Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-09-02 10:01:48

Temat: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: Eulalia <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam po latach.

Może pamiętacie tę historię:
http://www.tvn24.pl/12690,1586980,,,tysiace-dolarow-
na-leczenie-baletnicy,wiadomosc.html

Aktualizacja z wczoraj:
http://www.infinity.net.pl/~sokol/wordpress/?p=731

Jak to jest, że matka - Polka chora na raka przestaje w oczach greckiego
sądu być matką zdolną do wychowywania dziecka?


E., zbulwersowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-09-02 10:18:16

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: "Marchewka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalia" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7lflg$p9d$1@achot.icm.edu.pl...
> Jak to jest, że matka - Polka chora na raka przestaje w oczach greckiego
> sądu być matką zdolną do wychowywania dziecka?

Greckiemu sadowi blizej jest do Greka, niz do Polki. W ogole Grecy sa dosc
patriarchalni i obcokrajowcow raczej nie lubia (choc z nich zyja). U nas
byloby pewnie podobnie, gdyby nasz sad orzekal w sprawie mieszanego
malzenstwa.
W przypadku "zwyklych" malzenstw w Polsce jest tez nienormalnie: matka
prawie zawsze wygrywa, nawet wtedy, gdy nie jest w stanie sie w odpowiedni
sposob zajac dzieckiem, jest zalkoholizowana np. To takze jest bulwersujace.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-09-02 10:23:01

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalia" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7lflg$p9d$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam po latach.
>
> Może pamiętacie tę historię:
> http://www.tvn24.pl/12690,1586980,,,tysiace-dolarow-
na-leczenie-baletnicy,wiadomosc.html
>
> Aktualizacja z wczoraj:
> http://www.infinity.net.pl/~sokol/wordpress/?p=731
>
> Jak to jest, że matka - Polka chora na raka przestaje w oczach greckiego
> sądu być matką zdolną do wychowywania dziecka?

Albo ja czegoś nie doczytałam, albo tam nie ma nic o tym, jak sąd to widzi i
co zadecydował.
Zbulwersowana powinnaś być postawą ojca. Prawdopodobnie przerosła go
kombinacja małżeństwo z cudzoziemką + ciężka choroba. Co oczywiście nijak
nie usprawiedliwia drańskiej postawy.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-09-02 10:58:18

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Eulalia <e...@o...pl> tak oto plecie:
>
> Witam po latach.

E...u...lalka?!!!!

> http://www.infinity.net.pl/~sokol/wordpress/?p=731
>
> Jak to jest, że matka - Polka chora na raka przestaje w oczach greckiego
> sądu być matką zdolną do wychowywania dziecka?

Sąd to się zdaje jeszcze do końca nie wypowiedział... Mąż na pewno:
"Mąż postanowił udowodnić przed sądem, że Iza z powodu swojej choroby nie
jest zdolna opiekować się swoim dzieckiem i chce ją pozbawić praw
rodzicielskich utrudniając kontakt z maluszkiem."

Qra, ach ten czar mieszanych małżeństw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-09-02 11:22:58

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: Eulalia <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie Eulalia <e...@o...pl> tak oto plecie:
>>
>> Witam po latach.
>
> E...u...lalka?!!!!

Tiaa... a co? Tych Państwa już nie przyjmujemy, hę? ;)

E., po wakacjach u Xeny się jakoś zmotywowałam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-09-02 11:25:59

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: "Marchewka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalia" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7lkdl$ttl$1@achot.icm.edu.pl...
> E., po wakacjach u Xeny się jakoś zmotywowałam.

Ty sie, Kochana, nie motywuj, tylko napisz, co u Xeny slychac i jak Wam
wakacje sie udaly. Poza tym, ze pewnie fajnie. ;-)
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-09-02 11:31:45

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Eulalia <e...@o...pl> tak oto plecie:
>
>>> Witam po latach.
>>
>> E...u...lalka?!!!!
>
> Tiaa... a co? Tych Państwa już nie przyjmujemy, hę? ;)

Taaa... powiedziała, co wiedziała...

> E., po wakacjach u Xeny się jakoś zmotywowałam.

No i bardzo dobrze!!!

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-09-02 11:34:41

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
| Sąd to się zdaje jeszcze do końca nie wypowiedział... Mąż na pewno:
| "Mąż postanowił udowodnić przed sądem, że Iza z powodu swojej choroby nie
| jest zdolna opiekować się swoim dzieckiem i chce ją pozbawić praw
| rodzicielskich utrudniając kontakt z maluszkiem."
|
obiektywnie rzecz biorąc, jeśli któreś z małżonków jest ciężko chore to
logiczne jest że nie jest zdolne opiekować się potomstwem bo IMHO
przebywając non stop w szpitalu dziecko nie jest pod opieką rodzica tylko
opiekunki/przedszkola/babci czy innej cioci.
Od razu mówię - artykułu nie czytałam

| Qra, ach ten czar mieszanych małżeństw
|
myślisz że to tylko w mieszanych małżeństwach tak jest ?
Fakt - w Polsce jest kanon - "nie ważne jaka matka ale matka" or
"nadpobudliwa pani kurator 'bo pies leżał na kanapie' i dzieci w ośrodku
opiekuńczym".

--
Kasia + Weronika (8-latka - już II klasa)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-09-02 11:58:53

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie złośliwa <n...@u...to.interia.pl> tak oto plecie:
>
>> Sąd to się zdaje jeszcze do końca nie wypowiedział... Mąż na pewno:
>> "Mąż postanowił udowodnić przed sądem, że Iza z powodu swojej choroby nie
>> jest zdolna opiekować się swoim dzieckiem i chce ją pozbawić praw
>> rodzicielskich utrudniając kontakt z maluszkiem."
>>
> obiektywnie rzecz biorąc, jeśli któreś z małżonków jest ciężko chore to
> logiczne jest że nie jest zdolne opiekować się potomstwem bo IMHO
> przebywając non stop w szpitalu dziecko nie jest pod opieką rodzica tylko
> opiekunki/przedszkola/babci czy innej cioci.

Tyle że z tego tytułu nie musi odbierać praw rodzicielskich. Przecież rakiem
nie zarazi, więc po co to odbieranie możliwości kontaktu.
IMO notka na blogu napisana w tonie mocno emocjonalnym (rozumiem - brat) i
niestety nieobiektywna. Brak spojrzenia kogoś z zewnątrz.

>> Qra, ach ten czar mieszanych małżeństw
>>
> myślisz że to tylko w mieszanych małżeństwach tak jest ?
> Fakt - w Polsce jest kanon - "nie ważne jaka matka ale matka" or
> "nadpobudliwa pani kurator 'bo pies leżał na kanapie' i dzieci w ośrodku
> opiekuńczym".

U nas też. Ale nie o to mi chodzi.

Qra, o co mi chodzi, to później, bo teraz to idę do lekarza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-09-02 12:03:28

Temat: Re: Mieszane malżeństwo a prawa rodzicielskie
Od: Eulalia <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

złośliwa pisze:

> obiektywnie rzecz biorąc, jeśli któreś z małżonków jest ciężko chore to
> logiczne jest że nie jest zdolne opiekować się potomstwem bo IMHO
> przebywając non stop w szpitalu dziecko nie jest pod opieką rodzica tylko
> opiekunki/przedszkola/babci czy innej cioci.

Obiektywnie więc lepiej już teraz zrzec się praw rodzicielskich,
oszczędzając sobie kosztów sądowych i czasu, na wypadek choroby (palę,
oddycham zanieczyszczonym powietrzem, odżywiam się średnio-zdrowo,
mieszkam w rejonie największej zachorowalności na raka w kraju).

Przynajmniej po sądowych schodach na wózku nikt nie będzie musiał nas nosić.

> Od razu mówię - artykułu nie czytałam

Szkoda - dotyczy osoby mi nieobcej.
Wiele osób nie tylko z Trójmiasta, Polski czy Danii wspierało dziewczynę
w chwili, gdy było beznadziejnie. Z pomocą przyjaciół i ludzi kompletnie
obcych uzbierano kasę na terapię genową. Ogromną kasę, która nie pokryła
wszystkich kosztów pobytu itp. ale dala nadzieję.

W czerwcu dziewczyna nie była w stanie wejść po schodach na 1. piętro -
teraz jest dużo lepiej. Co z tego, jak po odwiedzinach (wyznaczonych
przez sąd) wyszła z połamaną nogą i obitą głową.
Wychodzi na to, że w Grecji odwrotnie - nie ważne jaki ojciec, byleby
grecki.

E.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Poznam miłą Panią ...
ach te "Baby"
problem alkoholizmu
darowizna / spadek .... co myślicie?
Propaganda kłamstwa,a "Prawa dla homoseksualistów"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »