Mastercook - kuchenka wybrankowana?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-11 10:17:49
Temat: Mastercook - kuchenka wybrankowana?Od: "szulik" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
No wlasnie. "Odziedziczylam" ja po poprzednich lokatorach. Byla kupowana cos
ok.1998roku. Czyli nie stara, a brakuje w niej jakiegokolwiek termometru do
piekarnika! (gazowy). Na pokretle tez nie ma nic oprocz zakresu: 1-6. I jak
tu piec cokolwiek? Na oko? :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-12-11 10:22:38
Temat: Re: Mastercook - kuchenka wybrankowana?Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> No wlasnie. "Odziedziczylam" ja po poprzednich lokatorach. Byla kupowana
cos
> ok.1998roku. Czyli nie stara, a brakuje w niej jakiegokolwiek termometru
do
> piekarnika! (gazowy). Na pokretle tez nie ma nic oprocz zakresu: 1-6. I
jak
> tu piec cokolwiek? Na oko? :)
>
Moim zdaniem to tak:
Max temperatura piekarnika to jakoś 300 stopni. Podzielona na 6 = 50. Czyli
zakladamy, że pokrętło na numerze 1 to 50 stopni, na nr 2 100 stopni i tak
dalej.
Kiedyś mieszkałam przez rok z taką kuchenką zupełnie obcą nawet nie polską,
elektryczną, która też miała tylko pokrętło, tak sobie wymyśliłam i pasowało
:) Zakalców nie było ani spalonego ciasta. :)
Zawsze możesz też kupić termometr do piekarnika - ja tego nie używałam i nie
wiem, gdzie można to kupić i jak się to przytwierdza, ale grupowicze na
pewno wiedzą, bo temat się tu przewijał kilkakrotnie.
--
KingAM
"things are not always as they seem to be"
* al pacino* recruit*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-11 10:24:13
Temat: Re: Mastercook - kuchenka wybrankowana?Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 11 Dec 2003 11:17:49 +0100, Waćpanna lub Waćpan *szulik*, w
wiadomości news:<3fd8441a$1@news.home.net.pl> zawarł, co następuje:
> No wlasnie. "Odziedziczylam" ja po poprzednich lokatorach. Byla kupowana cos
> ok.1998roku. Czyli nie stara, a brakuje w niej jakiegokolwiek termometru do
> piekarnika! (gazowy). Na pokretle tez nie ma nic oprocz zakresu: 1-6. I jak
> tu piec cokolwiek? Na oko? :)
Kupić osobny termometr, taki specjalny do piekarnika.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-11 10:44:04
Temat: Re: Mastercook - kuchenka wybrankowana?Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
In article <3fd8441a$1@news.home.net.pl>, szulik
<e...@w...pl> wrote:
> No wlasnie. "Odziedziczylam" ja po poprzednich lokatorach. Byla kupowana cos
> ok.1998roku. Czyli nie stara, a brakuje w niej jakiegokolwiek termometru do
> piekarnika! (gazowy). Na pokretle tez nie ma nic oprocz zakresu: 1-6. I jak
> tu piec cokolwiek? Na oko? :)
Kiedy byłem dzieckiem, moja Mama używała poniemieckiego, wolnostojącego
piekarnika, podłączanego do gazu gumowym wężem. Nie miał żadnego
pokrętła, tylko dźwigienkę do włączania i wyłączania gazu. Mama zawsze
mówiła, że to był najlepszy piekarnik jaki miała i w żadnym innym się
jej tak wypieki nie udawały. Pomyśl też, że miałabyś do dyspozycji
piec węglowy. Też musiałabyś dać sobie radę, Nawet myślę, że do
niektórych wypieków taki piec jst niezastąpiony.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-11 11:16:27
Temat: Re: Mastercook - kuchenka wybrankowana?Od: "Zofia Gebert" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
> No wlasnie. "Odziedziczylam" ja po poprzednich lokatorach. Byla kupowana
cos
> ok.1998roku. Czyli nie stara, a brakuje w niej jakiegokolwiek termometru
do
> piekarnika! (gazowy). Na pokretle tez nie ma nic oprocz zakresu: 1-6. I
jak
> tu piec cokolwiek? Na oko? :)
Od dwuch miesiecy wynajmuje mieszkanie z kuchenka chyba 20letnia,
tak z wygladu (jak nie starsza) nie ma zadnego termometru, ani nawet
podzialki na galce. Kupilam termometr. Posprawdzalam temperatury przy
najmniejszym, srednim i najwiekszym ogniu i jest w miare w porzadku. Za
kazdym razem wkladam termometr zeby kontrolowac czy jednak nie jest za
cieplo / zimno i tyle. Da sie!
pozdrawiam
Zofia Gebert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-11 13:00:34
Temat: Re: Mastercook - kuchenka wybrankowana?Od: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "szulik" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3fd8441a$1@news.home.net.pl...
> No wlasnie. "Odziedziczylam" ja po poprzednich lokatorach. Byla kupowana
cos
> ok.1998roku. Czyli nie stara, a brakuje w niej jakiegokolwiek termometru
do
> piekarnika! (gazowy). Na pokretle tez nie ma nic oprocz zakresu: 1-6. I
jak
> tu piec cokolwiek? Na oko? :)
Wybrakowana nie jest, tylko rozwiazanie bez sensu. Moja babcia ma taka
kuchenke i wraz z instrukcja obslugi dolaczona byla legenda dla tych
cyferek. Babcia przepisala i przykleila sobie na szafce.
Krusz.
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-06 11:59:45
Temat: Re: Mastercook - kuchenka wybrankowana?Od: "MarcinB" <mn_b[a_może_by_tak_bez_spamu_?]@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "szulik" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3fd8441a$1@news.home.net.pl...
> No wlasnie. "Odziedziczylam" ja po poprzednich lokatorach. Byla kupowana
cos
> ok.1998roku. Czyli nie stara, a brakuje w niej jakiegokolwiek termometru
do
> piekarnika! (gazowy). Na pokretle tez nie ma nic oprocz zakresu: 1-6. I
jak
> tu piec cokolwiek? Na oko?
To termostat. Moim zdaniem ustawiasz:
1-140 C
2-160 C
3-180 C
4-200 C
5-220 C
6-240 C
Chyba Amica mojej mamy tak ma (o ile dobrze pamiętam).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |