Mieszkanie spółdzielcze a własnościowe.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2008-01-18 11:37:34

Temat: Mieszkanie spółdzielcze a własnościowe.
Od: "zenon" <x...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Czym się różni mieszkanie spółdzielcze od mieszkania własnościowego. Jak to
wyglada np przy zakupie takiego mieszkania, czy lepiej szukać
własnościowego, czy spółdzielczego mieszkania.

Z góry dziekuje za pomoc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-01-18 13:08:28

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze a własnościowe.
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-01-18 14:19:46

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze, a własnościowe.
Od: " 666" <j...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

"Własnościowe" -> własność zwykle hipoteczna zapisana w księdze wieczystej.
"Spółdzielcze" -> ograniczone prawo rzeczowe w postaci spółdzielczego własnościowego
prawa do lokalu mieszkalnego,
czasem ale rzadko jest już ksiega wieczysta dla lokalu (bo np. poprzedni włąściciel
brał kredyt), teoretycznie
właścicielem lokalu pozostaje spółdzielnia, ale praktycznie masz te sama prawa i
obowiązki jak właściciel.
Kup to mieszkanie, które Ci sie podoba.
JaC
PS. Z roku na rok zmniejsza się liczba złodziejskich zarządów spółdzielni, za to
rośnie liczba złodziejskich zarządów
wspólnot mieszkaniowych -> natura nie lubi próżni ;-)

-----

> Czym się różni mieszkanie spółdzielcze od mieszkania własnościowego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-01-18 18:17:35

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze a własnościowe.
Od: "Piotrek" <...@...ru> szukaj wiadomości tego autora

> Lepiej szukać mieszkania, które nie podlega pod spółdzielnię. Mieszkania
> we wspólnotach są tańsze w użytkowaniu- niższy czynsz.
>

hahaha dobre dobre:)
szkoda ze nie prawdziwe:)

szybki przyklad z rynku krakowskiego
koszt jednego GJ w spoldzielni 29,50 zł a na osiedlu zarzadzanego przez
wspolnote 70 zł :)
osiedla oddalone o 200 m od siebie:)

juz nie mowie o innych kosztach, sa rozne spoldzielnie wiec niema co
generalizowac.
napewno nie jest tak ze kazda wspolnota bedzie tansza od kazdej spoldzielni
wiec nie wprowadzaj innych w blad

--
pzdr
piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-01-18 18:57:46

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze a własno?ciowe.
Od: agent <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 18 Jan 2008 19:17:35 +0100, "Piotrek" <...@...ru> napisał(a):

>> Lepiej szukać mieszkania, które nie podlega pod spółdzielnię. Mieszkania
>> we wspólnotach są tańsze w użytkowaniu- niższy czynsz.
>>
>
>hahaha dobre dobre:)
>szkoda ze nie prawdziwe:)
>
>szybki przyklad z rynku krakowskiego
>koszt jednego GJ w spoldzielni 29,50 zł a na osiedlu zarzadzanego przez
>wspolnote 70 zł :)
>osiedla oddalone o 200 m od siebie:)
>
>juz nie mowie o innych kosztach, sa rozne spoldzielnie wiec niema co
>generalizowac.
>napewno nie jest tak ze kazda wspolnota bedzie tansza od kazdej spoldzielni
>wiec nie wprowadzaj innych w blad

Ja akurat jestem bardzo zadowolony z mieszkania w spółdzielni. Co roku
coś robią (za mojej 5-letniej "kadencji" była zrobiona wymiana pionów
CO, modernizacja wejść do klatek schodowych i termomodernizacja samych
klatek, docieplili stropodachy, nowe okienka w piwnicach, kapitalny
remont dachu, od pół roku są założone nowe skrzynki na listy...). Jak
na pięć lat to uważam że sporo zrobili. Blok jest ocieplony, otoczenie
zawsze posprzątane... A na budynki które parę lat temu wydzieliły się
z "mojej" spółdzielni to aż przykro patrzeć! Znajoma która mieszka w
jednym z takich bloków klnie na czym świat stoi. No ale cóż... Jeśli
lokatorom wspólnoty szkoda 50 zł miesięcznie na fundusz remontowy to
takie są tego efekty...
Ogólnie: są różnie zarządzane wspólnoty i spółdzielnie, jedne lepiej,
inne gorzej. Nie można generalizować, najlepiej zrobić wywiad wśród
lokatorów i na chłodno podjąć decyzję...

Pozdr.
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-01-18 20:51:49

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze a własno?ciowe.
Od: "Piotrek" <...@...ru> szukaj wiadomości tego autora

> Ogólnie: są różnie zarządzane wspólnoty i spółdzielnie, jedne lepiej,
> inne gorzej. Nie można generalizować, najlepiej zrobić wywiad wśród
> lokatorów i na chłodno podjąć decyzję...

dokladnie, ja np teraz gdzie mieszkam to nowe bloki wiec nie ma wiele do
roboty.
ale jestem wielce zdziwiony szybkoscia naprawiania wszelkich usterek(jakas
urwana klamka, samozamykacz czy inne takie).
1-2 dni i jest naprawione, jakos nie widzialem takiego tempa u znajomuch
gdzie jest wspolnota, a wielkie klotnie na zebraniach o przepchniecie jakis
srodkow na naprawe czegos to dramat. o malo sie nie zabijaja na tych
zebraniach:)
no i cenowo wychodzi to naprawde tanio, wszystkich oplat jest bardzo
niewiele i w rozsadnych pieniadzach(chocby to ogrzewanie:)
w poprzednim mieszkaniu w starych blokach tez byla SM i tam koszty byly
wieksze, napewno marnowalo sie wiecej kasy ale tez im trzeba przyznac ze
robili swoje. wszystkie bloki ocieplili, pomalowali klatki, wszedzie kostka
brukowa, zadbane tereny zielone itd itp.

jak widac co wspolnota czy SM to inne doswiadczenia, wiec nie ma co
uogolniac tylko trzeba pytac mieszkancow i samamu ogladac. bo pozniej moze
byc tak ze wspolnota tania i na fundusz ida grosze, ale jak poleci dach i
trzeba go zrobic to niema kasy i sie mieszkancy zrzucaja po pare tys na
remont:)

--
pzdr
piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-01-18 21:37:34

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze, a własnościowe.
Od: "stclaus" <s...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fmqcg2$1a0$1@news.wp.pl...
> "Własnościowe" -> własność zwykle hipoteczna zapisana w księdze
> wieczystej.
> "Spółdzielcze" -> ograniczone prawo rzeczowe w postaci spółdzielczego
> własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego,
> czasem ale rzadko jest już ksiega wieczysta dla lokalu (bo np. poprzedni
> włąściciel brał kredyt), teoretycznie
> właścicielem lokalu pozostaje spółdzielnia, ale praktycznie masz te sama
> prawa i obowiązki jak właściciel.

W krótkim uzupełnieniu:
własnościowe - inny status członka w spółdzielni mozliwość dysponowania w
ograniczonym zakresie mieszkaniem,
i jest jeszcze odrębna własność - aktualnie jedyna mozliwa forma wyku za
tzw. złotowkę - tu konieczność hipoteki aktu nnotarialnego podatku od
grunty, partycypowania w kosztach jako członek wspólnoty nawet jak jej nie
ma to de facto jest spółdzielnia stanowi resztę członków współnoty

To tak po krótce mocno upraszczając

wg mnie jak na spółdzielnie własnościowe najlepsze. Odrebna własność gorsza,
spółdzielcze najgorsze.

stclaus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-01-21 16:47:53

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze a własnościowe.
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zenon" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fmq33o$b25$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Czym się różni mieszkanie spółdzielcze od mieszkania własnościowego. Jak
> to wyglada np przy zakupie takiego mieszkania, czy lepiej szukać
> własnościowego, czy spółdzielczego mieszkania.

Stosujesz pojęcia potoczne przez to wprowadzasz w błąd. Mieszkania
spółdzielcze to spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego i
tylko takie może byc przedmiotem obrotu, w przeciwieństwie do lokatorskiego
prawa do lokalu mieszkalnego (jeden niby popularny aktor dostał wyrok za
usiłowanie sprzedaży prawa lokatorskiego). Mieszkanie własnościowe tak w
zasadzie nic nie mówi. Inna potoczna nazwa to mieszkanie hipoteczne. Tak
naprawdę jest to nieruchomość lokalowa skadająca się z lokalu mieszkalnego
oraz udziału w gruncie.
Z obserwacji rynkowych wynika, że nie ma w zasadzie różnicy w cenach
pomiędzy tymi prawami. Jesli chodzi o wybór czy takie czy takie to zależy,
moim zdaniem, od wieku budynku. Niestety, bardzo często starsze budynki
takie po 30-50 lat zarządzane przez wspólnotę (mieszkanie tzw. hipoteczne)
to obraz nędzy i rozpaczy. Bardzo często mieszkaja tam starzy ludzie którym
wisi jak budynek wygląda i w jakim jest stanie, bo oni już i tak niedługo
zmienią adres na 2 m pod ziemią. Spółdzielnie starają się zbać o budynki
(moje prywatne obserwacje), czasem idzie to wolno, czasem szybciej.
Jedyny mankament spółdzielni to czasem spore koszty utrzymania - dotyczy to
głównie dużych osiedli (paradoksalnie, bo powinny być mniejsze), praktyczna
samowola w działaniu spółdzielni (te uchwały walnego akurat moja
spółdzielnia ma głęboko w dupie). Ale małe spółdzielnie jedno czy kilku
budynkowe z reguły działają bardzo sprawnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-01-21 16:51:46

Temat: Re: Mieszkanie spółdzielcze, a własnościowe.
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W krótkim uzupełnieniu:
> własnościowe - inny status członka w spółdzielni mozliwość dysponowania w
> ograniczonym zakresie mieszkaniem,
> i jest jeszcze odrębna własność - aktualnie jedyna mozliwa forma wyku za
> tzw. złotowkę - tu konieczność hipoteki aktu nnotarialnego podatku od
> grunty, partycypowania w kosztach jako członek wspólnoty nawet jak jej nie
> ma to de facto jest spółdzielnia stanowi resztę członków współnoty
>
> To tak po krótce mocno upraszczając

Tak po krótce to wprowadziłeś zamieszanie pakujac do tematu sprawy
przekształcania spółdzielczego lokatorskiego prawa na odrębną własność, co
jest bezsensem w tym temacie. Poza tym może byc tak pisał po polsku, bo się
ciężko czyta.

> wg mnie jak na spółdzielnie własnościowe najlepsze.
Bo?

> Odrebna własność gorsza,

Ciekawe.

> spółdzielcze najgorsze.

A co to za twór?