Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia Lufka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lufka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 153


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2006-06-04 20:47:37

Temat: Re: Lufka
Od: emes <i...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 03 Jun 2006 20:16:47 +0200, Ajgor wrote:

>> no i co z tego, że używam narkotyków? wydaje ci się, że to jedyna
>> czynność, którą w życiu się zajmuję? nie masz pojęcia o tym, co
>> i jak robiłem przez cały ten czas w szkole, pracy, życiu codziennym.
>> nie wiesz o mnie praktycznie nic (poza kilkoma słowami, którymi się
>> pobieżnie określiłem), ale co z tego? dla ciebie tylko jedno jest
>> ważne - że "ćpam". reszta się nie liczy, choćbym nawet był
>> uosobieniem Matki Teresy. dla ciebie i tak jestem nic nie wartym
>> ćpunem. prawda?
>
> Prawda.

biedaku, jak ty sobie radzisz na tym świecie pełnym ćpunów?

jimi hendrix - nic nie warty zdegenerowany heroinista...
winston churchill - zapity, nic nie warty żul...
bob marley - dno zupełne, jarał trawę jak smok...
francis crick - uosobienie zła. nie dość, że po cichu zażywał regularnie
LSD, to jeszcze był członkiem-założycielem organizacji mającej na celu
dekryminalizację marihuany. w ogóle całe jego odkrycie można sobie
wsadzić w d... - http://www.mayanmajix.com/art1699.html

oczywiście to tylko najbardziej jaskrawe przykłady.
no i co ty na to?

>>> Alez przeczytaj caly ten watek. Kilka osob juz tu napisalo, co o tobie
>>> mysli.
[...]
>> gorsza - nieraz z bardzo smutną i pechową historią. wiem, bo czytam i
>> piszę tutaj od momentu powstania grupy. na pewno nie jest to grono
>> reprezentatywne, więc wyciąganie wniosku jak "myślą wszyscy, którzy
>> nie ćpają" na podstawie tego, co tutaj wyczytasz, jest bezcelowe.
>
> Uwazasz, ze moj swiat sie konczy na tej grupie?

sam ją dałeś jako przykład - cytat powyżej. czy mam ci odświeżyć pamięć?

>> próbuję ci uzmysłowić, jakie bzdury wypisujesz. na takie debilizmy
>> nie chce mi się nawet racjonalnie odpowiadać.
>
> Rozumiem, ze postawe "antynarkotykowa" uwazasz za debilizm?

kolejny raz próbujesz manipulować (albo masz problemy z kojarzeniem
i zaniki pamięci jak prawdziwy ćpun). cofnij się o parę postów i
sprawdź, którą z twoich wypowiedzi uznałem za debilizm.

>> za to w drugą stronę jak najbardziej - papierosy szybko uzależniają,
>> a wódka potrafi zrobić z człowieka "śmiecia" (to twoje słowo, dla
>> mnie żaden człowiek nie jest śmieciem).
>
> OK. A czy ja napisalem, ze wodka jest dobra? Pokaz gdzie. Mialem w
> rodzinie dwoch alkoholikow.
> I powiem ci ze wcale ich nie uwazam za lepszych od cpunow.

*alkoholików*. to ważne słowo. alkoholik to coś innego niż ktoś, kto
popija okazjonalnie. dlaczego więc stosujesz podwójne standardy i dla
pijących alkohol masz taryfe ulgową, a palący marihuanę to dla ciebie
zawsze ćpuny?

>>> Nie slyszalem jeszcze, zeby ktos z domu kradl wszystko, zeby tylko miec
>>> kase na fajki.
>>
>> bo są legalne, a co za tym idzie - łatwo dostępne i kosztują raptem
>> parę złotych za paczkę. pomyślałeś o tym?
>
> Pomyslalem. A i tak trzeba na nie kasy. I to niemalo. Pare zlotych
> dziennie daje ponad stowe miesiecznie. A czasem ponad dwie stowy.

no właśnie. dwie stówy miesięcznie to nie fortuna. dlatego palacze
papierosów mogą żyć w społeczeństwie i ćpać w najlepsze. ba, nawet
nikt ich nie opieprza gdy przerywają pracę i idą sobie strzelić
działkę, najczęściej w miejscu publicznym.

z drugiej strony weźmy takiego heroinistę. jego dzienna porcja kosztuje
na czarnym rynku już kilkadziesiąt złotych, nie ma więc najmniejszych
szans by wyrobić finansowo, jeśli nie jest milionerem. tymczasem
od dawna wiadomo, że mając dostęp do czystego towaru, heroinista może
żyć długo w niezłym zdrowiu, nieraz lepszym niż palacz tytoniu.
niestety, przy obecnym prawie heroinista skazany jest na szybki upadek
finansowy i wszelkie dalsze konsekwencje.

uprzedzając pytania: nie, nie uważam że heroina powinna być dostepna w
sklepach jak papierosy.

>>> Ja tu nikomu nic nie narzucam. Po prostu powiedzialem, ze cie nie
>>> szanuje bo cpasz.
>>
>> a ty, panie Lepszy i Czysty, popatrz na siebie i odpowiedz na kilka
>> pytań: czy nigdy nie pijesz alkoholu?
>
> Dwa razy w roku. Moje imieniny i imieniny zony. Butelka Martini z colą.
> Na przyjeciach imieninowych przyjaciol i rodziny nie pije bo jakos nikt
> nie kupuje martini :) Wodki nie biore do ust. Piwa wrecz nie cierpie.
> No... W swieta czasem adwokata lub sherry. Ale pollitrowa butelka sherry
> nam z zona wystarczy na Boze Narodzenie i Wielkanoc. I szampan na
> sylwestra. Czy jestem pijakiem narkomanem?

no i gdzie te "dwa razy do roku", skoro pijesz w imieniny twoje, żony, w
święta jedne i drugie, w sylwestra... używasz alkoholu regularnie,
skąd więc ta pewność że nie jesteś alkoholikiem?

dlaczego w takim razie nazwałeś mnie ćpunem, nie wiedząc jak czesto i
ile palę? czy w związku z tym przeprosisz mnie, czy przyznasz że sam
jesteś pijakiem?

--
emes (na) hyperreal.info -=- jabber: e...@j...org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2006-06-04 20:48:46

Temat: Re: Lufka
Od: emes <i...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 03 Jun 2006 20:07:40 +0200, Ajgor wrote:

> OK. Wyjsnie Ci, jak tylko mi pokazesz, gdzie napisalem, ze wodka jest
> lepsza od narkotykow. Jest tylk ouczciwsza pod wzglwedem prawnym. Nigdy
> nie uwazalem, ze jest lepsza. I nigdzie nie napisalem.

możesz wyjaśnić, co miałeś na myśli pisząc, że "wódka jest
uczciwsza pod względem prawnym"?

--
emes (na) hyperreal.info -=- jabber: e...@j...org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2006-06-04 20:50:24

Temat: Re: Lufka
Od: emes <i...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 03 Jun 2006 20:06:20 +0200, Ajgor wrote:

> Pod warunkiem, ze te osoby chca sie leczyc. A jak ktos (tak jak emes)
> uwaza, ze jaranie i cpanie jest cool, to nawet nie pomysli, ze powinien
> sie leczyc.

pokaż choć jeden mój post, gdzie tak napisałem. jeden, albo się zamknij.

--
emes (na) hyperreal.info -=- jabber: e...@j...org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2006-06-04 21:05:17

Temat: Re: Lufka
Od: emes <i...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 03 Jun 2006 19:57:24 +0200, Ajgor wrote:

>> a ja to niby jestem nieuczciwy, tak? pokaż, gdzie.
>
> Haaaa.. mamy cieee :)
> Jesli bierzesz prochy (lub jarasz trawe), to znaczy, ze znasdz
> przynajmniej jednego dilera, ktory ci to sprzedaje. W polskim prawie jest
> cos takiego, ze jak znasz przestepce, i nie powiadamiasz o tym policji, to
> sam jestes przestepca.

nie przypominam sobie, żebym zobowiązywał się w jakikolwiek sposób do
przestrzegania prawa. więc gdzie tu nieuczciwość?

--
emes (na) hyperreal.info -=- jabber: e...@j...org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2006-06-05 08:14:59

Temat: Re: Lufka
Od: ".Twigg" <g...@I...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 3 Jun 2006 20:07:40 +0200, Ajgor napisał(a):

> Użytkownik ".Twigg" <g...@I...com> napisał w wiadomości
> news:1mazk7skl6wbk$.vqrn33t8es01$.dlg@40tude.net...

> OK. Wyjsnie Ci, jak tylko mi pokazesz, gdzie napisalem, ze wodka jest lepsza
> od narkotykow. Jest tylk ouczciwsza pod wzglwedem prawnym. Nigdy nie
> uwazalem, ze jest lepsza. I nigdzie nie napisalem.

Nigdzie nie napisales. Ja tez nie. Za to w swoim poscie pokazales plusy
legalnych uzywek - bronisz ich w taki sam sposob jak emes trawe. Ciekawe co
bys powiedzial jakby marycha byla legalna a alkohol zabroniony.
Nie bronie narkotykow. Tylko wrecz przeraza mnie Twoje przeswiadczenie o
szkodliwosci ziola. A raczej niemozliwosc przyswojenia jakiegokolwiek
argumentu ze jest inaczej. Nikt nie probuje tutaj namawiac nikogo do
palenia. Jednak wazne jest wiedziec z czym ma sie do czynienia...
Wiesz, kiedys na stosach palono czarownice bo bylo ogolne przekonanie o ich
ogromnej szkodliwosci.

Mowiles ze do 15 latka mozesz mowic i mowic a on i tak bedzie wiedzial
swoje. Szkoda ze z Toba jest tak samo. W swoich postach wykazales ze
niewiele wiesz o marichuanie, wiec co chciales powiedziec synowi?
Nieobiektywna ocena nie jest poprawna.

Sugeruje wieksze otwarcie na jego punkt widzenia a nie narzucanie swojej
moralnosci i swojej hierarchii wartosci. Powazna rozmowa (na rowni a nie w
stylu uswiadamiania gowniarza),a nie ciaganie po monarach, pozwoli mu
zrozumiec z czym ma do czynienia i dojrzec do podjecia WLASNEJ decyzji o
niepaleniu.
Z tego co napisales do tej pory wynika ze nie dales mu takiej szansy.

--
.Twigg
<homerj> I'm saying that as a friend, not as a linux zealot

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2006-06-05 18:34:20

Temat: Re: Lufka
Od: "kukikoko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Prawde mowiac mysle, ze moj problem juz sie skonczyl. Wyglada na to, ze
> syn sam dal sobie spokoj, a nawet zerwal z kumplami, z ktorymi palili ta
> trawe.

Gratuluje, to tylko swiadczy o tym, ze Twoj syn - choc malolat - to jednak
madry.
Jak dla mnie problemu nie bylo od samego poczatku, bo skoro tak sie
stalo jak sie stalo to i tak stalo by sie wlasnie tak. Trawa nudzi. A jak
ktos
ma troche oleju w glowie - a widze, ze Twoj syn ma - to nigdy nie
siega sie po cos mocniejszego. Bo nie warto. I nawet pietnastolatki
o tym wiedza, jak i ja wiedzialem swego czasu.
Gratuluje i pozdrawiam. Choc przyznam, ze bardziej gratuluje Twojemu
synowi niz Tobie ;) Ze olal temat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2006-06-06 14:06:56

Temat: Re: Lufka
Od: "Ajgor" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "emes" <i...@m...com> napisał w wiadomości
news:pan.2006.06.04.21.05.16.999977@microsoft.com...

> nie przypominam sobie, żebym zobowiązywał się w jakikolwiek sposób do
> przestrzegania prawa. więc gdzie tu nieuczciwość?

No tak. A sasiedzi sie nie boja ze ich pozabijasz? Skoro nie zobowiazywales
sie przestrzegac prawa, to i zabijac ci wolno.
Mysle, ze ten tekst, ktory napisales, nadaje sie do podrecznikow prawa :)
Wzuce go na grupe prawna i zapytam, co o nim mysla. Tam sa prokuratorzy tez.
Moze ktorys sie zainteresuje?:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2006-06-06 14:12:00

Temat: Re: Lufka
Od: "Ajgor" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ".Twigg" <g...@I...com> napisał w wiadomości
news:bvhumlq2fmpv.1atafx5ekqxig$.dlg@40tude.net...

> Nigdzie nie napisales. Ja tez nie. Za to w swoim poscie pokazales plusy
> legalnych uzywek - bronisz ich w taki sam sposob jak emes trawe.

Ja bronie????? GDZIE?????????????? W zyciu nie bronilem oalkoholu. Jesli cie
to interesuje to mialem ojca alkoholika. Myslisz, ze bronil bym alkoholu??
Tym bardziej, ze sam nie pije??? To emes sie uparl, ze jak alkohol jest
legalny, to marycha tez.

> Sugeruje wieksze otwarcie na jego punkt widzenia a nie narzucanie swojej
> moralnosci i swojej hierarchii wartosci. Powazna rozmowa (na rowni a nie w
> stylu uswiadamiania gowniarza),a nie ciaganie po monarach, pozwoli mu
> zrozumiec z czym ma do czynienia i dojrzec do podjecia WLASNEJ decyzji o
> niepaleniu.
> Z tego co napisales do tej pory wynika ze nie dales mu takiej szansy.

A jesli nie podejmie takiej decyzji to co? Powiedziec sobie "No coz. Jak
chce to niech pali ta maryche"?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2006-06-06 14:21:39

Temat: Re: Lufka
Od: "Ajgor" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "emes" napisał w wiadomości
news:pan.2006.06.04.20.47.35.615343@microsoft.com...

> no i gdzie te "dwa razy do roku", skoro pijesz w imieniny twoje, żony, w
> święta jedne i drugie, w sylwestra... używasz alkoholu regularnie,
> skąd więc ta pewność że nie jesteś alkoholikiem?

Bo prawde mowiac mi nie smakuje. Wcale. Pije dla towarzystwa zonie i
tesciowej :) Ale prawde mowiac mogl bym wcale nie pic :)
Po za tym czy jeden kieliszek (25gram) adwokata w dwa dni swiat "wylizany" a
nie wypity to jest alkoholizm? Tu jest wlasnie roznica. Prochy sie bierze,
zeby poczuc odlot (trip, czy jak to tam nazwiesz), a ja wiesz ile razy w
zyciu poczulem chociaz maly zawrot glowy po alkoholu? Mogl bym na palcach
policzyc wszystkie przypadki jakie mialem przez cale zycie. (nie liczac
kilku przypadkow po bełtach w internacie - ktore jednak nie sprawily mi
zadnej przyjemnosci).

> dlaczego w takim razie nazwałeś mnie ćpunem, nie wiedząc jak czesto i
> ile palę? czy w związku z tym przeprosisz mnie, czy przyznasz że sam
> jesteś pijakiem?

Jak bede pijakiem to cie przeprosze. Chyba jednak sie nie doczekasz tego. A
wlasciwie dlaczego (i jak czesto) bierzesz te prochy?
A przede wszystkim - po co?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2006-06-07 19:54:35

Temat: Re: Lufka
Od: emes <i...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 06 Jun 2006 16:06:56 +0200, Ajgor wrote:

>> nie przypominam sobie, żebym zobowiązywał się w jakikolwiek sposób
>> do przestrzegania prawa. więc gdzie tu nieuczciwość?
>
> No tak. A sasiedzi sie nie boja ze ich pozabijasz? Skoro nie
> zobowiazywales sie przestrzegac prawa, to i zabijac ci wolno.

widzisz, prawo i zasady moralne niekoniecznie muszą się pokrywać.
jakoś nie mam ochoty nikogo zabijać, a tym bardziej nie uważam, że
robiłbym w ten sposób coś dobrego.

zastanawia mnie, dlaczego taki właśnie pomysł przyszedł ci do głowy...
czy dobrze wnioskuję z twoich postów, że gdyby zalegalizować
morderstwa, to skorzystałbyś i ostatecznie rozwiązał kwestię
ćpuńską?

> Mysle, ze
> ten tekst, ktory napisales, nadaje sie do podrecznikow prawa :) Wzuce go
> na grupe prawna i zapytam, co o nim mysla. Tam sa prokuratorzy tez. Moze
> ktorys sie zainteresuje?:)

daj linka. też jestem ciekaw reakcji.

--
emes (na) hyperreal.info -=- jabber: e...@j...org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Uzaleznienie od kofeiny + pracoholizm
szukam pomocy
ośrodki dla alkoholikow - dolny slask
slyszal ktos o tej ksiazce?
"Pamietnik narkomanki"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »