Strona główna Grupy pl.sci.psychologia NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP

Grupy

Szukaj w grupach

 

NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 94


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2008-09-04 22:15:04

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> adamoxx1 pisze:
>
>> Oglądam z satysfakcją i politowaniem jednoczesnie
>>
>
> A co daje ci satysfakcję?

po raz kolejny mnie wkurzasz, bo zadajesz moje pytania!!!
:)

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2008-09-04 22:15:53

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> adamoxx1 pisze:
>
>> Oglądam z satysfakcją i politowaniem jednoczesnie
>>
>
> A co daje ci satysfakcję?
>
> Ewa

To, że nie jestem taką ciotą.
I teraz NLPowcy rowniez mieliby pole do popisu:

1. Na jakiej podstawie stwierdzasz że to ciota?
2. Jaka jest twoja definicja cioty?
3. To tylko twoja opinia.
4. Może po prostu jest oryginalny i ma w dupie to że ktos pomysli o nim
w taki sposob.
5. A ty kim jestes?
6.
7.
.
.

--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2008-09-04 22:17:11

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

adamoxx1 pisze:

> Ale nie studze jego zapału, bo po co?
>

Jeśli to Twój przyjaciel, to weź go na tę jogę lepiej. Razem będzie wam
łatwiej. Czy NLP mówi coś o przyjaźni?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2008-09-04 22:21:45

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

adamoxx1 pisze:

> To, że nie jestem taką ciotą.

Taką jak ten prowadzący?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2008-09-04 22:23:21

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Być może jesteś jedną z tych osób, które potrzebują elementu
> pasji aby zmotywować się do działania.
> [Notabene również jestem jedną z takich osób.]
>
> Jednak zamiast poszukiwać tego co cię rusza sięgnąłeś po
> "znieczulacz neuronowy" w postaci "nauk" NLP i zamieniłeś się
> w samo-stymulującego się szczura laboratoryjnego podążającego
> w labiryncie drogą jaką niejako ty sam sobie chcesz, ignorując
> immanentne własne predyspozycje i preferencje.
>
> Pytanie tylko: czy ta droga wyprowadzi cię z labiryntu?
> Czujesz, że pomimo wszystko: tak?
>
> PS: tylko nie cytuj mi tu w "odpowiedzi" ~troglodytów z NLP.
>
O kurde, ależ zajebiste porownanie ! ;D z tym szczurem. A co do
znieczulacza.. tez BARDZO trafne, bo rzeczywiscie to wlasnie tak działa!
Przeczytałem pare ekstraktów Jerzego Turynskiego.. Gość naprawde fajnie
pisze i on uczy własnie tej wrazliwosci i to jest dokładne zaprzeczenie
NLP.
Tzn do tego etapu nie doszedłem jeszcze, z NLP miałem stycznosc, ale na
bieżąco w ogole sie tym nie zajmuje. Starałem sie po prostu z tego
wyciągnac cos dobrego dla siebie, ale tez nie chce zatracic swojej
osobowosci, wrazliwosci itd.
Fakt, ja potrzebuje pasji, wtedy robie coś, rozumiem to dogłebnie, czuje
że robie to dla siebie i jestem wyczulony na najdrobniejsze subtelnosci.
Miałem tak z j. angielskim, obsesja na całosc. Dzieki niej ogromnie
krotkim czasie posiadlem znajomosc (ktora jest tylko niewielkim
procentem) i własnie tą wrazliwosc jezykową ktora inni w szkole czy na
kursach zdobywają z oporem latami, a wrazliwosci być moze wcale.
I wlasnie to co opisywał Jerzy Turynski na przykładzie baletnicy moglem
dokladnie odniesc do swojej nauki angielskiego. I jednoczesnie dokladnie
zrozumiec sens przesłania, że dany tekst zrozumiec mozna tylko wtedy,
kiedy samemu sie już czegos podobnego doswiadczyło. Inaczej to puste słowa

--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2008-09-04 22:26:58

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> po raz kolejny mnie wkurzasz, bo zadajesz moje pytania!!!
> :)
>

Mogłabym być twoją sekretarką. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2008-09-04 22:29:01

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> adamoxx1 pisze:
>
>> Ale nie studze jego zapału, bo po co?
>>
>
> Jeśli to Twój przyjaciel, to weź go na tę jogę lepiej. Razem będzie wam
> łatwiej. Czy NLP mówi coś o przyjaźni?
>
> Ewa

O przyjazni, nie znalazłem, ale mowi o związku.
M. G. stowrzył cos co nazwał bardzo fajnie: Teoria orbit :)
Lekko sie tym zasugerowałem gdyż..
I wlasnie pytanie. Czy uważacie że z jakims irracjonalnym uczuciem, np
zakochaniem w osobie, ktora "na logike" nie spelnia twioch kryteriow,
nie ma podobnych zainteresowan, nalezy walczyc? Czy to moglby byc
długodystansowy zwiazek? (tylko o taki tu pytam).
W teorii orbit wlasnie jako podstawe udanego zwiazku przyjmuje sie
wspolne zainteresowania.
I jeszcze cos. Czy uważacie że kobieta wchodząca w zwiazek z facetem, o
ktorym mysli poważnie, porzuca swoj dotychczasowy styl zycia? Chodzi o
to, że zycie faceta po wejsciu w zwiazek z kobieta nie zmieni sie tak
bardzo, jak zycie kobiety kiedy wjedzie w ten zwiazek

--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2008-09-04 22:31:03

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> tren R pisze:
>
>> po raz kolejny mnie wkurzasz, bo zadajesz moje pytania!!!
>> :)
>>
>
> Mogłabym być twoją sekretarką. ;)

jak weźmiesz parę kursów nlp, to nawet automatyczną!

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2008-09-04 22:32:26

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

IMHO NLP rozpieprza integralność osobowości.
Człowiek zaczyna [w uproszczeniu] działać w 2-ch trybach:
autonomicznym oraz auto-stymulowanym.
Coś w rodzaju schizofrenii (dychotomii), ale na styku ego-potrzeby.

Widziałem wiele filmików, również tych "z górnej półki" (po EN).
Są dużo bardziej wyrafinowane, ale WSZYSTKIE sprowadzają się
do tego co WYRAŹNIE widać w produkcjach nlppolska.

Kwestia opakowania, ale zawartość identyczna IMHO.

Generalnie: bardzo nie polecam NLP...
no chyba że komuś nie zależy na realnym SPEŁNIENIU.

--
CB


"adamoxx1" napisał(-a)
w wiadomości news:g9pn5d$hfp$1@news.onet.pl:

> O kurde, ależ zajebiste porownanie ! ;D z tym szczurem. A co do
> znieczulacza.. tez BARDZO trafne, bo rzeczywiscie to wlasnie tak
> działa! Przeczytałem pare ekstraktów Jerzego Turynskiego.. Gość
> naprawde fajnie pisze i on uczy własnie tej wrazliwosci i to jest
> dokładne zaprzeczenie NLP.
> Tzn do tego etapu nie doszedłem jeszcze, z NLP miałem stycznosc, ale
> na bieżąco w ogole sie tym nie zajmuje. Starałem sie po prostu z tego
> wyciągnac cos dobrego dla siebie, ale tez nie chce zatracic swojej
> osobowosci, wrazliwosci itd.
> Fakt, ja potrzebuje pasji, wtedy robie coś, rozumiem to dogłebnie,
> czuje że robie to dla siebie i jestem wyczulony na najdrobniejsze
> subtelnosci. Miałem tak z j. angielskim, obsesja na całosc. Dzieki
> niej ogromnie krotkim czasie posiadlem znajomosc (ktora jest tylko
> niewielkim procentem) i własnie tą wrazliwosc jezykową ktora inni w
> szkole czy na kursach zdobywają z oporem latami, a wrazliwosci być
> moze wcale.
> I wlasnie to co opisywał Jerzy Turynski na przykładzie baletnicy
> moglem dokladnie odniesc do swojej nauki angielskiego. I jednoczesnie
> dokladnie zrozumiec sens przesłania, że dany tekst zrozumiec mozna
> tylko wtedy, kiedy samemu sie już czegos podobnego doswiadczyło.
> Inaczej to puste słowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2008-09-04 22:36:49

Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

adamoxx1 pisze:

> I wlasnie pytanie. Czy uważacie że z jakims irracjonalnym uczuciem, np
> zakochaniem w osobie, ktora "na logike" nie spelnia twioch kryteriow,
> nie ma podobnych zainteresowan, nalezy walczyc? Czy to moglby byc
> długodystansowy zwiazek? (tylko o taki tu pytam).

IMO najważniejsza jest podobna wrażliwość. Zainteresowania to rzecz
wtórna. Jeśli są wspólne, to może to na jakimś poziomie łączyć, ale nie
determinują one udanego związku.
Aha, nie podchodź do miłości (zakochania) z nastawieniem na "efekt". Mam
wrażenie, że jesteś skażony tym efekciarstwem.

> W teorii orbit wlasnie jako podstawe udanego zwiazku przyjmuje sie
> wspolne zainteresowania.

To zbyt płytkie podejście do tematu. Jak pewnie każde w NLP.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Prace licencjackie, magisterskie, doktorskie.
KIEDY...
Prorok
wieczorny test
Honor

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »