wracając do poprzedniego wątku który wywołął burzę
i oburzenie, podaję motto, którym się kierujemy -
myślę, że ono wyjaśni wszystko:

"Osoby słabe i kruche mogą w osobach silnych
budzić to, co jest w nich najpiękniejsze i
najlepsze. Wzywają do otwarcia serca i umysłu na
cierpienia i potrzeby innych, do miłości
inteligentnej, a nie czysto uczuciowej.
Osoby prowadzą osoby silne do odkrycia swego
człowieczeństwa, porzucenia świata rywalizacji,
tak, by mogły one oddać swoje siły służbie miłości
i pokoju (...)
(...) Nasze społeczeństwo przywiązuje dużą wagę do
niezależności i autonomii osiąganych dzięki
kompetencji i sile. Istnieje prawdziwe
niebezpieczeństwo, że zapomnimy o tym, iż każdy z
nas jest przede wszystkim istotą żyjącą na
poziomie więzi, wezwaną do otwarcia się na innych
i służenia im. Każdy jest wezwany by byś
odpowiedzialnym za stworzenie świata, w którym
będzie więcej solidarności i przyjaźni!
Zamknięcie w sobie prowadzi do obojętności będącej
przyczyną powstawania wielkich niesprawiedliwości
między silnymi i słabymi."

Jean
Vanier - "KOCHAĆ AŻ DO KOŃCA"




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/