« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-08-08 01:04:34
Temat: NiedojrzałośćGdzieś wyczytałem iż to niedojrzałość prowadzi do zła społeczeństwa i jednostki. Ale
nie pamiętam wiele, nie wiem kto to opisał, ale mam ciągłe skojarzenia w tej materii.
Ta niedojrzałość kojarzy mi się z religiami, gdzie dziecinna świadomość potrzebująca
tatusia w niebie, który prowadzi za rączkę osobę, która szuka w nim opieki swoją
wiarą i jednocześnie próbując wszystkich na siłę skusić do tego opiekuna, aby świat
otrzymał złudzenie bezpieczeństwa. Ludzi niedojrzałych za których o życiu muszą
decydować kapłani, dogmaty, by mogli z lęku przed życiem, wolnością ,
odpowiedzialnością, schować się w ich autorytaryzm. Kiedyś pewien fiolozof ogłosił iż
Bóg umarł, co miało pokazać iż ludzkość osiągneła dojrzałość, jest samodecydująca o
swoim losie, dorosła do wolności samostanowienia. Ale zapomniał że ludzkość dzieli
się na głubszych i bardziej oświeconych, że ten podział zgotuje nam wojnę między
demokracją a dyktaturą, że część społeczeństw będzie chciało oddać wolność dla kogoś
kto za nich zdecyduje. Polska jest jakby tak pokrojona między tymi co chcą decydować
o swoim życiu i ponosić konsekwencje i tych co chcą być u władzy innych by ci
decydowali za nich i nie ponosić odpowiedzialności. Ten podział jest u nas jaskrawy i
wydaje mi się że wojna tu się głęboka toczy w naszym społeczeńswie i niestety chyba
wygrywa niedojrzałość, przez którą masa ludzi cierpi, od ich religii i sadystycznej
Bozi. Przecież Bóg biblijny to psychopata, mordujący, topiący, palący miasta , taki
protoplasta ala Stalin i nazywając go dobrym, to mogło się odbyć tylko za pomocą
strachu, karami, potępieniem , piekłem. A wiadomo że niedojrzałość szuka pana, im
bardziej bezwzględnego tym ma większe złudzenie siły jego ochrony jeśli mu służy. Czy
my kiedyś z religii wyrośniemy by znihilizować to prymitywne zło?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |