Strona główna Grupy pl.sci.medycyna "Niedobory wit.D mogą podwyższać ciśnienie krwi"

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Niedobory wit.D mogą podwyższać ciśnienie krwi"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-07-26 13:34:12

Temat: "Niedobory wit.D mogą podwyższać ciśnienie krwi"
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora

http://portalwiedzy.onet.pl/1578632,10486,info.html

A dlaczego badacze nie zalecają zjadanie żywności zawierającej wit. D ???
Znowu komercja i polityka żywieniowa... :/

Najwięcej wit. D jest w mleku, żółtkach jaj, wątróbce, rybach i tranie.

Krystyna
--
Medycyna zmienia się, gdy zmienia się kuchnia. Monteskiusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-07-26 14:24:47

Temat: Re:
Od: "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):


> A dlaczego badacze nie zalecają zjadanie żywności zawierającej wit. D ???
> Znowu komercja i polityka żywieniowa... :/

A skąd wiesz? To jest tylko króciutki artykuł o wynikach pewnych badań.
Kompletny opis badań i zaleceń z pewnością jest nieeeeco dłuższy.

No i autor artykułu skupił się na tym, co "łatwo i niskim kosztem", a nie -
"jedynie".

> Najwięcej wit. D jest w mleku, żółtkach jaj, wątróbce, rybach i tranie.

A co? Optymalni mają zaburzenia percepcji? Wkoło nas aż roi się od zaleceń,
aby spożywać mleko, ryby i tran.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-07-26 16:41:42

Temat: Re: "Niedobory wit. D mogą podwyższać ciśnienie krwi"
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f8aarf$993$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):
>
>> A dlaczego badacze nie zalecają zjadanie żywności zawierającej wit. D
>> ???
>> Znowu komercja i polityka żywieniowa... :/
>
> A skąd wiesz? To jest tylko króciutki artykuł o wynikach pewnych badań.
> Kompletny opis badań i zaleceń z pewnością jest nieeeeco dłuższy.

Jeśli wiesz, że tam napisano o zalecanej przez badaczy diecie - to pokaż to
badanie. A jeśli nie znasz go, to domysły sobie daruj.

> No i autor artykułu skupił się na tym, co "łatwo i niskim kosztem", a
> nie -
> "jedynie".
>
>> Najwięcej wit. D jest w mleku, żółtkach jaj, wątróbce, rybach i tranie.
>
> A co? Optymalni mają zaburzenia percepcji? Wkoło nas aż roi się od
> zaleceń,
> aby spożywać mleko, ryby i tran.

Mleko - ale odtłuszczone (czyli prawie pozbawione wit. D...)
Od zaleceń tranu wkoło się roi??? A może to jednak TWOJE rojenie... ? ;)
A żółtka jaj to rzeczywiście zostały cokolwiek zrehabilitowane i zezwala
się
zjeść ich więcej niż dwa w tygodniu (hehehe... ;) ), tylko jakoś nigdzie
w eksperckich zaleceniach w codziennych mediach o nich się nie wspomina...
jakieś wstydliwe zalecenie, czy co? Wstyd się przyznać ekspertom, że
wcześniej je odradzali więc wolą przemilczeć?...
Za to z uporem maniaka w kółko trąbi o warzywach i owocach, z których
witaminy o wiele gorzej się wchłaniają zresztą dzięki zalecanemu
błonnikowi...
A potem mamy takie kfiatki:
http://nadcisnienie-u-dzieci.gu.ma/
i nikt nie widzi związku np. nadciśnienia z niedoborem wit. D (a może i
innych witamin) w diecie...

Krystyna
--
Jadło określa świadomość. H.G. Wells

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-07-27 07:38:10

Temat: Re:
Od: "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):

> Jeśli wiesz, że tam napisano o zalecanej przez badaczy diecie - to pokaż to
> badanie. A jeśli nie znasz go, to domysły sobie daruj.

Wiem tyle, co i ty - więc też sobie daruj.

> Mleko - ale odtłuszczone (czyli prawie pozbawione wit. D...)

Taaa..... Pij mleko!! /ale odtłuszczone!/ - tak to leci?

> Za to z uporem maniaka w kółko trąbi o warzywach i owocach, z których
> witaminy o wiele gorzej się wchłaniają zresztą dzięki zalecanemu
> błonnikowi...

Spytaj się Japończyków, dlaczego mają najdłuższą średnią życia na świecie.
Po sushi z golonki, smalcu i żółtek? A może po tłustym mleku?

Dlaczego w tym rankingu nie przewodzą Eskimosi? Same ryby, tłuszcz i tran w
ich diecie, zero warzyw i owoców.

A dlaczego nie wymarli koszerni Żydzi? A hinduscy weganie i wegetarianie?

To, że ktoś znalazł wytłumaczenie i podpórkę dla ludzi uwielbiających taką a
nie inną dietę - nie znaczy, że należy cały świat do tego zmuszać.
Przepraszam - namawiać nachalną perswazją.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-07-27 10:04:11

Temat: Re: Re:
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f8c7d2$cuj$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):
>
> To, że ktoś znalazł wytłumaczenie i podpórkę dla ludzi uwielbiających taką
> a
> nie inną dietę - nie znaczy, że należy cały świat do tego zmuszać.
> Przepraszam - namawiać nachalną perswazją.
>
Co to znaczy nachalna perswazja? Samo tłumaczenie czy sugerowanie, że dieta
optymalna jest dietą zdrową jest nachalne? Jeżeli powiesz innym, że uważasz
np. porzeczki za bardzo smaczne i zdrowe owoce oznacza, że nachalnie
wmawiasz wszystkim, że muszą je jeść????? Opamietajcie się ludzie z ta
nachalnością!!! Odróżniaj ze zrozumieniem znaczenie polskich słów, znaczenie
zdań prostych i złożonych, jak również ich logikę.
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-07-27 11:35:37

Temat: Re:
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek pisze:

> Co to znaczy nachalna perswazja? Samo tłumaczenie czy sugerowanie, że dieta
> optymalna jest dietą zdrową jest nachalne? Jeżeli powiesz innym, że uważasz
> np. porzeczki za bardzo smaczne i zdrowe owoce oznacza, że nachalnie
> wmawiasz wszystkim, że muszą je jeść?????

Jeśli będzie się wstrzelać w każdy temat z tymi porzeczkami, jeśli ktoś
spyta o pomidory, a wyskoczy z porzeczkami, jeśli ktoś będzie rozmawiał
z kimś o d* Maryni, a dostanie zza węgła porzeczką, to będzie miał już
odruch wymiotny na sam wyraz: porzeczki.
I będzie szerokim łukiem omijał propagatora porzeczek, więcej: inni,
mnie namolni gadający o porzeczkach będę już z rozpędu traktowani podobnie.

A jeśli mam mówić wprost: piłujesz własną gałąź tą nieumiejętną, a
namolną propagandą. Weź przykład z Krystyny Opty - ma dużo lepsze
techniki socjomanipulacji, nie tak widoczne na pierwszy rzut oka i mniej
nachalne. Jeśli ktoś byłby potencjalnie zainteresowany waszą dieta, od
Twojego gadania zwieje od niej, gdzie pieprz rośnie. Działasz
odstraszająco.

Mnie ta twoja dieta ani ziębi, ani grzeje i nie mam najmniejszego
zamiaru nią się interesować, natomiast interesowałam się, ze tak powiem,
metodami skutecznej perswazji. Twoje są ich przeciwieństwem.
--
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-07-27 11:53:40

Temat: Re: Re:
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:f8clad$h4t$1@inews.gazeta.pl...
> Jurek pisze:
>
>
> A jeśli mam mówić wprost: piłujesz własną gałąź tą nieumiejętną, a namolną
> propagandą. Weź przykład z Krystyny Opty - ma dużo lepsze techniki
> socjomanipulacji, nie tak widoczne na pierwszy rzut oka i mniej nachalne.
> Jeśli ktoś byłby potencjalnie zainteresowany waszą dieta, od Twojego
> gadania zwieje od niej, gdzie pieprz rośnie. Działasz odstraszająco.
>
> Mnie ta twoja dieta ani ziębi, ani grzeje i nie mam najmniejszego zamiaru
> nią się interesować, natomiast interesowałam się, ze tak powiem, metodami
> skutecznej perswazji. Twoje są ich przeciwieństwem.
> --
Kilkaset osób "zaraziłem" dietą optymalną. Kilku lekarzy z tytułami, mówili
mi, że mam ogromną moc przekonywania. Oczywiście nie na żadnej grupie
dyskusyjnej przez internet, tylko w bezpośrednim kontakcie. Człowiekowi
prostemu, szczególnie niewykształconemu, nie potrzeba wiele perswadować, on
to szybko rozumie i wciela w życie. A DO może Ciebie ani ziębić ani parzyć i
zajmuj się technikami socjo... Może wyjdzie to Tobie na zdrowie....:))))
Smacznego...:)))
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-07-27 12:46:07

Temat: Re: "Niedobory wit. D mogą podwyższać cisnienie krwi"
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f8c7d2$cuj$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):
>
>> Mleko - ale odtłuszczone (czyli prawie pozbawione wit. D...)
>
> Taaa..... Pij mleko!! /ale odtłuszczone!/ - tak to leci?

Taaa... Pij mleko!! (ale NIE-odtłuszczone!) - tak to leci? ;)
A kto poleca te wszystkie odtłuszczone jogurty z owocami lub bez jako
zdrowe? Kto stale mantruje, że tłuszcze zwierzece są "be"?
Przecież media opierają się na poradnictwie żywieniowców i lekarzy, nie
można więc wszystko zwalać na tzw. kolorowe pisemka.
Zapytaj kogokolwiek, które mleko jest zdrowsze: 3,5% czy 2% ... 8)

>> Za to z uporem maniaka w kółko trąbi o warzywach i owocach, z których
>> witaminy o wiele gorzej się wchłaniają zresztą dzięki zalecanemu
>> błonnikowi...
>
> Spytaj się Japończyków, dlaczego mają najdłuższą średnią życia na
> świecie.
> Po sushi z golonki, smalcu i żółtek? A może po tłustym mleku?

1. Mają zbyt mało terenów, na których mogliby uprawiać paszę dla bydła i
trzody chlewnej w takich ilościach jak np. u nas.
2. Ale mają za to szeroki dostęp do morza i jego zasobów.
3. Takie warunki środowiska wymusiły na nich specyficzną dietę opartą na
JEDNYM rodzaju paliwa (węglowodanach). Inaczej mówiąc nieświadomie stosują
w żywieniu zasadę NIEMIESZANIA PALIW. A taka zasada wychodzi na zdrowie.

> Dlaczego w tym rankingu nie przewodzą Eskimosi?

1. Żyją w skrajnie trudnych warunkach środowiska.
2. Ich dieta zawierała nadmiar białka (co jest dla organizmu dużym
obciążeniem metabolicznym). Obecnie docierają już do nich produkty
żywnościowe współczesnej cywilizacji (czyt. wysokoprzetworzone
węglowodany), co oczywiście przekłada się na zmianę profilu żywieniowego
i na rozwój współczesnych chorób cywilizacji.
3. Na domiar złego statnio badania wykazały, że cały syf chemikaliów itp.
trucizn produkowany przez kraje ze strefy z klimatem umiarkowanym spływa
wraz z prądami morskimi i oceanicznymi na północne tereny podbiegunowe...
Sprawdza się więc ponura i wszechobecna zresztą zasada: Kowal zawinił,
a Cygana powiesili...

> A dlaczego nie wymarli koszerni Żydzi?

Koszerne nie znaczy chude. Natomiast oznacza, że produkt żywnościowy jest
przygotowany ścisle wg określonych żydowskich zasad.

> A hinduscy weganie i wegetarianie?

Też nie mieszają w diecie paliw (czyli tłuszczu i cukru w podobnych
ilościach). Nie znaczy to, że ich model żywienia jest zdrowy, stan zdrowia
Hindusów (i stan rozwoju gospodarki Indii) to potwierdza.

> To, że ktoś znalazł wytłumaczenie i podpórkę dla ludzi uwielbiających
> taką a
> nie inną dietę - nie znaczy, że należy cały świat do tego zmuszać.
> Przepraszam - namawiać nachalną perswazją.

Masz rację. NIE NALEŻY NAMAWIAĆ. Ja staram się tego nie robić. Pomijam tu
sporadyczne moje rzeczowe komentarze ad personam wynikające z oszczerczych
wycieczek adwersarza, jedynej w swoim rodzaju - Jeff (Annaklay).

Natomiast ja w dyskusji odwołuję się do wiedzy i logicznego myślenia
adwersarza. Gdy ktoś przedstawia swoje racje i swój punkt widzenia to
staram się trzymać zasady odpowiadania na pytania i przedstawiania
kontrargumentów. A wnioski niech każdy wyciąga sobie sam według własnego
uznania.

Problem zachowania konstruktywnej dyskusji pojawia się wtedy, gdy jednej
ze stron brakuje rzeczowych argumentów i kwituje dyskusję argumentem
wykonanych (lub niewykonanych) naukowych badań, albo oszczerstwach lub
po prostu cynicznie wyśmiewa uderzając w protekcjonalne tony z pozycji
eksperta (JA wiem lepiej, bo tak zapisano w naukowej "biblii" i już),
tak, jakby nauka wszystko już poznała i była wiedzą skończoną.
Paradoksalnie tych problemów jest jednak coraz więcej i coraz więcej chorób
nauka zalicza do nieuleczalnych.
A takie są właśnie najlepsze do farmaceutyczno-medycznego biznesu...
i jeszcze bardziej napędzają "rozwój" W TYM kierunku. Wszak potrzeba matką
wynalazku, trzeba tylko dbać aby istniała potrzeba... ;]

Krystyna
--
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś -
praktycznie biorąc - nikt już nie jest zdrowy. Bertrand Russell.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-07-27 13:00:04

Temat: Re: Re:
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BBjk"
>> Co to znaczy nachalna perswazja? Samo tłumaczenie czy sugerowanie, że dieta
>> optymalna jest dietą zdrową jest nachalne? Jeżeli powiesz innym, że uważasz
>> np. porzeczki za bardzo smaczne i zdrowe owoce oznacza, że nachalnie wmawiasz
>> wszystkim, że muszą je jeść?????
>
> Jeśli będzie się wstrzelać w każdy temat z tymi porzeczkami, jeśli ktoś spyta
> o pomidory, a wyskoczy z porzeczkami, jeśli ktoś będzie rozmawiał z kimś o d*
> Maryni, a dostanie zza węgła porzeczką, to będzie miał już odruch wymiotny na
> sam wyraz: porzeczki.
> I będzie szerokim łukiem omijał propagatora porzeczek, więcej: inni, mnie
> namolni gadający o porzeczkach będę już z rozpędu traktowani podobnie.
>
> A jeśli mam mówić wprost: piłujesz własną gałąź tą nieumiejętną, a namolną
> propagandą. Weź przykład z Krystyny Opty - ma dużo lepsze techniki
> socjomanipulacji, nie tak widoczne na pierwszy rzut oka i mniej nachalne.
> Jeśli ktoś byłby potencjalnie zainteresowany waszą dieta, od Twojego gadania
> zwieje od niej, gdzie pieprz rośnie. Działasz odstraszająco.
>
> Mnie ta twoja dieta ani ziębi, ani grzeje i nie mam najmniejszego zamiaru nią
> się interesować, natomiast interesowałam się, ze tak powiem, metodami
> skutecznej perswazji. Twoje są ich przeciwieństwem.
> --
> Basia

Naprawdę nie można tego było lepiej ująć -)))

Pozdrawiam
Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-07-27 13:20:49

Temat: Re:
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cancer pisze:

>
> Naprawdę nie można tego było lepiej ująć -)))

a dzinki, dzinki panie dorodziju, staram się, jak mogę 8-)
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Stan po eradykacji helicobacter pylori
Jak zdiagnozować który ząb boli gdy sam nie wiem?
homocyneina lub hormocyneina? na co to jest badanie??
Jakie badania na grzybice????
klinodaktylia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »