Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Nie chca rosnac

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie chca rosnac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-09-22 19:54:10

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 22 Sep 2005 13:24:43 +0000 (UTC), Ewa Szczęœniak
napisał(a):

>> W Skierniewicach widziałam Nepeta nervosa, piękności, ale nie do
>> kupienia. Może były dostępne gdzie indziej, nie znalazłam.
>
> Bywa we Wro przy OBot :-)
> Mam trzeci rok, z roku na rok jest słabsza, chyba trzeba będzie jš odnowić
> w przyszłym roku. Kwitnie bardzo ładnie, ale siać się nie chce.
> Pozdrowienia - Ewa




Ekhm...
A u mnie sie rozrasta i sieje jak głupia.
Rozdawałam w tym roku każdemu kto chciał.
Proszę Pań, prosze się przypomnieć wiosną:)
--
Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-09-22 21:33:01

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> wrote:

> Gęsiówka kaukaska Plena padła w miesiąc po wsadzeniu - powoli
> zaczęły obsychać i wyłamywać się kolejne pędy. Ona tak ma, czy to
> raczej bezproblemowa roślina, która mnie nie lubi?

Wydaje się, że wolałaby mieć ciut wilgoci, choć u nas rośnie na
piasku..

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Od piątku Ola, co mieszka nad Nysą,
Ma reputację z nieznaczną rysą.
Bo gdy na spacerze
Zemdlała na skwerze,
To się wydało, że cipkę ma - łysą.
(C) Piotr Chytry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-09-23 03:31:15

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora


"Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:uvj4j1tr25ouhmkdn236trrrumtufl7kfl@4ax.com...
> Czego do życia potrzebuje Mina lobata? W zeszłym roku
> wykiełkowała mizernie, zaraz potem padła. W tym roku wykiełkowała
> ładnie (ze starych nasion) i rosła miło, dopóki nie trafiła do
> gruntu. Od tamtej pory powiedziałabym, że ma przyrost ujemny.
> Zdecydowanie mniejsza niż kiedy ją wsadzałam. Obok wszystko inne
> zielone rosło przyzwoicie.
> Drugie oporne paskudztwo to bokkonia. Nie wiem który rok - 3-ci?
> 4-ty? ma 2-3 pędy i pół metra wysokości. Żyje, ale co to za
> życie. Dopieszczana, nawożona, podlewana, a nie rośnie.
> Następny zawód to Acidanthera: kwiaty mizerne, pokurczone, mało.
> Rodgersja też w tym roku się uwsteczniła. Tyle samo lat w ziemi
> co bokkonia. Zachowanie podobne.
> Gęsiówka kaukaska Plena padła w miesiąc po wsadzeniu - powoli
> zaczęły obsychać i wyłamywać się kolejne pędy. Ona tak ma, czy to
> raczej bezproblemowa roślina, która mnie nie lubi?
>
> Miłe niespodzianki też się trafiały, żeby nie było, że tylko
> marudzę :-)))
>
> Pozdrawiam,
> Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-09-23 03:39:20

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:uvj4j1tr25ouhmkdn236trrrumtufl7kfl@4ax.com...

> Czego do życia potrzebuje Mina lobata? W zeszłym roku
> wykiełkowała mizernie, zaraz potem padła. W tym roku wykiełkowała
> ładnie (ze starych nasion) i rosła miło, dopóki nie trafiła do
> gruntu. Od tamtej pory powiedziałabym, że ma przyrost ujemny.

U mnie w zeszlym roku tez nie byla zbyt dorodna (w tym roku nie sialem
jej). Zdecydowanie lepiej sie jednak spisala siana wprost do gruntu na
poczatku maja, niz wysiana wczesniej i przesadzana.

> Drugie oporne paskudztwo to bokkonia. Nie wiem który rok - 3-ci?
> 4-ty? ma 2-3 pędy i pół metra wysokości. Żyje, ale co to za
> życie. Dopieszczana, nawożona, podlewana, a nie rośnie.

Moze przesadzilas z ta troskliwoscia? ;) U mnie w rok po posadzeniu
kawalkow klaczy od Kaski Tkaczyk (dziekuje :))
osiagnela 3 metry wysokosci i zdazylem ja nawet rozmnozyc wiosna. W
pierwszym roku byla mniej wiecej wysokosci czlowieka. Rosnie na stanowisku
wilgotnym, w polcieniu, gleba w miare zyzna, ciemna ogrodowa - skala
pierwotna: glina). Nawozona byla symbolicznie, podlewana rzadko (tylko
podczas najwiekszej suszy).

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-09-23 07:20:30

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:308b.000012d3.4332b65c@newsgate.onet.pl...

>
> > Gęsiówka kaukaska Plena padła w miesiąc po wsadzeniu - powoli
> > zaczęły obsychać i wyłamywać się kolejne pędy. Ona tak ma, czy to
> > raczej bezproblemowa roślina, która mnie nie lubi?
>
> Chyba to drugie:-(
>

Żebyś sie , Aniu, za bardzo nie przejmowała, to na pocieszenie napiszę, że u
mnie z tą 'bezproblemową' rośliną było tak samo. Nie posiadam tej gęsiówki,
odmiany 'Variegta' też nie, też padła :))

Pozdrawiam
Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-09-23 07:47:11

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 22 Sep 2005 21:54:10 +0200, Marta Góra <m...@m...pl>
wrote:

>Ekhm...
>A u mnie sie rozrasta i sieje jak głupia.
>Rozdawałam w tym roku każdemu kto chciał.
>Proszę Pań, prosze się przypomnieć wiosną:)

Ma sucho i piaszczysto czy gliniasto?
Przypomnę się wiosną :-))) Wnioskuję o prolongatę Roku Sępa.

Do Ewy:
Już mnie prawie zniechęciłaś ;-)))

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-09-23 08:01:55

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Sep 2005 15:49:16 +0200, "Basia Kulesz"
<b...@p...onet.pl> wrote:


>> Drugie oporne paskudztwo to bokkonia.

>Wywal - znajdzeisz rośliny, które u Ciebie urosną lepiej:)

O w życiu! Chyba jej zmienię miejscówkę, ale za bardzo mi się
podoba żeby się jej pozbywać. Choć w końcu muszę przyznać, że
duże rośliny zabierają za dużo miejsca. Rabaty robią mi się
monotonnie wysokie.

>> Następny zawód to Acidanthera: kwiaty mizerne, pokurczone, mało.
>
>To sukces...u mnie kwiatów zero;)

To wszystko przez Marię :-) O ile pamiętam napisała, że to jeden
z jej ulubionych cebulowych i ładnie się udaje (patrz: zdjęcie na
jej stronie), więc posadziłam, licząc na białe kwiaty. Nie
wzięłam poprawki na to, że u Marii piaski a u mnie glina. Miało
być biało i zwiewnie, a tak to tylko cenne miejsce straciłam w
tym sezonie.

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-09-23 08:07:13

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 23 Sep 2005 09:20:30 +0200, "Katarzyna Tkaczyk"
<k...@e...com.pl> wrote:

>
>Żebyś sie , Aniu, za bardzo nie przejmowała, to na pocieszenie napiszę, że u
>mnie z tą 'bezproblemową' rośliną było tak samo. Nie posiadam tej gęsiówki,
>odmiany 'Variegta' też nie, też padła :))

Hehe, wczoraj miałam w łapce Variegatę i odstawiłam grzecznie na
miejsce, nie kupiłam. Jak to czasem przebłysk rozsądku poratuje
przed popełnieniem głupstwa :-))
Za to wzięłam coś opisanego "turzyca". Przypomina Carex
oshimensis 'Evergold' z Tabazy. Cieszę się jak nie powiem co. No
chyba, że to nie to, przyszły rok może zweryfikuje diagnozę.

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-09-23 08:09:12

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4kd7j19mvimj78m0raf86onulpb6bm4ent@4ax.com...
> On Fri, 23 Sep 2005 09:20:30 +0200, "Katarzyna Tkaczyk"
> <k...@e...com.pl> wrote:
>
> >
> >Żebyś sie , Aniu, za bardzo nie przejmowała, to na pocieszenie napiszę,
że u
> >mnie z tą 'bezproblemową' rośliną było tak samo. Nie posiadam tej
gęsiówki,
> >odmiany 'Variegta' też nie, też padła :))
>
> Hehe, wczoraj miałam w łapce Variegatę i odstawiłam grzecznie na
> miejsce, nie kupiłam. Jak to czasem przebłysk rozsądku poratuje
> przed popełnieniem głupstwa :-))

Głupstwo głupstwo goni ;-))
Gesiówka variegata to absolutnie bezproblemowa roślina. No bo skoro u mnie
rośnie i się rozrasta bez żadnej opieki to jaka miałaby być?
Pozdrawiam ;-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-09-23 08:32:08

Temat: Re: Nie chca rosnac
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 23 Sep 2005 05:39:20 +0200, "Bpjea" <b...@...pl (usun
'x' - z powodu spamu)> wrote:

>> Czego do życia potrzebuje Mina lobata?

>Zdecydowanie lepiej sie jednak spisala siana wprost do gruntu na
>poczatku maja, niz wysiana wczesniej i przesadzana.

Kilka głosów za wysiewem do gruntu, ze wskazaniem na dobre
nawożenie. No to prawie jest opis nadający się do bazy :-)

>> Drugie oporne paskudztwo to bokkonia.

>Moze przesadzilas z ta troskliwoscia? ;) U mnie w rok po posadzeniu
>kawalkow klaczy od Kaski Tkaczyk (dziekuje :))
>osiagnela 3 metry wysokosci i zdazylem ja nawet rozmnozyc wiosna.

Tu akurat czuję, że tajemnica tkwi w pochodzeniu sadzonki :-)))
No chyba nie zapieściłam bokkoni na śmierć?!

A, przypomniało mi się: równocześnie z bokkonią i z tego samego
źródła posadziłam Asclepias syriaca. Ma 1 pęd, sukcesem jest, że
dorósł do ok. 70 cm. Nie zakwitł do tej pory nigdy.

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sternbergia
rozdrabnianie gałęzi
Winogrona
Jabłoń kwitnąca we wrześniu ???
floksy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »