Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Moj ojciec ma raka!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moj ojciec ma raka!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-09-23 18:03:08

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trapez" <t...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ciujh7$lsr$1@news.telbank.pl...

>Jeden pan z TVN, który ostatnio straszył jest tego najlepszym
> przykładem.

!!!????
Nigdy nie szukam zwad na grupach...ale...
zanim coś napiszesz zastanów się co poczuje człowiek, o którym w ten sposób
napisałeś, co poczuje jego rodzina, co poczuje każdy chory i przechodzący
chemioterapię, kiedy to przeczyta...!


Ula (ulast)
www.ulast.prv.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-09-23 18:13:38

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "petersky" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ciuct9$u8o$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Wlasnie sie dowiedzialem, nie wiem co mam robic, jak sie zachowac i w
ogole
> co o tym myslec.
> Narazie jestem w szoku.
> Ojciec wyglada na zdrowego, przeszedl wlasnie operacje jelita grubego,
ktore
> zostalo czesciowo usuniete. Ale rak jest podobno zlosliwy - co to znaczy?!
O
> co tu chodzi?!
> Prawdopodobnie bedzie mial przeprowadzona chemioterapie - co to jest?!
> Prosze o kilka informacji
> dzieki i pozdrawiam
> peter

Witaj,
to normalna Twoja reakcja, że jesteś w szoku.
Najważniejsze to aby byc teraz przy ojcu i stosować się do rad lekarza
prowadzącego.
Rak- to jeszcze nie wyrok.

W necie poczytaj o tej chorobie:
http://www.medserwis.pl/specjalizacja.asp?id_opis_ch
=86
http://www.blekitnawstazka.org.pl/index.php?action=a
rtykuly&nr=11&sub=1
http://www.onkolink.pl/wybrane_zagadnienia.html
www.borgis.pl/czytelnia/nm_onkol/22.php

Pozdrawiam
Ula (ulast)
www.ulast.prv.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-09-23 18:32:00

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Martita" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale cholera jasna kazdy przypadek jest inny !!!!!!!!!!!!!!
Nie każdy lekarz bierze w łape!!!! No chłopie nie rob z siebie alfy i omegi,
bo Ci widac do tego sporo brakuje!!!! To ,że każde prawie z wypowiadajacych
sie pochowało kogoś bliskiego na te chorobe nie czyni nas jeszcze
specjalistami. Mozemy petersk-iemu tylko próbowac wyjaśnic pewne rzeczy a
nie podcinać mu skrzydeł.
Pomysl lepiej jak poczul się petersky czytajac twoje wynurzenia. wychodzi z
nich, że raka mozna wyleczyc lewatywą, a lekarze będą tylko od nich wyciagac
pieniadze i nic nie robić!!!
Proponuję mysleć czasami.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-09-23 20:28:22

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "tmark" <t...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Współczuję, bo po roku walki mój ojciec także umarł na raka, ale wtedy nie
> wiedziałem tego co teraz. Z resztą pewnie i tak by nie słuchał.

Ja Tobie takze wspolczuje. Rozumiem Twoj bol oraz to, ze masz straszny zal
do lekarzy i do medycyny. Nie byli nic w stanie robic, a sama terapia
przynosila dodatkowych cierpien.

Ale nie ma innej drogi i nie wierz tym, ktorzy mowia ze jest. Zbyt duzo osob
im uwierzylo i umarlo majac mniej zaawansowane schorzenia w momencie kiedy
mozna bylo im pomoc. Co do profilaktyki to nie zapobiegnie ona wszystkiemu -
np. ludzie niepalacy tez moga miec raka pluc.

To co uslyszales o leczeniu chemioterapeutykami to tyko jedna z poglosek
(notabene czesto powtarzanych) - to tak jakby stwierdzic ze - Kaszubi maja
czrne podniebienie. Tak naprawde wspolczesne leczenie jest silnym orezem -
choc czasem choroby nie da sie niczym zatrzymac.

Pozdrawiam,
Tomasz Markiewicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-09-23 20:42:31

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Grzegorz Janczyk <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trapez wrote:

(ciach)

Kurka... na pl.rec.rowery mam cie w KF... bo tam tak samo jak tu
mędziłeś.... Niniejszym inauguruje KF'a na medycynie: *PLONK*

Grzesiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-09-23 20:51:43

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: quirky <q...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> rak zlosliwy - daje wznowy, daje przezuty
>
> ps.
> sam sprostuje , kazdy rak jest zlosliwy

jak to kazdy rak jest zlosliwy????
mozeszto dokladniej wyjasnic????

quirky
[nie lekarz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-09-23 21:32:02

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "jasio" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "quirky" <q...@W...pl> napisal w wiadomosci
news:1a4r1s93vpbf9$.1mm73fgx3c0nf.dlg@40tude.net...
>
> >> rak zlosliwy - daje wznowy, daje przezuty
> >
> > ps.
> > sam sprostuje , kazdy rak jest zlosliwy
>
> jak to kazdy rak jest zlosliwy????
> mozeszto dokladniej wyjasnic????

Z definicji - kazdy rak jest zlosliwy.
I dalej - z definicji - nowotwory dziela sie na zlosliwe i niezlosliwe. Tu,
polecam taksonomie :)
pozdr
pa
jasio


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2004-09-23 21:35:48

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Mrówka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trapez" <t...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ciumpo$m4g$1@news.telbank.pl...

> Jestem wkurzony przemysłem antyrakowym, który działa na zasadzie wylewania
> dziecka z kapielą, skupiajac się na tym ile można zarobić na produkcji
> chemii. A co z tym panem z TVN. Sukces onkologii?
>
A czyj wg Ciebie?

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2004-09-23 21:42:28

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Piotr" <e...@w...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

Daj spokój, nie denerwuj się. Przyglądam się dyskusji i aż przykro mi się
robi. Niektórzy uważają, że grupa dyskusyjna to miejsce, gdzie można mówic
komu się chce, co się chce, bez żadnych konsekwencji. Człowiek przeżywa
osobistą tragedię, a w ramach porady na grupie otrzymuje garść czyichś
prywatnych, nieuzasadnionych niczym poglądów, podanych w formie beztroskiego
chamstwa. Z takimi ludźmi się nie polemizuje.

Pozdrawiam
Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2004-09-23 21:42:36

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Mrówka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "petersky" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ciuct9$u8o$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Wlasnie sie dowiedzialem, nie wiem co mam robic, jak sie zachowac i w
ogole
> co o tym myslec.


Bardzo mi przykro.


> Narazie jestem w szoku.
> Ojciec wyglada na zdrowego, przeszedl wlasnie operacje jelita grubego,
ktore
> zostalo czesciowo usuniete. Ale rak jest podobno zlosliwy - co to znaczy?!
O
> co tu chodzi?!
> Prawdopodobnie bedzie mial przeprowadzona chemioterapie - co to jest?!

Spokojnie.
Moja mama "walczy "z rakiem dziesiaty rok.Ma raka zlosliwego.Zyje i ma sie
calkiem dobrze pomimo hmmm skutkow ubocznych leczenia.....
Znam sporo osob ktore mialy raka i zyja ,wiec nowotwor nie musi oznaczac
:wyrok.
Powinienes wspierac Tate,dodawac jemu sil.Nowotor lubi nerwy .
Chemioterapia jest dosyc nieprzyjemna,bardzo oslabia organizm,ale daje
szanse na dlugie zycie.
Jak juz pewnien "kolega" z grupy napisal pewien pan z tv ma to juz za soba,a
dokladnie to dwoch panow prezenterow i kilku aktorow,nawet bys nie wpadl
ktorzy to .
Zycze duzo sily ,woli walki no i zdowia.

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

hemoroidy usuwanie slask ?
OnClinic
bol w kroczu
NIgdy nie mialem (polucji nocnej)
No i jak z tymi pigulami jest naprawde?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »