Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Lipek - jak to sie dzieje?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lipek - jak to sie dzieje?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-21 06:31:09

Temat: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "Rince" <g...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sadze, ze wiekszosc z was to ludzie normalni. Jakkolwiek rozlegly bylby to
termin, uznajmy, ze tak jest. Nie lubicie chyba chamstwa, tanich sztuczek
(udawanie samobojstwa, zeby daleko nie szukac) itd. Powiedzcie mi wiec,
dlaczego sa tu ludzie, ktorzy odpowiadaja Ani. Coreczka tatusia niczego
(NICZEGO IMO) saba nie reprezentuje, moze oprocz chamstwa i totalnej
glupoty. Co was tak fascynuje, ze znajduja sie jej obroncy, ludzie, ktorych
ona chyba jakos inspiruje???

Co jest takiego ciekawego w tej idiotce? (Oprocz chamstwa i glupoty?) Czy
jedyna rada jest wrzucenie do kf-a wszystkich, ktorzy 'rozmawiaja' z
Lipkowa???? Potraficie wytlumaczyc normalnymi argumentami, dlaczego 'warto
czytac' Anie?

--
Rince


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-11-21 07:46:07

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "misia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Rince" <g...@f...pl> wrote:
> Sadze, ze wiekszosc z was to ludzie normalni. Jakkolwiek rozlegly bylby to
> termin, uznajmy, ze tak jest. Nie lubicie chyba chamstwa, tanich sztuczek
> (udawanie samobojstwa, zeby daleko nie szukac) itd. Powiedzcie mi wiec,
> dlaczego sa tu ludzie, ktorzy odpowiadaja Ani. Coreczka tatusia niczego
> (NICZEGO IMO) saba nie reprezentuje, moze oprocz chamstwa i totalnej
> glupoty. Co was tak fascynuje, ze znajduja sie jej obroncy, ludzie,
ktorych
> ona chyba jakos inspiruje???

kazdy ma wolnosc wyboru, stary
poza tym to ze najpierw piszesz,
ze jej posty sa chamskie, a potem
nazywasz ja idiotka
tez o tobie najlepiej nie siwadczy
moze lepiej zignorowac..?

pozdrawiam
misia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 07:47:18

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "Brian" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bo mają taki kaprys ?
Każdy fanatyzm jest niebezpieczny. Ci co nawołują do tego, żeby nie czytać,
też nogą być odbierani, jako zmieniajacy świat na swój obraz i podobieństwo
na siłę.
Kolejna wyprawa krzyżowa ?
Przecież pisząc to, co napisałeś ... tez okazujesz zainteresowanie AL.


--
Brian

b...@e...pl
#Life is the bitch and then you die#



Użytkownik "Rince" <g...@f...pl> napisał w wiadomości
news:8vd4r6$r03$1@news.tpi.pl...
> Sadze, ze wiekszosc z was to ludzie normalni. Jakkolwiek rozlegly bylby to
> termin, uznajmy, ze tak jest. Nie lubicie chyba chamstwa, tanich sztuczek
> (udawanie samobojstwa, zeby daleko nie szukac) itd. Powiedzcie mi wiec,
> dlaczego sa tu ludzie, ktorzy odpowiadaja Ani. Coreczka tatusia niczego
> (NICZEGO IMO) saba nie reprezentuje, moze oprocz chamstwa i totalnej
> glupoty. Co was tak fascynuje, ze znajduja sie jej obroncy, ludzie,
ktorych
> ona chyba jakos inspiruje???
>
> Co jest takiego ciekawego w tej idiotce? (Oprocz chamstwa i glupoty?) Czy
> jedyna rada jest wrzucenie do kf-a wszystkich, ktorzy 'rozmawiaja' z
> Lipkowa???? Potraficie wytlumaczyc normalnymi argumentami, dlaczego 'warto
> czytac' Anie?
>
> --
> Rince
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 09:53:30

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "sos3n" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

widze stary ze zaczyna cie zalewac krew tak jak mnie ...
olej ich... za\podaj do killa i po ptokach.... Ania L , jej obroncy i cala
reszta pseudo wielbicieli (czyli Ani L w innych wcieleniach ) sa nie warci
naszych nerwow. Zapodaj KILLLa i zacznij spokojnie czytac newsy - pamietaj
MADRZEJSZY USTAPI, OLEJE a tylko glupiec bedzie sie z nia klucil. Olej ja
cieplym moczem i po ptokach

moj kill file :
Ronaldo
Rinaldo
Konrad Milczar
Ania L
Plonk - za HTML'a

sos3n


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 12:27:47

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "Agape" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


misia <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:8vd9hi$mud$1@h1.uw.edu.pl...
> kazdy ma wolnosc wyboru, stary
> poza tym to ze najpierw piszesz,
> ze jej posty sa chamskie, a potem
> nazywasz ja idiotka
> tez o tobie najlepiej nie siwadczy
> moze lepiej zignorowac..?

Dokladnie. I to jest wlasnie odpowiedz na pytanie postawione przez Rince'a.
Chociaz podejrzewam, ze mu sie nie spodoba.
Odpowiadajac na posty Ani, kazdy kto ma klopoty z wlasna wartoscia moze sie
dowartosciowac mowiac jak bardzo ona jest nikim i niczego soba nie
reprezentuje, jak bardzo jest chora itp. Oczywiscie osoba piszaca takie
slowa stawia sie na odwrotnej pozycji wychodzac z zalozenia: "Skoro ja to
dostrzegam i mnie to drazni to znaczy, ze jestem zypelnie inny". Tymczasem
rzeczywistosc moze byc zupelnie inna. Wedlug psychologii spolecznej te
cechy, ktorych w sobie nie akceptujemy bardzo nas draznia u innych,
szczegolnie jesli staramy sie ich w sobie nie zauwazyc. Napisanie, ze ktos
"niczego soba nie reprezentuje" przekazuje jednoczesnie nie wprost komunikat
typu: "Ja wiem co to znaczy cos soba reprezentowac, poniewaz sam jestem kims
i moge to ocenic"
Najchetniej oceniaja innych ludzie, ktorzy nie akceptuja sami siebie.

Oczywiscie to tylko jeden z mozliwychmotywow

Pozdrawiam
Agape



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 12:46:20

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "sos3n" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

ok to wytlumacz mi w takim razie co to jest akceptacja i pokaz mi przyklad
akceptacji czlowieka ktory zachowuje sie tak jak Ania L
ile czasu jestes na groopie i ile czytalas z tych jej postow ?
sos3n


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 13:06:24

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: Vicky Bonus <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"sos3n" <s...@p...pl> napisał / wrote:

> ok to wytlumacz mi w takim razie co to jest akceptacja i pokaz mi przyklad
> akceptacji czlowieka ktory zachowuje sie tak jak Ania L
> ile czasu jestes na groopie i ile czytalas z tych jej postow ?
> sos3n

Nie wiem czy to było skierowane do mnie?? Ale widzę to tak.
Jak wiesz każdy człowiek jest inny. Wpływ na to miały w dużej mierze warunki
w jakich się wychował. Z jej postów wynika, że nie miała/ma wesołego dzieciństwa.
Skoro jesteś na tej grupie, to pewnie wiesz, że właśnie rodzina w głownym
stopniu ma wpływ na kształtowanie się charakteru. Więc jeśli nie czuła się
akceptowana w rodzinie, to szuka tego gdzie indziej. W sumie dopięła swego, bo
zrobiła niezłe zamieszanie. I oto włanie jej chodziło : na zwrócenie na siebie
uwagi! A na grupie jestem wystarczająco długo, od samego początku zaistnienia
Ani.
Z pozdrowieniami
Wiktoria
P.S. A nie chciałeś gaewożyć o Ani!?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 13:06:59

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: Vicky Bonus <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"sos3n" <s...@p...pl> napisał / wrote:

> ok to wytlumacz mi w takim razie co to jest akceptacja i pokaz mi przyklad
> akceptacji czlowieka ktory zachowuje sie tak jak Ania L
> ile czasu jestes na groopie i ile czytalas z tych jej postow ?
> sos3n

Nie wiem czy to było skierowane do mnie?? Ale widzę to tak.
Jak wiesz każdy człowiek jest inny. Wpływ na to miały w dużej mierze warunki
w jakich się wychował. Z jej postów wynika, że nie miała/ma wesołego dzieciństwa.
Skoro jesteś na tej grupie, to pewnie wiesz, że właśnie rodzina w głownym
stopniu ma wpływ na kształtowanie się charakteru. Więc jeśli nie czuła się
akceptowana w rodzinie, to szuka tego gdzie indziej. W sumie dopięła swego, bo
zrobiła niezłe zamieszanie. I oto włanie jej chodziło : na zwrócenie na siebie
uwagi! A na grupie jestem wystarczająco długo, od samego początku zaistnienia
Ani.
Z pozdrowieniami
Wiktoria
P.S. A nie chciałeś gawożyć o Ani!?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 13:35:03

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "sos3n" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Vicky Bonus" <v...@w...pl> wrote in message > Nie wiem czy to było
skierowane do mnie??

hej :)))) kolerzanko :) przedemna pisala Agape i to do niej bylo skierowane
:) nie mysl ze nie lubie cie az tak by krytykowac nawet za to co nie
powiedzialas :)))

p.s. i mam prosbe o ustawienie sobie ISO lub o nie uzywanie polskich fontow
bo twojego ps'a juz nie rozszyfrowalem - wyglada on mniej wiecej tak :

P.S A nie cchci3e|[ gawo?y+{ o Ani ?

ROTFL :) sorrki ale ja mam anglijski system :) i jakoz ze kozystam z konsoli
i nie potrzebuje polskich fontow mam inna strone kodowania



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-21 16:20:02

Temat: Re: Lipek - jak to sie dzieje?
Od: "Rince" <g...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agape" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8vdpos$jsr$1@news.tpi.pl...
> Dokladnie. I to jest wlasnie odpowiedz na pytanie postawione przez
Rince'a.
> Chociaz podejrzewam, ze mu sie nie spodoba.
> Odpowiadajac na posty Ani, kazdy kto ma klopoty z wlasna wartoscia moze
sie
> dowartosciowac mowiac jak bardzo ona jest nikim i niczego soba nie
> reprezentuje, jak bardzo jest chora itp.

Kurwy, chuje, wujkojebcy, pizdy, itd. Calkiem normalny jezyk, calkiem
normalne zachowanie. Ty tez jestes tak normalny jak Ania?

> Oczywiscie osoba piszaca takie
> slowa stawia sie na odwrotnej pozycji wychodzac z zalozenia: "Skoro ja to
> dostrzegam i mnie to drazni to znaczy, ze jestem zypelnie inny". Tymczasem
> rzeczywistosc moze byc zupelnie inna. Wedlug psychologii spolecznej te
> cechy, ktorych w sobie nie akceptujemy bardzo nas draznia u innych,
> szczegolnie jesli staramy sie ich w sobie nie zauwazyc.

Chocbym stanal na glowie, Ani nie dorownam. Nie jestem w stanie zleciec tak
nisko. Ze slownictwem i zachowaniem na taka skale...

> Napisanie, ze ktos
> "niczego soba nie reprezentuje" przekazuje jednoczesnie nie wprost
komunikat
> typu: "Ja wiem co to znaczy cos soba reprezentowac, poniewaz sam jestem
kims
> i moge to ocenic"

To juz nie mamy prawa oceniac, jesli ocena jest wyjatkowo prosta. Gdy zjawi
sie tu jakis pedofil, ktory ze szczegolami bedzie opisywac gwalty na
dzieciach, tez pewnie uznasz, ze nie mozna slowa powiedziec, bo wyjdzie na
to, ze "cechy, ktorych w sobie nie akceptujemy bardzo nas draznia u innych"
Gratuluje. Hitler moglby dzis zyc. Slowa bys nie powiedzial.

> Najchetniej oceniaja innych ludzie, ktorzy nie akceptuja sami siebie.

Bardzo jaskrawy przypadek, ale podchodzacy po te teorie : zaden zyd sie nie
akceptuje, bo nie cierpi Hitlera. Kazdy kto negatywnie ocenia Hitlera, nie
akceptuje SIEBIE. Co trzeba przejsc, aby dojsc do takich wnioskow Agape???

> Oczywiscie to tylko jeden z mozliwychmotywow

Czy ty ja kiedykolwiek czytales(as) ??? Zaczynam watpic.

--
Rince


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nowy-> do Marcina; do mnie (K) i innych)
Szczerze /opowiesc w odcinkach/
Nic.
Co zrobic z miloscia
Lojalnosc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »