Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Margaryny antycholesterolowe

Grupy

Szukaj w grupach

 

Margaryny antycholesterolowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 256


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2018-05-31 11:06:56

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> A dieta  dr Kwaśniewskiego to niby żadne tam jakieś wielkie
> wyrzeczenia,  to tylko żywność złożona z _samych_ - mięsa, tłuszczów
> zwierzęcych i jaj.
>
>

Dla mnie nie do wytrzymania - ten brak warzyw i owoców. Chleb, ziemniaki,
makaron i cukier jakoś, choć z bólem, mogłabym pozegnać, ale żeby tak samo
mięcho i tłuszcz... Przecież to po kilku dniach obrzydnie - i wtedy zapewne
nie je się już niczego. Tak to musi działać :-)
No i niestety przy konsekwentnym stosowaniu dieta ta to dieta zabójcza dla
nerek, podobnie jak dieta Dukana.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2018-05-31 11:16:17

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-05-29 o 12:57, Stokrotka pisze:
>>
>>> Bo to jest naukowo stwierdzone że tłuszcze zwierzęce są przyczyna
>>> miażdżycy. Na tym się opiera współczesna medycyna.
>>
>> To nie prawda.
>> Holesterol , ten co się odkłada w tętnicy itp, jest produkowany pszez
>> wątrobę.
>> Za dużo tego produkuje wątroba niezdrowa.
>> Tłuszcze np. z prosiaka, są dla niej ciężko strawne,
>> dlatego wtedy gdy jesz prosiaczka, wątroba , jeśli niezdrowa, to jest
>> pszeciążona,
>> nie pracuje poprawnie, obija się, partaczy robotę
>> i produktem ubocznym jej spartoczonej roboty jest holesterol we krwi.
>>
>> Jeśli mamy zdrową watrobę, to mięso zoologiczne jest bardzo zdrowe.
>> Naukowo udowodniono jedynie, że stres powoduje nadmierną produkcje
>> holesterolu.
>>
>
> Prawda i nieprawda. W sprawie cholesterolu medycyna tak właściwie
> dopiero raczkuje. Jak by nie było - w jednym jest zgodna - w przypadku
> zagrożenia miażdżycą wszyscy lekarze zalecają dietę ubogą w tłuszcze
> zwierzęce i mięso.
>
>

Ludzie zawsze jedli mięso, ale do pewnego czasu nie bardzo mieli okazję do
łączenia go z węglowodanami. Po prostu mieli do dyspozycji albo to, albo to
- OSOBNO. Miażdżyca występuje masowo dopiero odkąd węglowodany stały się
łatwo dostępne i są powszechnie spożywane w nadmiarze przy zachowaniu
dotychczasowego spożycia mięsa. Miażdżyca to efekt diety
wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie skutki.
Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
łączenie z tłuszczem zwierzęcym.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2018-05-31 12:44:26

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-05-31 o 10:57, Trybun pisze:
> Nie, margaryny to ja właśnie szukam jako potencjalnego zastępstwa dla
> tych tabletek.

Na codzień jesz margarynę czy prawdziwe masło (83%)?

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2018-05-31 18:06:32

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Ludzie zawsze jedli mięso, ale do pewnego czasu nie bardzo mieli okazję do
> łączenia go z węglowodanami. Po prostu mieli do dyspozycji albo to, albo
> to
> - OSOBNO. Miażdżyca występuje masowo dopiero odkąd węglowodany stały się
> łatwo dostępne i są powszechnie spożywane w nadmiarze przy zachowaniu
> dotychczasowego spożycia mięsa. Miażdżyca to efekt diety
> wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie skutki.
> Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
> zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
> łączenie z tłuszczem zwierzęcym.
>

Nie, miażdżyca to skutki niejednego zarazka.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2018-05-31 18:12:03

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Znam taką jedną babkę,
> ma zaawansowaną cukrzycę w wyniku której już nie ma jednej stopy.
> Zastosowała dietę "Kwaśniewskiego" już po paru dniach wyniki się
> poprawiły - po miesiącu - jak u zdrowego noworodka. Jednak nie sposób tego
> ciągnąć, tak że musiała wrócić do poprzedniego stylu życia i tym samym do
> chemii farmakologicznej, dzięki której jeszcze żyje. Mówi że aby można
> było żyć wg zaleceń tej diety, to trzeba by się kompletnie odseparować,.
>
> A dieta dr Kwaśniewskiego to niby żadne tam jakieś wielkie wyrzeczenia, to
> tylko żywność złożona z _samych_ - mięsa, tłuszczów zwierzęcych i jaj.

Prawda i nieprawda.
Prawda, że pszyczyną cukszycy często jest zła dieta: mało mięsa (białka)
i węglowodany w zbyt dużej ilości.

Nie prawda, że dieta Kwaśniewskiego to samo mięso i tłuszcz.
Czytałam jadłospis kilka lat temu, był w internecie na 2 tygodnie.
Według mnie ten jadłospis mało odbiegał od dobrego jedzenia ze stałuwki
wczasowej w wakacje.
I wydaje mi się, że leczył masowe niedożywienie, jakie panowało po kartkowej
komunie, gdy dieta ta stała się modna.



--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2018-05-31 18:13:45

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Nie, margaryny to ja właśnie szukam jako potencjalnego zastępstwa dla
> tych tabletek.
>
> A co do znajomej to wcale nie ma pewności czy tabletki by jej pomogły.
> Rzecz zależy od wielu czynników, ot choćby od stopnia zaawansowania
> miażdżycy.
>

Słusznie. Leki często można zastępować właściwą dietą.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2018-05-31 21:35:10

Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka <o...@i...pl> wrote:
>
>
>> Ludzie zawsze jedli mięso, ale do pewnego czasu nie bardzo mieli okazję do
>> łączenia go z węglowodanami. Po prostu mieli do dyspozycji albo to, albo
>> to
>> - OSOBNO. Miażdżyca występuje masowo dopiero odkąd węglowodany stały się
>> łatwo dostępne i są powszechnie spożywane w nadmiarze przy zachowaniu
>> dotychczasowego spożycia mięsa. Miażdżyca to efekt diety
>> wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie skutki.
>> Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
>> zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
>> łączenie z tłuszczem zwierzęcym.
>>
>
> Nie, miażdżyca to skutki niejednego zarazka.
>

?

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2018-05-31 23:39:55

Temat: TRYBUNOWI Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> Prawda i nieprawda. W sprawie cholesterolu medycyna tak właściwie
>> dopiero raczkuje. Jak by nie było - w jednym jest zgodna - w przypadku
>> zagrożenia miażdżycą wszyscy lekarze zalecają dietę ubogą w tłuszcze
>> zwierzęce i mięso.
>>
>>
>
> Ludzie zawsze jedli mięso, ale do pewnego czasu nie bardzo mieli okazję do
> łączenia go z węglowodanami. Po prostu mieli do dyspozycji albo to, albo to
> - OSOBNO. Miażdżyca występuje masowo dopiero odkąd węglowodany stały się
> łatwo dostępne i są powszechnie spożywane w nadmiarze przy zachowaniu
> dotychczasowego spożycia mięsa. Miażdżyca to efekt diety
> wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie skutki.
> Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
> zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
> łączenie z tłuszczem zwierzęcym.
>
>

Powyższe jest MOJĄ AUTORSKĄ TEORIĄ - a oto, co znalazłam niedługo po jej
tutejszym wygłoszeniu, szukając jej potwierdzenia. I je znalazłam. I to
lepsze, niż mogłam przypuszczać!

http://www.stachurska.eu/?p=13475

,,(...)Jaka jest główna przyczyna miażdżycy i jak można ją określić w sposób
zrozumiały dla przeciętnego czytelnika?

Główną przyczyną miażdżycy są określone proporcje między białkiem,
tłuszczem i węglowodanami w diecie, zmuszające organizm do przetwarzania
glukozy głównie w szlaku pentozowym, w tym do przetwarzania jej na
trójglicerydy, a następnie na cholesterol w komórkach błony wewnętrznej
tętnic.

Wiadomo z biochemii, że w otyłości, cukrzycy i miażdżycy glukoza jest
spalana w małych ilościach, a jest głównie przetwarzana w szlaku pentozowym
na pentozy, na trójglicerydy, na cholesterol, na inne związki. Wszystkie
dodatkowe czynniki, w tym część tzw. czynników ryzyka, które pobudzają
szlak pentozowy, przyspieszają postępy miażdżycy. Powyższe zależności
zostały potwierdzone w niezamierzonych doświadczeniach na setkach milionów
ludzi.

Około roku 1950 liczba przypadków miażdżycy i innych chorób cywilizacyjnych
w USA była najwyższa. W 1949 roku w przeciętnej diecie w USA ilość energii
z białka wynosiła 11%, z tłuszczów 40%, z węglowodanów 47%. Przy zbliżonych
proporcjach w przeciętnej diecie nasilenie chorób cywilizacyjnych, w tym
miażdżycy, jest najwyższe. W 1974 roku, czyli po dwudziestu paru latach w
USA w przeciętnej diecie mieszkańców Stanów Zjednoczonych ilość energii z
białka wynosiła 12%, z tłuszczów 50%, z węglowodanów 38%. Zauważono
również, że bogaci jedzą znacznie więcej tłuszczów zwierzęcych, białka
zwierzęcego, wapnia i witamin, a biedni jedzą najwięcej produktów
roślinnych, szczególnie makaronów, owoców, kasz i chleba.


Przy takich proporcjach jak to było w Stanach Zjednoczonych w roku 1974,
miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne cofać się muszą. I rzeczywiście od
roku mniej więcej 1965 w krajach bogatych miażdżyca i inne choroby
cywilizacyjne znajdują się w odwrocie.

We wszystkich krajach bogatych, ale nie w Japonii, zaczęły zanikać (tzn.
miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne) najwcześniej wśród najbogatszych,
od 1970-75 wśród średniozamożnych, a nadal są bardzo częste u najuboższych.
Wykazano, że główne przyczyny złogów i wyższa śmiertelność w niższych
klasach społecznych w USA i innych krajach bogatych, nie mają związku z
rodzajem pracy zawodowej, środowiskiem, mieszkaniem, paleniem tytoniu, mają
związek tylko z wysokością dochodów. Nawyki dietetyczne są związane głównie
z dochodami. Stwierdzono, że bogaci jedzą więcej mięsa, masła, śmietany,
jaj, serów, a biedni jedzą znacznie mniej tych produktów, więcej
ziemniaków, znacznie więcej przetworów zbożowych, a zwłaszcza cukru.
Udowodniono, że dieta z najniższą śmiertelnością we wszystkich grupach
wieku zawiera najwięcej tłuszczów zwierzęcych, białka zwierzęcego, wapnia i
witamin, o czym już wspominałem.

(...) Czy pańska wiedza została potwierdzona w sposób naukowy?


Tak. Program badawczy zapoczątkowany zarządzeniem premiera w 1974 r. w
doświadczeniach na zwierzętach i ludziach chorych wykazał, że Żywienie
Optymalne (?) nie powoduje jakiegokolwiek szkodliwego wpływu na organizmy
ludzkie i w sposób istotny wpływa korzystnie na wszystkie badane parametry
określające stan zdrowia i sprawność psychofizyczną. Badania wykazały, że:

Żywienie Optymalne (?) ma działanie wybitnie przeciwmiażdżycowe ? prof.
Rafalski

Wpływa korzystnie na organizmy zwierząt, a zwłaszcza na wielkość i
sprawność ich mózgów ? prof. Stanisław Berger. Wiadomo, co potwierdzili
profesorowie Hasik i Tatoń, że Żywienie Optymalne (?) nie szkodzi ludziom.
Z drugiej strony, cała pisana historia ludzkości i współczesna, smutna
kondycja rodzaju ludzkiego dowodzi, że każdy inny model żywienia ludziom
szkodzi.(...)"

Trybunie - polecam cały artykuł. Arcyciekawy, szczególnie dla Ciebie. Ja
też sobie go skrzętnie w zasobach zachowuję.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2018-05-31 23:49:17

Temat: Re: TRYBUNOWI Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> XL <i...@g...pl> wrote:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> Prawda i nieprawda. W sprawie cholesterolu medycyna tak właściwie
>>> dopiero raczkuje. Jak by nie było - w jednym jest zgodna - w przypadku
>>> zagrożenia miażdżycą wszyscy lekarze zalecają dietę ubogą w tłuszcze
>>> zwierzęce i mięso.
>>>
>>>
>>
>> Ludzie zawsze jedli mięso, ale do pewnego czasu nie bardzo mieli okazję do
>> łączenia go z węglowodanami. Po prostu mieli do dyspozycji albo to, albo to
>> - OSOBNO. Miażdżyca występuje masowo dopiero odkąd węglowodany stały się
>> łatwo dostępne i są powszechnie spożywane w nadmiarze przy zachowaniu
>> dotychczasowego spożycia mięsa. Miażdżyca to efekt diety
>> wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie skutki.
>> Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
>> zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
>> łączenie z tłuszczem zwierzęcym.
>>
>>
>
> Powyższe jest MOJĄ AUTORSKĄ TEORIĄ - a oto, co znalazłam niedługo po jej
> tutejszym wygłoszeniu, szukając jej potwierdzenia. I je znalazłam. I to
> lepsze, niż mogłam przypuszczać!
>
> http://www.stachurska.eu/?p=13475
>
> ,,(...)Jaka jest główna przyczyna miażdżycy i jak można ją określić w sposób
> zrozumiały dla przeciętnego czytelnika?
>
> Główną przyczyną miażdżycy są określone proporcje między białkiem,
> tłuszczem i węglowodanami w diecie, zmuszające organizm do przetwarzania
> glukozy głównie w szlaku pentozowym, w tym do przetwarzania jej na
> trójglicerydy, a następnie na cholesterol w komórkach błony wewnętrznej
> tętnic.
>
> Wiadomo z biochemii, że w otyłości, cukrzycy i miażdżycy glukoza jest
> spalana w małych ilościach, a jest głównie przetwarzana w szlaku pentozowym
> na pentozy, na trójglicerydy, na cholesterol, na inne związki. Wszystkie
> dodatkowe czynniki, w tym część tzw. czynników ryzyka, które pobudzają
> szlak pentozowy, przyspieszają postępy miażdżycy. Powyższe zależności
> zostały potwierdzone w niezamierzonych doświadczeniach na setkach milionów
> ludzi.
>
> Około roku 1950 liczba przypadków miażdżycy i innych chorób cywilizacyjnych
> w USA była najwyższa. W 1949 roku w przeciętnej diecie w USA ilość energii
> z białka wynosiła 11%, z tłuszczów 40%, z węglowodanów 47%. Przy zbliżonych
> proporcjach w przeciętnej diecie nasilenie chorób cywilizacyjnych, w tym
> miażdżycy, jest najwyższe. W 1974 roku, czyli po dwudziestu paru latach w
> USA w przeciętnej diecie mieszkańców Stanów Zjednoczonych ilość energii z
> białka wynosiła 12%, z tłuszczów 50%, z węglowodanów 38%. Zauważono
> również, że bogaci jedzą znacznie więcej tłuszczów zwierzęcych, białka
> zwierzęcego, wapnia i witamin, a biedni jedzą najwięcej produktów
> roślinnych, szczególnie makaronów, owoców, kasz i chleba.
>
>
> Przy takich proporcjach jak to było w Stanach Zjednoczonych w roku 1974,
> miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne cofać się muszą. I rzeczywiście od
> roku mniej więcej 1965 w krajach bogatych miażdżyca i inne choroby
> cywilizacyjne znajdują się w odwrocie.
>
> We wszystkich krajach bogatych, ale nie w Japonii, zaczęły zanikać (tzn.
> miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne) najwcześniej wśród najbogatszych,
> od 1970-75 wśród średniozamożnych, a nadal są bardzo częste u najuboższych.
> Wykazano, że główne przyczyny złogów i wyższa śmiertelność w niższych
> klasach społecznych w USA i innych krajach bogatych, nie mają związku z
> rodzajem pracy zawodowej, środowiskiem, mieszkaniem, paleniem tytoniu, mają
> związek tylko z wysokością dochodów. Nawyki dietetyczne są związane głównie
> z dochodami. Stwierdzono, że bogaci jedzą więcej mięsa, masła, śmietany,
> jaj, serów, a biedni jedzą znacznie mniej tych produktów, więcej
> ziemniaków, znacznie więcej przetworów zbożowych, a zwłaszcza cukru.
> Udowodniono, że dieta z najniższą śmiertelnością we wszystkich grupach
> wieku zawiera najwięcej tłuszczów zwierzęcych, białka zwierzęcego, wapnia i
> witamin, o czym już wspominałem.
>
> (...) Czy pańska wiedza została potwierdzona w sposób naukowy?
>
>
> Tak. Program badawczy zapoczątkowany zarządzeniem premiera w 1974 r. w
> doświadczeniach na zwierzętach i ludziach chorych wykazał, że Żywienie
> Optymalne (?) nie powoduje jakiegokolwiek szkodliwego wpływu na organizmy
> ludzkie i w sposób istotny wpływa korzystnie na wszystkie badane parametry
> określające stan zdrowia i sprawność psychofizyczną. Badania wykazały, że:
>
> Żywienie Optymalne (?) ma działanie wybitnie przeciwmiażdżycowe ? prof.
> Rafalski
>
> Wpływa korzystnie na organizmy zwierząt, a zwłaszcza na wielkość i
> sprawność ich mózgów ? prof. Stanisław Berger. Wiadomo, co potwierdzili
> profesorowie Hasik i Tatoń, że Żywienie Optymalne (?) nie szkodzi ludziom.
> Z drugiej strony, cała pisana historia ludzkości i współczesna, smutna
> kondycja rodzaju ludzkiego dowodzi, że każdy inny model żywienia ludziom
> szkodzi.(...)"
>
> Trybunie - polecam cały artykuł. Arcyciekawy, szczególnie dla Ciebie. Ja
> też sobie go skrzętnie w zasobach zachowuję.
>

Jeszcze z powyższego artykułu:

,,(...) Jest to choroba spotykana u nielicznych gatunków zwierząt, np. u
słoni, a bardzo często występująca u człowieka. Wśród ludzi na miażdżycę
nie chorują ci, w których diecie tłuszcze, zwłaszcza zwierzęce, są głównym
źródłem energii. Nie chorują Eskimosi na Grenlandii, Masajowie w Afryce,
czy pasterze bydła Hunzowie w Indiach (pasterze kóz), długowieczni
mieszkańcy Gruzji, Abchazji, Azerbejdżanu, Jakucji, górskich rejonów
Bułgarii, ? czyli ogólnie pasterze. Na miażdżycę nie chorują również ludzie
odżywiający się produktami pochodzenia roślinnego, ale tylko wówczas, gdy
spożywają dużo białka pochodzenia zwierzęcego, a bardzo mało
tłuszczu.(...)"

Czyż nie pisałam tu o Eskimosach i plemionach afrykańskich plemion
pasterskich?

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2018-05-31 23:53:41

Temat: Re: TRYBUNOWI Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> XL <i...@g...pl> wrote:
>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>> Prawda i nieprawda. W sprawie cholesterolu medycyna tak właściwie
>>>> dopiero raczkuje. Jak by nie było - w jednym jest zgodna - w przypadku
>>>> zagrożenia miażdżycą wszyscy lekarze zalecają dietę ubogą w tłuszcze
>>>> zwierzęce i mięso.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Ludzie zawsze jedli mięso, ale do pewnego czasu nie bardzo mieli okazję do
>>> łączenia go z węglowodanami. Po prostu mieli do dyspozycji albo to, albo to
>>> - OSOBNO. Miażdżyca występuje masowo dopiero odkąd węglowodany stały się
>>> łatwo dostępne i są powszechnie spożywane w nadmiarze przy zachowaniu
>>> dotychczasowego spożycia mięsa. Miażdżyca to efekt diety
>>> wysokowęglowodanowej, która w połączeniu z dietą mięsną daje takie skutki.
>>> Więc wg mnie zakaz jedzenia mięsa (czyli też tłuszczu zwierz.) to głupie
>>> zalecenie. Lepiej całkowicie odstawić węgle - żeby nie zachodziło ich
>>> łączenie z tłuszczem zwierzęcym.
>>>
>>>
>>
>> Powyższe jest MOJĄ AUTORSKĄ TEORIĄ - a oto, co znalazłam niedługo po jej
>> tutejszym wygłoszeniu, szukając jej potwierdzenia. I je znalazłam. I to
>> lepsze, niż mogłam przypuszczać!
>>
>> http://www.stachurska.eu/?p=13475
>>
>> ,,(...)Jaka jest główna przyczyna miażdżycy i jak można ją określić w sposób
>> zrozumiały dla przeciętnego czytelnika?
>>
>> Główną przyczyną miażdżycy są określone proporcje między białkiem,
>> tłuszczem i węglowodanami w diecie, zmuszające organizm do przetwarzania
>> glukozy głównie w szlaku pentozowym, w tym do przetwarzania jej na
>> trójglicerydy, a następnie na cholesterol w komórkach błony wewnętrznej
>> tętnic.
>>
>> Wiadomo z biochemii, że w otyłości, cukrzycy i miażdżycy glukoza jest
>> spalana w małych ilościach, a jest głównie przetwarzana w szlaku pentozowym
>> na pentozy, na trójglicerydy, na cholesterol, na inne związki. Wszystkie
>> dodatkowe czynniki, w tym część tzw. czynników ryzyka, które pobudzają
>> szlak pentozowy, przyspieszają postępy miażdżycy. Powyższe zależności
>> zostały potwierdzone w niezamierzonych doświadczeniach na setkach milionów
>> ludzi.
>>
>> Około roku 1950 liczba przypadków miażdżycy i innych chorób cywilizacyjnych
>> w USA była najwyższa. W 1949 roku w przeciętnej diecie w USA ilość energii
>> z białka wynosiła 11%, z tłuszczów 40%, z węglowodanów 47%. Przy zbliżonych
>> proporcjach w przeciętnej diecie nasilenie chorób cywilizacyjnych, w tym
>> miażdżycy, jest najwyższe. W 1974 roku, czyli po dwudziestu paru latach w
>> USA w przeciętnej diecie mieszkańców Stanów Zjednoczonych ilość energii z
>> białka wynosiła 12%, z tłuszczów 50%, z węglowodanów 38%. Zauważono
>> również, że bogaci jedzą znacznie więcej tłuszczów zwierzęcych, białka
>> zwierzęcego, wapnia i witamin, a biedni jedzą najwięcej produktów
>> roślinnych, szczególnie makaronów, owoców, kasz i chleba.
>>
>>
>> Przy takich proporcjach jak to było w Stanach Zjednoczonych w roku 1974,
>> miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne cofać się muszą. I rzeczywiście od
>> roku mniej więcej 1965 w krajach bogatych miażdżyca i inne choroby
>> cywilizacyjne znajdują się w odwrocie.
>>
>> We wszystkich krajach bogatych, ale nie w Japonii, zaczęły zanikać (tzn.
>> miażdżyca i inne choroby cywilizacyjne) najwcześniej wśród najbogatszych,
>> od 1970-75 wśród średniozamożnych, a nadal są bardzo częste u najuboższych.
>> Wykazano, że główne przyczyny złogów i wyższa śmiertelność w niższych
>> klasach społecznych w USA i innych krajach bogatych, nie mają związku z
>> rodzajem pracy zawodowej, środowiskiem, mieszkaniem, paleniem tytoniu, mają
>> związek tylko z wysokością dochodów. Nawyki dietetyczne są związane głównie
>> z dochodami. Stwierdzono, że bogaci jedzą więcej mięsa, masła, śmietany,
>> jaj, serów, a biedni jedzą znacznie mniej tych produktów, więcej
>> ziemniaków, znacznie więcej przetworów zbożowych, a zwłaszcza cukru.
>> Udowodniono, że dieta z najniższą śmiertelnością we wszystkich grupach
>> wieku zawiera najwięcej tłuszczów zwierzęcych, białka zwierzęcego, wapnia i
>> witamin, o czym już wspominałem.
>>
>> (...) Czy pańska wiedza została potwierdzona w sposób naukowy?
>>
>>
>> Tak. Program badawczy zapoczątkowany zarządzeniem premiera w 1974 r. w
>> doświadczeniach na zwierzętach i ludziach chorych wykazał, że Żywienie
>> Optymalne (?) nie powoduje jakiegokolwiek szkodliwego wpływu na organizmy
>> ludzkie i w sposób istotny wpływa korzystnie na wszystkie badane parametry
>> określające stan zdrowia i sprawność psychofizyczną. Badania wykazały, że:
>>
>> Żywienie Optymalne (?) ma działanie wybitnie przeciwmiażdżycowe ? prof.
>> Rafalski
>>
>> Wpływa korzystnie na organizmy zwierząt, a zwłaszcza na wielkość i
>> sprawność ich mózgów ? prof. Stanisław Berger. Wiadomo, co potwierdzili
>> profesorowie Hasik i Tatoń, że Żywienie Optymalne (?) nie szkodzi ludziom.
>> Z drugiej strony, cała pisana historia ludzkości i współczesna, smutna
>> kondycja rodzaju ludzkiego dowodzi, że każdy inny model żywienia ludziom
>> szkodzi.(...)"
>>
>> Trybunie - polecam cały artykuł. Arcyciekawy, szczególnie dla Ciebie. Ja
>> też sobie go skrzętnie w zasobach zachowuję.
>>
>
> Jeszcze z powyższego artykułu:
>
> ,,(...) Jest to choroba spotykana u nielicznych gatunków zwierząt, np. u
> słoni, a bardzo często występująca u człowieka. Wśród ludzi na miażdżycę
> nie chorują ci, w których diecie tłuszcze, zwłaszcza zwierzęce, są głównym
> źródłem energii. Nie chorują Eskimosi na Grenlandii, Masajowie w Afryce,
> czy pasterze bydła Hunzowie w Indiach (pasterze kóz), długowieczni
> mieszkańcy Gruzji, Abchazji, Azerbejdżanu, Jakucji, górskich rejonów
> Bułgarii, ? czyli ogólnie pasterze. Na miażdżycę nie chorują również ludzie
> odżywiający się produktami pochodzenia roślinnego, ale tylko wówczas, gdy
> spożywają dużo białka pochodzenia zwierzęcego, a bardzo mało
> tłuszczu.(...)"


>
> Czyż nie pisałam tu o Eskimosach i plemionach afrykańskich plemion
> pasterskich?
>



I jeszcze!

,,(...) Na miażdżycę nie chorują ludzie chorujący na choroby zaliczane do
tzw. zespołów antymiażdżycowych, np. choroba Bürgera, Bechterewa, gościec
przewlekle postępujący, białaczki. W tych chorobach, jeżeli zachorowanie
wystąpiło u chorego uprzednio chorującego na miażdżycę, to zmiany
miażdżycowe cofają się. Słonie nie jedzą przecież masła, jaj, słoniny, na
miażdżycę chorują, podobnie jak ludzie biedni, ale otyli, którzy jedzą
bardzo mało tłuszczów i zbyt mało białka i to białka o bardzo niskiej
wartości biologicznej. Niedobór białka u słoni okresowy w porze suchej, a u
biednych, otyłych ? permanentny, wymusza rozwój miażdżycy i to bez
tłuszczów w diecie.

- Według współczesnych poglądów cholesterol jest główną przyczyną
miażdżycy. Czy tak jest istotnie?

Cholesterol w ścianie tętnicy jest objawem miażdżycy, a nie jej przyczyną.
Podobnie jak otwarte parasole są objawem padającego deszczu, a nie jego
przyczyną.(...)"


No. Przecież to, co pisałam, to tylko zwykły, logiczny wniosek z faktów. A
teraz dodatkowo mam tego potwierdzenie.





--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bitki wołowe
Co w foliowanych sałatach piszczy?
sok z buraków
Jaja z larwami w Auchanie
kurczaki zagrodowe a klatkowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »