Mechanizm omdlewania na widok krwi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

11. Data: 2003-09-24 16:58:34

Temat: Re: Mechanizm omdlewania na widok krwi
Od: Jaroslaw Haziak <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

LoganSan wrote:
> Hmm... Jest to wrodzona reakcja organizmu odziedziczona po zwięrzęcych
> roślinożernych(!!!) przodkach, dla których zapach i wyglad krwi
> oznaczał jedynie śmierć. U ludzi pozostałość tego "bagażu" powoduje
> uwalnianie adrenaliny i w konsekwencji obniżenie poziomu glukozy i tlenu
> we krwi => omdlenie.
>
Coś ci się chyba pomyliło - adrenalina to hormon "strachu, walki i
ucieczki"... a jak można uciekac i walczyć będąc zemdlonym ??
A po drugie to adrenalina powoduje WZROST poziomu glukozu we krwi
(przekształcając glikogen w glukoze)...

[na podstawie: http://wiem.onet.pl/wiem/009381.html ]

Jarek H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2003-10-03 21:45:39

Temat: Re: Mechanizm omdlewania na widok krwi
Od: " rur" <g...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek <d...@s...onet.pl> napisał(a):

> Witam!
> Jak w temacie! :-)
> DLACZEGO niektórym ludziom robi się
> słabo na widok krwi? Sam do nich należę
> (nie całkowite omdlenie, ale blednięcie plus spory dyskomfort)
> i spiera mnie po prostu ciekawość.
> Czy można temu np. jakoś skutecznie przeciwdziałać?
> Gdzie można ew. znaleźć dodatkowe informacje
> (takie bardziej dla laików niż lekarzy)?
>
> Pozdrawiam,
> Jarek
Tak zwana reakcja wazo-wagalna. Zachodzi tu odruchowe pobudzenie min. nerwu
błędnego który powoduje spadek ilości skurczów serca, oraz rozszerzenie
naczyń tętniczych dające w rezultacie spadek ciśnienia krwi i dalej
zmniejszony napływ krwi do mózgu. Jesteśmy bladzi, robi się ciemno przed
oczami i jeśli jeszcze nie nastąpi odruchowa aktywacja układu współczulnego
(mająca za zadanie podniesienie ciśnienia krwi i przyśpieszenie bicia serca )
to mdlejemy. Krew jest tu akurat skojarzeniem z czymś strasznym - że coś się
stało, można w ten sam sposób zasłabnąć widząc coś nieoczekiwanego - dowolna
rzecz wywołująca przerażenie. W naszej kulturze jast tu min. krew, ale u
Indian boja-boja będzie to widok gołębia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2003-10-04 10:30:31

Temat: Re: Mechanizm omdlewania na widok krwi
Od: "Magdalena Kędzierska" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A moim zdaniem sprawa jest prostsza. W zetknięciu z niebezpieczeństwem
zwierzę/człowiek może
1. walczyć
2. uciekać
3. udawać martwego
Dlatego też kobiety mdleją częściej - wolniej biegają i gorzej walczą.

pozdr
magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2003-10-05 17:25:20

Temat: Re: Re: Mechanizm omdlewania na widok krwi
Od: La Luna <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pamiętnego dnia Sat, 4 Oct 2003 12:30:31 +0200, "Magdalena
Kędzierska" <m...@w...pl> wystukał/a złowieszcze słowa:

>Dlatego też kobiety mdleją częściej - wolniej biegają i gorzej walczą.

Coz - jesli chodzi o omdlenia na widok krwi - to polemizowalabym ;)
Kilka lat bylam krwiodawca - i o ile kobiety bez problemu krew
oddawaly - to mezczyzn czasem cucono ;) A co drugi oddajacy krew po
raz pierwszy wychodzil z sali blady i drzacy z wrazenia ;)
Podobnie w sytuacji naglego uszkodzenia ciala - kobiety znacznie
spokojniej podchodza do widoku krwi, a juz swojej to zupelnie.

Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2003-10-06 07:23:05

Temat: Re: Re: Mechanizm omdlewania na widok krwi
Od: "xaliemorph" <p...@...dluga> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "La Luna" <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:bng0ov8vjsatfe2cgrrhvngmvbvgvmjf7l@4ax.com...
> >Dlatego też kobiety mdleją częściej - wolniej biegają i gorzej walczą.
>
> Coz - jesli chodzi o omdlenia na widok krwi - to polemizowalabym ;)
> Kilka lat bylam krwiodawca - i o ile kobiety bez problemu krew
> oddawaly - to mezczyzn czasem cucono ;) A co drugi oddajacy krew po
> raz pierwszy wychodzil z sali blady i drzacy z wrazenia ;)
> Podobnie w sytuacji naglego uszkodzenia ciala - kobiety znacznie
> spokojniej podchodza do widoku krwi, a juz swojej to zupelnie.

Przecież to jak najbardziej normalne biorąc pod uwagę comiesięczny okres u
kobiet. Facet tak często nie styka się z krwią, a i poza tym jest mniej
zahartowany niż kiedyś (polowania, wojny) i stąd ta różnica zachowań.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry