat trąbię, że wkrótce dorobię się chrypy.
> >
> > A czemu Ty tak wojujesz, he? :)
> W imię młodzieńczych ideałów niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.
> Pozdrawiam
> Aneta
>

A jak wdepnie w gowno z ktorego nie bedzie mogl wyjsc, to co to za pomoc?

- Przepraszam gdzie jest raj?
- Tam.
- Dziekuje za pomoc

A po chwili:

- Alez to jest gowno. Nie moge wyj....!!! bul bul bul.

Czy to jest mozliwe?

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

gestalt
Meyers-Briggs
SWPS, wydzial zamiejscowy we Wroclawiu
[info] Psychowibracje w kinie - Wilbur chce sie zabic
Statystyka i psychologia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »