« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-14 08:52:32
Temat: My w pracy - cyniczne ale dobre spojrzenie"Książka jest pamfletem, ale poruszy każdego, bo wiadomo:
jedni harują i tylko im garb rośnie, inni załatwiają sobie posadki, na
których wystarczy robić dobre wrażenie i brać pieniądze.
"
"To, co rzeczywiście robisz w firmie - pisze - jest w gruncie rzeczy bez
znaczenia. Jutro mogą cię wylać i zastąpić jakimś kretynem, który siedział i
przeglądał kolorowe obrazki w Internecie albo gadał godzinami przez telefon.
Pracuj więc jak najmniej, a zajmij się podtrzymywaniem znajomości z kim
trzeba, żeby przy kolejnych zwolnieniach oszczędzono właśnie ciebie.
"
http://polityka.onet.pl/artykul.html?DB=162&ITEM=118
7162&MP=1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-14 09:16:29
Temat: Re: My w pracy - cyniczne ale dobre spojrzenieUżytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:ci6blj$ag8$1@nemesis.news.tpi.pl...
Pisalem jakis czas temu, ze recesja gospodarcza pogarsza sytuacje *dobrych*
pracownikow w firmie. Bo teoretycznie powinno byc odwrotnie - dobrzy
zostaja,
zbednych, mniej potrzebnych lub obibokow sie zwlania. (pamietasz cbnet?
pisalem)
Tu jednak potwierdza moje obserwacje:
"
Dawniej równanie było proste - jeśli pracownik wiele dawał firmie, to firma
się odwdzięczała.
Teraz z powodu niepewności gospodarczej pracownicy naprawdę powątpiewają,
czy taka współzależność dalej istnieje
"
- dokladnie to samo zauwazylem (w kilku firmach)
W raz z recesja gospodarcza w europie, nastepuje pewne dziwne zamiesznie w
relacjach pracodawca-pracownik.
A moze dowrotnie, moze to wlasnie jest przyczyna recesji?
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-14 09:23:42
Temat: Re: My w pracy - cyniczne ale dobre spojrzenieUżytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:ci6ct5$39c$1@atlantis.news.tpi.pl...
Kolejna ciekawostka:
"
... gdzie dowodził, że wzrost gospodarczy i wykorzystanie coraz
wymyślniejszych maszyn przywiedzie nas ku erze, w której przyziemny znój,
troska o byt - zostaną nam odjęte. Staniemy się społeczeństwem czasu
wolnego, będziemy jako te ptaki niebieskie, co to ani sieją, ani orzą... W
75 lat później - mimo komputerów i robotów, o jakich się Keynesowi wówczas
nawet nie śniło - siedzimy w pracy *dłużej* niż kiedykolwiek przedtem.
"
To po co byly te wszystkie wynalazki (pomijam medycyne) ? :)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-14 10:08:46
Temat: Re: My w pracy - cyniczne ale dobre spojrzenieDuch:
> ... cyniczne ale dobre spojrzenie
A Ty Duch to naprawde masz ochote 'pomagac' w
rozmontowywaniu "bastionow malpiszonstwa" w UE...?
czy tylko tak dla jaj wrzuciles sobie material, opisujacy skutki
uciekania/chowania sie malpek w sektorach oferujacych im
relatywnie duze bezpieczenstwo w dzisiejszych wymagajacych
ciaglego "przeinwestowywania" siebie czasach, niby w charakterze
'memento'?
Bo wiesz, Walesa tez kiedys 'myslal' ze jak rozpieprzy taki jeden
"bastion", ktory wypelnil sie malpiszonskimi 'madrosciami' (czego
zalosne skutki wielu jeszcze pamieta) to bedzie wylacznie_swietnie,
ale wyszla z tego jego 'myslenia' dupa, wiec dobrze sie jeszcze
zastanow - mowie Ci Duch. ;o
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-14 11:26:27
Temat: Re: My w pracy - cyniczne ale dobre spojrzenieDuch; <ci6dam$5re$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
> news:ci6ct5$39c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Kolejna ciekawostka:
>
> "
> .... gdzie dowodził, że wzrost gospodarczy i wykorzystanie coraz
> wymyślniejszych maszyn przywiedzie nas ku erze, w której przyziemny znój,
> troska o byt - zostaną nam odjęte. Staniemy się społeczeństwem czasu
> wolnego, będziemy jako te ptaki niebieskie, co to ani sieją, ani orzą... W
> 75 lat później - mimo komputerów i robotów, o jakich się Keynesowi wówczas
> nawet nie śniło - siedzimy w pracy *dłużej* niż kiedykolwiek przedtem.
> "
To zależy kto siedzi dłużej - robotnicy raczej nie - co najwyżej
"siedzimy" dłużej niż za czasów socjalizmu, ale to też nie jest takie
pewne, skoro "wtedy" pracowało się również w soboty. Raczej nie
"siedzimy" dłużej niż za czasów Keynes'a. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |