« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-11-16 13:57:13
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosaMagdalena Bassett wrote:
> Ach, tego na szczescie tez mam :) No to juz sie poprawiam - nie nazwe
> juz owocow rozy mianem glogu. A czy owoce rozy maja nazwe, czy sa po
> prostu owocami rozy?
Chyba po prostu owoce rozy.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-11-16 17:03:20
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosaJerzyN wrote:
> Magdalena Bassett napisał(a):
>
>> Ach, tego na szczescie tez mam :) No to juz sie poprawiam - nie nazwe
>> juz owocow rozy mianem glogu. A czy owoce rozy maja nazwe, czy sa po
>> prostu owocami rozy?
>
>
> To co bedziesz dodawać do konfitur?
> pozdr. Jerz
> y
Cukier?
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-11-16 17:17:29
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosa> > Ach, tego na szczescie tez mam :) No to juz sie poprawiam - nie nazwe
> > juz owocow rozy mianem glogu. A czy owoce rozy maja nazwe, czy sa po
> > prostu owocami rozy?
>
> Chyba po prostu owoce rozy.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
U róży mamy do czynienia z owocem pozornym.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-11-16 17:28:55
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosaboletus wrote:
>>>Ach, tego na szczescie tez mam :) No to juz sie poprawiam - nie nazwe
>>>juz owocow rozy mianem glogu. A czy owoce rozy maja nazwe, czy sa po
>>>prostu owocami rozy?
>>
>>Chyba po prostu owoce rozy.
>>
>>Pozdrowienia,
>>Michal
>
>
> U róży mamy do czynienia z owocem pozornym.
>
> Pozdrawia boletus
>
>
Moje roze maja raczej niepozorne owoce :)
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-11-16 19:12:49
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosa> U róży mamy do czynienia z owocem pozornym.
>
> Pozdrawia boletus
>
Owoce róży pomarszczonej, piękne duże kule,
najlepiej zrywane po lekkich przymrozkach,
są wspaniałe na wino :-))
Wino ma piękny kolor, jest bardzo smaczne i może być
naprawdę mocne!
Jeśli ktoś nie ma ochoty robić wina od razu po zbiorze,
może owce wysuszyć a wino zdobić w innym terminie
- choćby za rok :-)
Latem można zrywać płatki róży - na konfitury lub dla zapachu.
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-11-17 02:17:42
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosaBogda wrote:
> Latem można zrywać płatki róży - na konfitury lub dla zapachu.
Moja zona dodaje je sobie do herbaty.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-11-17 02:21:16
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosaboletus wrote:
> U róży mamy do czynienia z owocem pozornym.
A wszystkie dziela Szekspira napisal nie William Szekspir,
ale inny czlowiek o tym samym imieniu i nazwisku.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-11-17 18:54:06
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosa> A wszystkie dziela Szekspira napisal nie William Szekspir,
> ale inny czlowiek o tym samym imieniu i nazwisku.
Wedle ostatnich odkryć Szekspir nie pisał a jedynie kupował utwory od
biednych pisarzy i wystawiał w teatrze jako swoje.
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-11-17 19:50:26
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosaW wiadomości news:dliknf$em8$1@nemesis.news.tpi.pl Miłka
<m...@t...pl> napisał(a):
>
> Wedle ostatnich odkryć Szekspir nie pisał a jedynie kupował
> utwory od biednych pisarzy i wystawiał w teatrze jako swoje.
>
Hejka. Biednych pisarzy jest wielu a geniusz trafia się niezwykle
rzadko.
Pozdrawiam identyfikująco Ja...cki
PS Żeby było na temat grupy to wart obejrzenia jest dom i ogród żony
Szekspira - Anne Hathaway's Cottage.
http://www.birminghamuk.com/annhathaway.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-11-17 20:02:02
Temat: Re: Nasiona Rosa rugosa> Wedle ostatnich odkryć Szekspir nie pisał a jedynie kupował utwory od
> biednych pisarzy i wystawiał w teatrze jako swoje.
>
> Serdecznie Miłka
>
Może czerpał pomysły :-)
przecież utwory Szekspira to wyjątkowy język, styl, dowcip......
musiałby mieć dużo szczęścia żeby ci biedni pisarze,
jakby nie patrzeć różni ludzie tak podobnie pisali.
Chyba, że to był jeden biedny człowiek?
I jak napisał Michał może jeszcze tak samo się nazywał :-)))
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |